Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Przymioty Serca Maryi

Niedziela świdnicka 23/2016, str. 5

[ TEMATY ]

Matka Boża

BOŻENA SZTAJNER/ NIEDZIELA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wpatrzeni w Serce Maryi modlimy się: „Niepokalane Serce Maryi, módl się za nami”. Patrząc w Niepokalane Serce Maryi, przypominamy sobie, aby w naszych sercach była świętość, aby nasze serca były mieszkaniem, świątynią dla Ducha Świętego. W Sercu Maryi kontemplowane było Boże Słowo. Św. Łukasz w Ewangelii napisał o Maryi, najpierw w związku z narodzeniem Jezusa i pokłonem pasterzy: „Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2,19). Podobnie napisał w związku z odnalezieniem zagubionego Jezusa w świątyni i powrotem do Nazaretu: „Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu, i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu” (Łk 2,51).

Maryja jest dla nas także szczególnym wzorem słuchania, rozważania i wypełniania Słowa Bożego. Serce Maryi było wypełnione wiarą. Maryja zawierzyła Słowu Bożemu, przyjmowała każdą wolę Bożą. Wiarę Maryi pochwaliła krewna Elżbieta, która w czasie nawiedzenia powiedziała: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana” (Łk 1,45). W naszej wierze najważniejsze jest zawierzenie Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg miłuje całe stworzenie. Szczególną miłością otacza to stworzenie, które nosi w sobie podobieństwo do Niego. Czyż nie trzeba się z tego cieszyć? Bóg jest także Tym, kto nieustannie okazuje nam swoje miłosierdzie, przyodziewa nas w szaty zbawienia. Bóg przyodziewa nas w swoje szaty, szaty świętości. Pierwszy raz przyodział nas na chrzcie świętym. A potem, gdy te szaty pobrudziliśmy naszymi grzechami, Bóg przyoblekał nas w nowe, czyste szaty, udzielając nam swego przebaczenia w sakramencie pokuty. Tyle już razy otrzymywaliśmy odpuszczenie grzechów, tyle już razy Bóg na nowo ubierał nas w szaty zbawienia, w szaty łaski uświęcającej. To też jest powód do radości przed Bogiem.

Reklama

Patrzymy ciągle na Maryję przez pryzmat Ewangelii. Jest w niej powiedziane: „Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy” (Łk 2,41). Pewnego razu Jezus się zagubił. Po trzech dniach został odnaleziony. Przy tej okazji wyjaśnił, jaka jest i jaka będzie Jego misja: „Powinienem być w tym, co należy do mego Ojca” (Łk 2,49b). To ewangeliczne wydarzenie przypomina nam o obowiązku roztropnego wychowywania młodego pokolenia. Powinniśmy z naszymi dziećmi i wnukami wypełniać praktyki religijne. Pamiętamy mądre powiedzenie: „Słowa pouczają, przykłady pociągają”. Znamy – być może – rodziców, którzy zachęcają swoje dzieci do chodzenia do kościoła, a sami tego nie czynią. Wówczas dzieci nabierają przekonania, że praktyki religijne są przeznaczone tylko dla dzieci i stąd też chcą jak najszybciej stać się dorosłymi. Maryja co roku wędrowała z Jezusem do świątyni jerozolimskiej. Była roztropną wychowawczynią. Także w tej dziedzinie zostawiła nam piękny wzór do naśladowania.

Serce Maryi, na wzór serca Jej Syna, wypełnione jest miłością do nas wszystkich, do całego Kościoła, do całej ludzkości. Maryja mówiła o tym w objawieniach, jakie miały miejsce w ostatnich wiekach. Maryja cieszy się, gdy i w naszych sercach znajduje się miłość, gdy ta miłość promieniuje na innych.

2016-06-01 14:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#TrzymajSięMaryi: Matka Boża - Pogromczyni szatana

[ TEMATY ]

Matka Boża

Adobe Stock

Szczególny maryjny charakter tego rzymskiego objawienia nie wynika bezpośrednio z ukazania się Matki Bożej. Leon XIII jej bowiem nie ujrzał. Jednak wizja, którą za Jej sprawą oglądał, wyraźnie odcisnęła się na jego pontyfikacie.

Jest dzień 13 października 1884 r. Ojciec Święty zakończył właśnie odprawianie Mszy św. w jednej z prywatnych kaplic watykańskich. Stał jeszcze na stopniach ołtarza, gdy nagle jego twarz poszarzała i po chwili zwierzchnik katolickiego Kościoła runął nieprzytomny na ziemię. Wszystko wskazywało na nagły atak serca lub wylew. Ale przyczyną upadku nie była żadna choroba. W momencie kiedy papież kończył sprawowanie liturgii, Bóg pozwolił mu ujrzeć w widzeniu przyszłość jego umiłowanego Kościoła. Ojciec Święty pięć minut leżał nieprzytomny, by odzyskawszy świadomość, zwrócić się do otaczających go prałatów: „O, jak przerażający obraz dane mi było zobaczyć!”. Wiemy, że papieżem, który dostąpił tej przerażającej wizji, był Leon XIII. Domyślamy się, że Tą, która pozwoliła mu oglądać przyszłe losy Kościoła, była Najświętsza Maryja Panna. Cóż takiego ujrzał papież Leon? Z wypowiedzi, którymi dzielił się z otoczeniem, wynika jasno, że przedmiotem objawienia było sto najbliższych lat, podczas których panowanie szatana sięgnie szczytu. Papież był wstrząśnięty wielkością zniszczeń moralnych i duchowych, jakie dotkną nie tylko świat, ale także sam Kościół. Ten czas, o którym mówiła wizja, miał się wypełnić w XX stuleciu. Ojciec Święty był tak głęboko poruszony tym, co zobaczył, że ułożył modlitwę, którą polecił odmawiać wszystkim kapłanom na zakończenie Mszy św., gdziekolwiek by była ona sprawowana. W ten sposób chwila ukazania rozmiaru diabelskich zniszczeń była czasem, kiedy do nieba uderzała modlitwa błagalna o ocalenie. Wprawdzie Sobór Watykański II przy okazji reformy liturgii zniósł obowiązek odmawiania ułożonej przez papieża Leona modlitwy, są jednak miejsca, gdzie rozlega się ona po każdej celebracji Eucharystii. Gdy staniemy na przykład w sanktuarium fatimskim w Zakopanem, po Mszy św. będziemy odmawiać mało już dziś znaną modlitwę. Przypomnimy sobie wówczas, że właśnie w tym momencie, tuż po zakończeniu liturgii, różańcowy papież Leon miał widzenie, które dotyka naszego życia…

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie brakuje psów i kotów, ale nie mamy dzieci

2024-05-10 12:51

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jakiej przyszłości możemy się spodziewać, skoro największy dochód przynosi dziś przemysł zbrojeniowy i antykoncepcja? - powiedział Papież na stanach generalnych o dzietności we Włoszech. Jak przypomniał, kiedyś wydawało się, iż problemem naszego świata jest zbyt wysoka liczba dzieci. Tymczasem prawdziwy problem stanowi nasz egoizm. Gromadzimy coraz więcej rzeczy, nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci, nie mamy przyszłości - dodał Franciszek.

Stany generalne o dzietności to doroczne forum organizowane przez włoskie środowiska rodzinne w celu szukania sposobów na przełamanie kryzysu demograficznego we Włoszech. Bierze w nich udział również Papież.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 11.): Popsuty termometr

2024-05-10 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić, jeśli nikt nie widzi we mnie dobra? Kto jest w stanie przywrócić mi wiarę w siebie? Jak działa Maryja na serce przygniecione złem? Zapraszamy na jedenasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że Matka Boża z każdego potrafi wykochać dobro.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję