Reklama

Wiara

Kościół, serce czy krzyż?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W historii egzegezy opowiadanie o uciszeniu przez Jezusa burzy na jeziorze doczekało się wielu symbolicznych – czy może lepiej: alegorycznych – interpretacji. Najbardziej powszechna jest ta, która każe w łodzi widzieć symbol Kościoła. Przy takim jej odczytaniu burza oznacza prześladowania i przeciwności, które spotykają przynależących do wspólnoty eklezjalnej. Interwencja Jezusa wskazuje na opiekę, którą On – Głowa Kościoła roztacza nad swoim Ciałem.

Z egzystencjalnego punktu widzenia niezwykle atrakcyjna jest interpretacja moralna. Łódź jest alegorią ludzkiego serca. Burza, która szaleje i próbuje zatopić łódź, to pokusy, prześladowania, zmagania z grzechem. Jezus jawi się jako Ten, który ma moc wprowadzić ład w życie duchowe człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Istnieje wreszcie pasyjna interpretacja ewangelicznej historii. Łódź oznacza w niej krzyż Jezusa. Jezusowy sen u wezgłowia łodzi wskazuje na Jego śmierć, przebudzenie – na zmartwychwstanie, a uciszenie burzy – na ostateczne zwycięstwo nad szatanem, grzechem i śmiercią. Alegoria ta doskonale opisuje dzieje zbawienia: właśnie z krzyża Jezus, który zmarł, pokonuje śmierć i odnosi zwycięstwo nad mocami ciemności, dokonując jednocześnie zbawienia ludzkości.

Alegorycznych interpretacji opowiadania o uciszeniu burzy można przytoczyć o wiele więcej. W każdej z nich to Jezus jest zwycięzcą nad rwącymi siłami natury. Zwycięstwo to dokonuje się jednak po usilnym wołaniu: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?” (Mk 4, 38). I właśnie tego wołania nigdy nie wolno nam zaniechać.

2018-06-19 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce św. Józefa w modlitwach Żony

Niedziela Ogólnopolska 51/2016, str. 31

[ TEMATY ]

Dzieło Biblijne

caffarel.org.pl

Henri Caffarel, kapłan

Henri Caffarel, kapłan

Założyciel Equipes Notre-Dame ks. Henri Caffarel każdego roku odprawiał indywidualne rekolekcje. Gdy wybrał się do klasztoru Trapistów, już na wstępie jego opat opowiedział mu o jednym z zakonników, bracie Egidiuszu, którego nazwał uosobieniem dziecięctwa duchowego. Egidiusz opiekował się ogrodem warzywnym. Chodził w wielkim słomianym kapeluszu chroniącym od słońca i z czułością dbał o rzędy kapust i pomidorów. Ks. Caffarel, zaintrygowany opowieścią opata, celowo wybrał się w okolice warzywnika i czekał. Wkrótce przyszedł młody brat, z łopatą, ale był tak pochłonięty pracą, że nie zwrócił uwagi na gapiącego się rekolektanta. Ten podszedł więc nieśmiało i przekazał zakonnikowi, że jego przełożony wyraził zgodę na chwilę ich wspólnej rozmowy. Po chwili zaczęli rozmawiać o modlitwie. Zakonny ogrodnik wyznał nagle: „Nie wiem, jak bym się modlił, gdyby nie Matka Boża”. „Co brat ma na myśli?” – dopytywał zaintrygowany ks. Caffarel. Odpowiedź bardzo go zaskoczyła: „Często, gdy uważam, że jestem zbyt zmęczony, zbyt nędzny, nie śmiem stanąć przed Bogiem. Wtedy jednak przychodzi mi na myśl pewna historia, którą opowiadał nam mistrz nowicjatu: Pewna mała dziewczynka miała tylko jedną zabawkę – starą lalkę, brudną i uszkodzoną. Gdy ktoś zwrócił jej uwagę, że lalka jest bardzo brzydka, ona przytuliła ukochaną zabawkę, obsypała pieszczotami i pocałunkami i zapytała: A teraz jest ładna czy nie? Ja na początku modlitwy zawsze zwracam się do Matki Bożej: «Pocałuj swoją brzydką lalkę, a potem podaj ją Panu»”.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Rzymie - Świątek awansowała do finału

2024-05-16 18:27

[ TEMATY ]

Rzym

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/ALESSANDRO DI MEO

Ida Świątek

Ida Świątek

Iga Świątek awansowała do finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Liderka światowego rankingu tenisistek w półfinale wygrała z rozstawioną z "trójką" Amerykanką Coco Gauff 6:4, 6:3.

Była to dziesiąta wygrana Polki w jedenastym meczu przeciw Gauff. Pojedynek trwał godzinę i 48 minut.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję