Reklama

Poszedł z aniołami

Przyjaciel Boga i ludzi – ks. Arkadiusz Olczyk – dopóki to było możliwe, przez Facebooka utrzymywał kontakt z ludźmi swojej kapłańskiej drogi. W ten sposób można było mu towarzyszyć prawie do ostatnich tygodni życia. Gdy 1 października 2018 r. odszedł do wieczności, jego strona wypełniła się serdecznymi wpisami tych, z którymi był zaprzyjaźniony do końca i na wieczność. Poniżej publikujemy kilka osobistych myśli skierowanych do Kapłana, który z wielką serdecznością przyciągał do siebie ludzi i wskazywał im drogę do Nieba. Red.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miał wiele talentów, po ludzku zaszedł wysoko w kościelnej i naukowej karierze. Czujemy jednak, że te wszystkie kompetencje były dla niego drugorzędne. Najbardziej liczyła się miłość. (...) Bo ksiądz choćby mówił językami ludzi i aniołów, choćby wybudował dziesięć kościołów, a nawet gdyby miał taką wiarę, iżby góry przenosił, a miłości by nie miał, nic by nie zyskał (z kazania na pogrzebie).

Bp Andrzej Przybylski

Otakich kapłanach głośno się nie krzyczy, nie mówi się w mediach, nie pisze w gazetach, nikt książek nie pisze i nie robi filmów... Niosą swój krzyż cierpienia w pokorze, z miłością i w wierności do ostatniego tchnienia. Odchodzą w ciszy, oddając siebie do ostatniej godziny. To przez ich święte ręce Chrystus zbawia ten świat... Dziękuję Ci, Księże Arku, za to, że byłeś, za to, jaki byłeś, za Twój uśmiech w cierpieniu, za Twoje słowa: JEZUS CIĘ KOCHA. Dziękuję Bogu za Ciebie i Twoje święte kapłaństwo!
Niech Bóg da Ci mieszkanie w domu swoim...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jowita Kostrzewska

Ksiądz Arek był niezwykłym człowiekiem i kapłanem, o wielkim i szlachetnym sercu. Kochał Boga i ludzi, znałem go osobiście, za życia zasłużył sobie i zapracował na świętość; jego świadectwo życia to godny wzór do naśladowania. Zawsze będziesz w moim sercu, Księże Arku! Z Bogiem!

Darek Olejnik

Nie mogłem uczestniczyć w pogrzebie wspaniałego Kapłana. Prosił na swoją ostatnią drogę o anioły. Ksiądz Arkadiusz Olczyk – mój nowy orędownik w Niebie. Dziękuję, że mogłem Cię spotkać w moim życiu.

Marcin Jamróz

2018-10-24 10:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przypadki św. Feliksa

Niedziela przemyska 20/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sylwetka

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich; ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich;
ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje
zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania
nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Dwadzieścia lat pracował ciężko jako oracz. Do zakonu Kapucynów wstąpił jako dojrzały mężczyzna, dopiero w wieku trzydziestu lat. Kiedy zmarł 18 maja 1587 r. ludzie już wtedy oddawali mu cześć jak świętemu...

Wypadek przy pracy w polu, kiedy to dwa niebezpieczne byki zerwały się z zaprzęgu i powaliły Feliksa na ziemię, a jemu nic się nie stało, spowodował podjęcie przez niego decyzji o wstąpieniu do zakonu Kapucynów.

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję