Reklama

Felietony

Europa jako prześladowca

Niedziela Ogólnopolska 44/2018, str. 35

[ TEMATY ]

Europa

felieton

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podróże kształcą. Leciałem ostatnio do Rzeszowa w towarzystwie ks. prof. Waldemara Cisły. Oto efekt tej podróży: mogłem przejrzeć niezwykły raport wydany pod redakcją ks. Cisły oraz ks. dr. Andrzeja Pasia i ks. dr. Mariusza Boguszewskiego pt. „Prześladowani i zapomniani. Raport dotyczący chrześcijan prześladowanych za wiarę w latach 2015-2017”. Książkę tę otrzymałem właśnie wówczas, od współautora. Bardzo dziękuję, raz jeszcze.

Najbardziej przejmujące wrażenie zrobiła na mnie część raportu poświęcona Europie, głównie państwom zachodnim. Kalendarium zawiera miesięcznie co najmniej kilkanaście (a zdarza się, że kilkadziesiąt) przypadków wykroczeń, pomówień, naruszenia godności ludzkiej czy wręcz przestępstw na tle prześladowania religii chrześcijańskiej (głównie wyznania rzymskokatolickiego) i jej wyznawców (głównie rzymskich katolików). Wśród tych przestępstw są pobicia kapłanów czy kradzieże, czyli oczywiste naruszenie godności ludzkiej i kościelnego mienia, a po przeciwnej stronie – rzekome przestępstwa tzw. religijnie umotywowane, pod którym to eufemizmem kryje się oskarżenie wyznawców Chrystusa o publiczne wyznawanie swej wiary. Paranoiczna interpretacja tej kategorii przestępstwa sięga tak daleko, że kościelne dzwony brzmią ksenofobicznie, w odróżnieniu od zawołań imama z meczetu. Ludzka praworządność uciekająca od Boskich norm prowadzi Zachód do katastrofy nie tylko aksjologicznej, ale także komunikacyjnej. Porzucenie logiki jako metody dialogu, racjonalnej, wspierającej porządek wiary i współgrającej z nim, powoduje rozchwianie i utratę poczucia bezpieczeństwa wśród wierzących mieszkańców Europy. Stajemy się ludźmi drugiej i trzeciej kategorii. Nic dziwnego zatem, że wzrasta bezkarność. W kalendarium prześladowań dokonywanych na terenie Europy odnajdziemy co najmniej kilka przestępstw miesięcznie, m.in. przypadki dewastacji świątyń, w tym podpaleń, także celowego bezczeszczenia figur świętych (np. odcięcie głowy Matce Boskiej) itd., itd. Osobną kategorią przestępstw, ale także przykładem braku stanowczej reakcji ze strony praworządnych państw liberalnej demokracji, są zbrodnie i pobicia na tle religijnym dotykające byłych muzułmanów i muzułmanek, którzy przeszli na katolicyzm. Konwersje są traktowane w środowiskach islamu jako przestępstwa karane nawet śmiercią, ale to jest prawo, które – jak się wydawało – nie obowiązuje przedstawicieli liberalizmu i ateizmu w Europie. Według raportu francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w 2016 r. doszło do 949 antychrześcijańskich incydentów, w tym do „399 aktów wandalizmu i 191 przypadków ataków hakerów na katolickie strony internetowe”. Między rokiem 2008 a 2016 liczba prześladowań, w tym wykroczeń i przestępstw rzeczywistych, a dotykających chrześcijan, wzrosła o 245 proc. Spośród wszystkich wyznań, które są zarejestrowane we Francji, 90 proc. wszystkich ataków było w 2016 r. skierowanych przeciwko chrześcijanom. Oczywiście, trzeba uwzględnić fakt, że we Francji najwięcej jest chrześcijan i zabytków sakralnych tego wyznania, to jednak zatrważające! Żeby francuskie społeczeństwo tak mocno zapomniało o swoim dziedzictwie, a wręcz uznawało, że przestępstwami są agitacja przeciwko aborcji czy istnienie szkół wyznaniowych, w których naucza się religii, a nie ateizmu...?! Przykładowo, w lipcu 2016 r. hiszpański kardynał Antonio Canizares Llovera został oskarżony przez środowiska LGBT o to, że podczas wygłaszanej homilii w świątyni szerzył „mowę nienawiści”, czyli krytycznie odniósł się do ideologii gender propagowanej w szkołach powszechnych. Obrońca porządku chrześcijańskiego w przestrzeni publicznej stał się, w opinii społeczeństwa „otwartego”, nosicielem treści rzekomo zagrażających wychowaniu dzieci i młodzieży. W tejże Hiszpanii transmisje Mszy św. w publicznych mediach z racji „naruszania równości i wprowadzania dyskryminacji osoby wyznającej inną religię” zostały wyrzucone z programu, czyli poddane cenzurze. Tak jakby tolerancja była normą obowiązującą tylko chrześcijan... Proszę zobaczyć ten raport i się zastanowić: czy taką Europę chcemy widzieć w Polsce? A może jednak jesteśmy zdolni do utrzymania swej wiary (fides), by w konsekwencji i rozum nasz zbiorowy (czyli ratio) się nie zagubił w gąszczu przeciwieństw, paranoi i braku logiki.

Jan Żaryn
Redaktor naczelny „wSieci Historii”, historyk, wykładowca INH UKSW, publicysta i działacz społeczny, m.in. prezes SPJN, członek Komitetu dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów, senator RP

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-10-31 08:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Między Wschodem a Zachodem

Niedziela Ogólnopolska 30/2014, str. 48-49

[ TEMATY ]

turystyka

Europa

MARGITA KOTAS

Stambuł, Hagia Sophia

Stambuł, Hagia Sophia

Żelazne punkty objazdowych wycieczek z Polski – Stambuł, Pamukkale i Kapadocja – to tylko przedsmak tego, co oferuje Turcja: wielka, piękna i różnorodna pod wieloma względami

Turcja, leżąca na granicy między Wschodem a Zachodem, nie jest pomostem łączącym oba światy, nie ma też takich ambicji. Choć granica obu kontynentów przebiega już na skraju Turcji, w Stambule, bliskie związki tego kraju z Europą sięgają XII wieku, a współczesna przynależność do NATO i ambicje przystąpienia do UE pokazują, że Turcja to – mimo wszystkich zastrzeżeń – kraj daleko bardziej europejski (i to w coraz większym stopniu) niż azjatycki.

CZYTAJ DALEJ

Karol Lwanga i towarzysze

[ TEMATY ]

święci

www.glassisland.com

Papież Paweł VI w piśmie "Misterium paschalne" z 14 II 1969 r. zapowiadającym reformę kalendarza liturgicznego (od 1970 r.) postanowił włączyć do niego świętych z tzw. nowego świata, czyli spoza Europy, aby w ten sposób ukazać powszechność Kościoła katolickiego. W ten sposób w odnowionym kalendarzu kościelnym znaleźli się nasi święci patronowie pochodzący z Afryki, z Ugandy.

Życie Karola Lwangi i jego towarzyszy przypada na czasy, kiedy ich ojczyzna Uganda, odkryta w XIX wieku przez angielskich podróżników, stała się przedmiotem kolonialnych zainteresowań Anglii. W roku 1877 na wezwanie sławnego podróżnika i odkrywcy Henryka Stanley'a przybyli do Ugandy misjonarze anglikańscy. W dwa lata później przybyli tu katoliccy misjonarze, ojcowie biali, wysłani przez algierskiego kardynała Lawigerie. Szybko pozyskali uznanie na dworze królewskim, nawracając wielu na wiarę katolicką. Liczba wyznawców Chrystusa wzrosła do kilkunastu tysięcy. Jednakże król Ugandy Mutesa I nie chcąc rezygnować z licznych swoich żon przeszedł na islam. Zaczęło się wówczas prześladowanie, misjonarze anglikańscy i katoliccy musieli opuścić Ugandę. Wspomagali jednakże młodych ugandyjskich chrześcijan, przebywając poza ich krajem na terenie Afryki.

CZYTAJ DALEJ

Diecezja tarnowska: zmiany personalne 2024

2024-06-03 13:04

[ TEMATY ]

zmiany personalne

zmiany kapłanów

diecezja.tarnow.pl

Biskup Tarnowski Andrzej Jeż wręczył nominacje proboszczowskie.

(Parafia - Kto przychodzi)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję