Reklama

Nie przegap

Tylko dla mężczyzn

My, faceci, mamy coś dziwnego w sobie, wręcz nie do opisania. Ująłbym to w dwóch słowach: dzikie serce. Musimy się nieraz dobrze zmęczyć, aby nas cieszyło. Odważę się napisać: wręcz złamać zasady i ogólnie panujące normy, aby móc w końcu przekroczyć i własne możliwości. Chcemy pokonywać własne ograniczenia i wielokrotnie... nie tylko pięknym dziewczynom udowadniać, że jesteśmy wiele warci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wychodząc naprzeciw pragnieniom męskiej duszy, zaproponowaliśmy coś wyjątkowego. Forma rekreacji kreatywnej – bo tak najcelniej ujmuje się survival, jest zaproszeniem do rozrywki, która wymaga niemałej improwizacji. Mowa tu o umiejętności radzenia sobie w trudnych warunkach i sytuacjach nie do przewidzenia. Doświadczenie pokazało, że ten rodzaj „dobrego spędzenie czasu” niesie z sobą duży ładunek pozytywnej emocji przygody. Spytacie, co nas w tym kręci szczególnie? Współpraca, zaufanie do reszty kompanii, skazanie na siebie, dzika przestrzeń dziewiczej przyrody i... wszechogarniająca cisza. To tylko tak na kolanie. Byłoby więcej do wyznania ;)

Survival jest pewną szkołą uczenia się samodyscypliny i pokonywania własnych granic. Zawsze zamiarem tej dyscypliny było zdobywanie wyznaczonego celu. Dopiero po kilku dobrych godzinach człowiek uświadamia sobie, że jest skazany na określoną ekipę, z którą wędruje, oraz przychylność dzikiej natury, która często płata figle. Szybko można zorientować się, że trzeba zaufać kompanii i współpracować. A trzeba w miarę szybko zorientować się w posiadanych przez uczestników wyprawy umiejętnościach i zgrabnie podzielić obowiązki: pilnowanie szlaku trasy, dbanie o zaopatrzenie w wodę, przygotowanie terenu biwakowego, rozbijanie namiotów, przygotowanie paleniska i zaopatrzenie w opał, przygotowanie posiłku itd. Prawie 3 doby z obcym dla naszej codzienności żywiołem dzikiej natury.

Obudziło się coś w tobie? Zastanawiasz się, czy to dla ciebie? To oferta dla tych, którzy lubią łamać zasady i przekraczać tym samym własne granice. Jeśli lubisz włóczęgę, dziką naturę i akceptujesz modlitwę, a noc pod gołym niebem cię nie przerasta – ta propozycja być może jest dla ciebie.

Co: Wędrowny SURVIVAL
Gdzie: Beskid Niski
Kiedy: 7-9 lub 14-16 października
Koszt: akcja bezpłatna
Organizator: Szukam człowieka.
Michalickie Duszpasterstwo Młodzieży i Powołań
Więcej informacji:
www.fb.com/szukamczlowieka, tel. 503 356 134

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-09-27 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czyste serca

Przeszkadzają ci plamy na ubraniach? A co z twoim sercem? Jak na każdą plamę działa odplamiacz, tak na nasze serce działa JEZUS, ale znacznie LEPIEJ!

Ruch Czystych Serc jest wspólnotą dla młodych, którzy chcą prawdziwie kochać, którzy chcą czegoś więcej w swoim życiu – iść pod prąd dzisiejszego świata.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 10.): O rany!

2024-05-09 21:07

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Czy trzeba się dobijać z powodu przeszłości? Czy moje rany mnie szpecą? W czym Matka Boża z częstochowskiego obrazu jest podobna do Jezusa? Zapraszamy na dziesiąty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi jest miejsce na ślady przeszłości.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję