Reklama

USA: film dokumentalny „Po śmierci” zbliża do Zmartwychwstałego Chrystusa

Amerykańskie media chrześcijańskie polecają obejrzenie w okresie wielkanocnym filmu dokumentalnego „Po śmierci” (After Death). Ten nakręcony w 2023 przez Angel Studio obraz jest zapisem tzw. doświadczenia bliskiej śmierci 8 ludzi. Są wśród nich lekarze i naukowcy, a nawet pilot samolotu pasażerskiego (Dale Black), który jako jedyny cudem przeżył katastrofę maszyny. Wszyscy oni mówią o „boskim świetle” a nawet o „powitaniu” ich przez Zmartwychwstałego Chrystusa.

[ TEMATY ]

film

kino

źródło: pixabay.com

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Te swoje doświadczenia „znalezienia się na granicy śmierci albo de facto klinicznej śmierci i powrotu na ten świat” znalazły swój wyraz w napisanych później przez nich książkach a nawet rozprawach naukowych. Wszyscy oni mówią o swoim głębokim nawróceniu.

Film przekazuje m.in. rozmowę m.in. ze znanym specjalistą w tej dziedzinie dr Raymondem Moodym - autorem książki „Zycie po życiu” (Life after Life), który naukowo starał się te doświadczenia bliskiej śmierci (Near Dath Experience - NRE) „uporządkować”. Wśród wymienianych przezeń cech NRE znalazły się: uczucie spokoju i braku bólu, doświadczenie „bycia poza ciałem", odczucie podróżowania przez tunel, odczucie wznoszenia się w przestworza, widzenie się z ludźmi, często zmarłymi krewnymi, spotkania z istotami duchowymi, takimi jak Bóg, doświadczenie retrospekcji własnego życia i niechęć powrotu do życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród innych postaci na szczególną uwagę zasługuje Howard Storm - profesor sztuk pięknych i dziekan wydziału na uniwersytecie w Northern Kentucky. Historię znalezienia się na innym świecie i swojego nawrócenia opisał on w książce „Moje zstąpienie do śmierci” (My descent into death).

Reklama

W czerwcu 1985 Storm wraz z grupą swoich uczniów wyjechał do Europy. Po powrocie z żoną z porannej wycieczki do pokoju hotelowego w Paryżu około godziny 11.00 nagle poczuł silny ból brzucha. W paryskim szpitalu Hôpital Cochin zbadano go i stwierdzono u niego perforację dwunastnicy, która wymagała operacji. Chirurg mógł ją wykonać najwcześniej około godziny 21.00 tego dnia. Gdy chory leżał na łóżku szpitalnym, czekając na operację, był przekonany, że umrze wskutek nasilania się bólu i w duchu przygotowywał się na śmierć. Zdążył jeszcze pożegnać się z żoną, po czym stracił przytomność.

Gdy otworzył oczy, zobaczył, że stoi na zewnątrz swojego ciała, patrząc w dół na szpitalne łóżko, a obok niego płacze żona. Nie odczuwał bólu, ale jakby głębiej czuł to wszystko, co się wówczas tam działo. Usłyszał głosy wołające go po imieniu przed salą szpitalną. Poszedł za nimi, wierząc, że zabierają go do lekarza. Tymczasem blade człekokształtne stworzenia popychały go po korytarzu, mówiąc, że na niego czekały. Stawały się one coraz bardziej wrogie, a kiedy odmówił dalszego podążania za nimi, zaczęły go atakować. Wtedy usłyszał głos mówiący: „Módl się do Boga", wyrecytował więc kilka wersetów biblijnych i Przysięgę Wierności. (Pledge of Aliance - akt ofiarowania Stanów Zjednoczonych Bogu, napisany w 1885 r.). Gdy wypowiadał słowa „Bóg", istoty te cofały się i w końcu został sam. Po pewnym czasie zawołał Jezusa, aby go wybawił i nagle został uratowany dzięki „duchowym istotom światłości”. Storm, który do tej pory zwykł uważać się za ateistę, nawrócił się a później został nawet pastorem.

W kontekście tegorocznych Świąt Wielkanocy w rozmowie z dziennikarką Ashley Hinojosa dodał jeszcze: „To wszystko jest miłość. Wiedziałam, że to, co mi się przydarzyło, było najważniejszą rzeczą w moim życiu, ponieważ teraz nabrało ono prawdziwego sensu i celu. Jest to ocean miłości, a ty musisz po prostu wejść w niego i stać się jego częścią" - powiedział Howard Storm.

2024-04-03 09:02

Ocena: +15 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bitwa pod Wiedniem

Niedziela Ogólnopolska 42/2012, str. 52

[ TEMATY ]

historia

film

kino

"BITWA POD WIEDNIEM" - FOTO ANDREA CHISESI, DYSTR. MONOLITH FILMS

Wiosną 1683 r. na wielkiej równinie wokół Belgradu zebrała się największa w historii muzułmańska armia. Dowództwo armii powierzono wielkiemu wezyrowi Kara Mustafie (Czarny Mustafa). To właśnie jemu sułtan Stambułu Mehmed IV przekazał zieloną chorągiew Proroka, według tradycji - oryginalną chorągiew Mahometa. Miał ją wznieść nad wszystkimi stolicami Europy, kończąc na kolebce chrześcijaństwa - Rzymie, i tam zamienić Bazylikę św. Piotra w meczet. Wizja przedstawiająca arabskie konie pijące z fontanny na Placu św. Piotra miała być zapowiedzią błyskawicznego militarnego zwycięstwa islamu i definitywnego podporządkowania się chrześcijańskiej Europy.
To, że do tego nie doszło, zawdzięczamy skromnemu zakonnikowi o imieniu Marco D’Aviano oraz królowi polskiemu Janowi III Sobieskiemu. Najnowszy film Renzo Martinellego opowiada nam tę historię…
Wchodzący na ekrany kin film „Bitwa pod Wiedniem” (reż. Renzo Martinelli) jest zapisem kilku lat z życia zakonnika i kaznodziei Marco D’Aviano. Poznajemy go jako człowieka o sile ducha, który nie akceptuje kompromisów. Twierdzi, że wierzyć należy zawsze, niezależnie od czasów i wygody. Papież Innocenty XI uczynił go propagatorem chrześcijaństwa, prosząc usilnie o rozpowszechnianie w każdym miejscu wiadomości o islamskim niebezpieczeństwie i o potrzebie zatrzymania muzułmańskiej ekspansji. To dzięki jego niestrudzonej misji apostolskiej udało się stworzyć armię, która ocaliła osaczony Wiedeń. To on wzywał cesarza Leopolda XIII i innych władców europejskich do walki i obrony flagi Europy, twierdząc, że jeśli nie będą walczyć wszyscy razem, nie będzie Europy.
„Niezrozumienie teraźniejszości jest konsekwencją nieznajomości przeszłości” (Marc Bloch). „11 września 1683 r. islam osiągnął apogeum ekspansji na Zachód. Trzysta tysięcy wyznawców Allacha pod dowództwem Kara Mustafy od dwóch miesięcy oblegało zwane «Złotym jabłkiem» miasto Wiedeń”. Te słowa rozpoczynające film w zamiarze reżysera mają uświadomić widzowi, że walka w obronie chrześcijaństwa powraca. XVII-wieczna opowieść o obronie Wiednia przed islamskim najeźdźcą ma również ukazać, że współczesny świat chrześcijański staje przed podobnym zagrożeniem. Międzynarodowy tytuł filmu: „11 września 1683” jest odwołaniem się do tragicznych wydarzeń z 11 września 2001 r., kiedy to muzułmański świat terroryzmu zaatakował Nowy Jork. 11 września 1683 r. Kara Mustafa zapewniał, że jest to ważny dzień - dzień wielkiej siły dla narodu muzułmańskiego: „Nie tylko Wiedeń, ale także Paryż, Rzym i cały świat”. Atak na Nowy Jork, na miasto-symbol wielkości i potęgi świata zachodniego, miało być również objawieniem potęgi świata muzułmańskiego. Reżyser, opowiadając historię obrony Wiednia, mówi do nas również, byśmy nie zapominali o tym, co się wydarzyło 11 lat temu. (Jeśli nie będziemy razem, nie będzie Europy).
Wyreżyserowana przez Renzo Martinellego „Bitwa pod Wiedniem” to ogromne epickie widowisko, film ujmujący i piękny, wywołujący wielkie emocje, ukazujący świat, który dawno przeminął. To 2 godziny, które stają się również doskonałą lekcją historii, ukazującą wielkość i dumę narodu polskiego.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Marek Mendyk w Nowej Rudzie. Trzymajcie się blisko Jezusa

2024-05-06 20:00

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

bierzmowanie

Nowa Ruda

Marek Krukowski

Biskup Marek Mendyk w asyście ks. kan. Juliana Rafałki i ks. Andrzeja Frankowa

Biskup Marek Mendyk w asyście ks. kan. Juliana Rafałki i ks. Andrzeja Frankowa

W liturgiczne wspomnienie świętych apostołów Filipa i Jakuba w kościele parafialnym św. Mikołaja, biskup świdnicki zachęcał do naśladowania Chrystusa jako drogi, prawdy i życia.

Wizyta biskupa związana była z udzieleniem sakramentu bierzmowania młodzieży z trzech parafii noworudzkiego dekanatu, w tym z parafii św. Barbary w Nowej Rudzie - Drogosławiu, św. Piotra Kanizjusza we Włodowicach oraz miejscowej parafii św. Mikołaja. W ten szczególny poniedziałkowy wieczór 6 maja, cała wspólnota modliła się o prowadzenie Ducha Świętego dla młodych stawiających ważny krok na swojej duchowej drodze.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję