Reklama

oko w oko

Antypolonizm

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno ożyło słowo „antypolonizm” i zaczęło docierać do ludzi na zasadzie odkrycia, chociaż wiemy, że przecież nie są nowością złe, wypaczone opinie o Polsce i Polakach. Przez ponad pół wieku, łącznie z III RP, polskość określano jako nienormalność (wypowiedź Donalda Tuska), byliśmy tym „zaplutym karłem reakcji”, państwem, które wyrywało się do wolności; pokazaliśmy okupacyjnym wrogom z Zachodu i ze Wschodu, że nie damy się zgnieść i zniszczyć do końca. Ba, nawet w czasach zrywu Solidarności nauczyliśmy inne narody, w tym również naszych wielkich sąsiadów, jak obalać mury i pokonać imperium zła.

Niestety, dzisiaj mało kto o tym pamięta, widzimy, jak trudno przebija się prawda – wydawałoby się tak oczywista jak ta, kto był okupantem, kto mordował, budował obozy zagłady, a kto bohatersko, z honorem walczył, nie wchodząc w alianse z żadnym wrogiem. Polska ze swoimi dokonaniami i niezwykłą walecznością, odwagą ciągle jawi się jako wyrzut sumienia przywódców mocarstw tego świata, którzy dogadali się z Rosją w Jałcie, rozdysponowali naszą ziemię i zadecydowali o naszym losie na dziesiątki lat, z konsekwencjami aż do dzisiaj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ostatnich tygodniach przypadały kolejne rocznice wyzwolenia włoskich miast przez polskie wojska (Ankona, Loreto, Bolonia). Odbywały się uroczystości, pojechali przedstawiciele rządu i nieliczni już świadkowie tamtych dni, ale zachodnie media i rodzime liberalno-lewicowe milczą na temat bohaterskich Polaków, a jeśli już wspominają, to w podobnym tonie jak o Powstaniu Warszawskim – źle, krytycznie; prawie zawsze przypisują nam różne haniebne, nieprawdziwe czyny i cechy, jak antysemityzm, byle tylko Polsce nie oddać należnej czci i chwały.

Reklama

Czytam ostatnio teksty prawdziwego polskiego intelektualisty – niezależnego, superzdolnego architekta dr. hab. Zbigniewa Wolaka, jedynego eksperta ONZ zza żelaznej kurtyny, powstańca Warszawy, potem więźnia obozów niemieckich, żołnierza 2. Korpusu Polskiego Władysława Andersa, który do niespodziewanej śmierci w 2008 r. publikował swoje wspomnienia w „Głosie Polskim” w Kanadzie. Precyzyjnie komentował bieżące wydarzenia w III RP. W naszej prasie w kraju nie mógł się przebić ze swoją nieugiętą prawdą, opartą na faktach, tak bardzo niewygodnych dla ludzi, którzy przejęli władzę po 1989 r., w rzekomo niepodległej Polsce. W październiku 2000 r. napisał: „W dokumentalnym filmie amerykańskim o Janie Pawle II pokazywana wielokrotnie kręcąca się karuzela w pobliżu płonącego getta urosła do chwytliwego symbolu rzekomego polskiego antysemityzmu i obojętności na los mordowanych Żydów. Moje wspomnienie bezpośredniego świadka jest inne. Jazda na tej karuzeli byłaby samobójstwem, bo obszar placu Krasińskich, gdzie na wysokości wylotu ul. Świętojerskiej umieszczono wędrowne miasteczko z karuzelą, był w zasięgu krzyżowego ognia niemieckiego.

Karuzela to funkcjonalne kłamstwo. Podobnie jak wiersz Czesława Miłosza «Campo di Fiori» i jak rzekome przeżycia Jerzego Kosińskiego, opisane w «Malowanym ptaku», czy jak «prawdy» Michała Cichego o powstaniu, które «wybuchło po to, aby mordować ocalałych z pogromu Żydów». Te wszystkie kłamstwa stworzono, bo były potrzebne. Spełniają do dzisiaj swoją rolę jako nośny symbol polskiej nikczemności, którą chce się nam koniecznie wmówić... Myślę, że luką w ustawie Instytutu Pamięci Narodowej jest brak piętnowania kłamstw o prawdach historycznych”. Tak napisał Zbigniew Wolak ps. Szczupak w 2000 r.! Trzeba było czekać 18 lat w wolnej Polsce, aż do dzisiaj, do obecnych rządów Prawa i Sprawiedliwości, by zająć się tą arcyważną sprawą przywracania prawdy o Polsce.

2018-07-25 11:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

KUL uruchamia zbiórkę na rzecz Rio Grande do Sul i żyjącej tam Polonii

2024-05-12 15:00

Archiwum KUL

Rektor KUL z rektorem Papieskiego Uniwersytetu Katolickiego w Rio Grande do Sul

Rektor KUL z rektorem Papieskiego Uniwersytetu Katolickiego w Rio Grande do Sul

Senat Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, na wniosek rektora ks. prof. Mirosława Kalinowskiego, zdecydował o uruchomieniu specjalnej zbiórki na rzecz społeczności brazylijskiego stanu Rio Grande do Sul, którą dotknęła jedna z największych w historii kraju powodzi. W regionie jest bardzo duża i niezwykle aktywna społeczność polonijna. Od niedawna działa tam też Centrum Badań nad Kulturą Polską im. Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję