Reklama

Wiadomości

Latarnicy

Niedziela Ogólnopolska 37/2019, str. 30

[ TEMATY ]

szkoła

©Syda Productions – stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek roku szkolnego skłania do refleksji nad stanem polskiego szkolnictwa. Po nieudanym puczu majowym lewackie związki podjęły kolejną próbę demoralizacji dzieci za pośrednictwem oświeconych „latarników”. Piękne to określenie nawiązuje do popularnej lektury szkolnej, zmienia jednak radykalnie jej przesłanie. Nowela Henryka Sienkiewicza ukazuje polskiego emigranta, życiowego rozbitka, który światłem swej wiary chroni podróżnych przed rozbiciem w ciemnościach. Dzisiejsi „latarnicy” otrzymali od ducha ciemności zgoła odmienną misję: mają już najmłodsze dzieci pozbawiać życiowej busoli i w rezultacie prowadzić ku zniszczeniu wiary wyniesionej z rodzinnego domu.

Gender – rzecz nienowa

Książę ciemności ma w Biblii na imię Lucyfer – „niosący światło”. Ponieważ sprzeniewierzył się on otrzymanej od Boga misji, został strącony w wieczną ciemność (por. Iz 14, 12). Odtąd zwodzi ludzi owładniętych pychą i prowadzi ich ku samozagładzie. Ten motyw pojawia się w satanistycznych wierszach młodego Marksa, a potem w zbrodniczej ideologii Lenina. Narzędziami zniszczenia ludzkości są rozbijanie więzi rodzinnych i odbieranie dzieci rodzicom. Nie jest to nowa ideologia: ruch zwany dziś z angielska „gender” został zapoczątkowany blisko 100 lat temu przez Włodzimierza Iljicza Lenina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1922 r. Lenin zorganizował w moskiewskim Instytucie Marksa i Engelsa konferencję na temat „rewolucji kulturalnej”, która miała zmienić naturę człowieka, jego zachowania i poglądy. Głos w dyskusji zabrał też węgierski marksista György Lukács, który zaproponował wykorzystanie instynktu seksualnego do zburzenia społeczeństwa „burżuazyjnej” Europy. Tym tropem poszli później filozofowie z Instytutu Badań nad Marksizmem we Frankfurcie nad Menem. Po wojnie instytut ten przeniesiono do USA, gdzie stał się zapleczem ideologicznym dla „nowej lewicy”. To stamtąd „tęczowa zaraza” rozchodzi się po Europie i dociera do Polski, niesie śmierć i zniszczenie naszej cywilizacji.

Reklama

Uwspółcześnione formy destrukcji

Szkoła frankfurcka wykorzystała myśl Zygmunta Freuda o panseksualizmie, opartym na szukaniu wyłącznie przyjemności. Celem tej ideologii, która od 50 lat szerzy się w Europie, jest obalanie tradycyjnych relacji między mężczyzną a kobietą (tzw. wojujący feminizm), co ma doprowadzić do destrukcji instytucji małżeństwa i rodziny jako podstawy ładu społecznego. Widzimy więc, że obecne ataki na Kościół i na świętość sakramentu małżeństwa są odmłodzoną formą wojny cywilizacyjnej, zapoczątkowanej przed 100 laty.

Stąd gorący apel do polskich rodziców: nie pozwólcie, aby wasze dzieci stały się łupem podejrzanych edukatorów. Od was zależy, czy Polska się ostoi w tej ostatecznej walce, czy też „latarnicy” spod ciemnej gwiazdy zdołają nam odebrać najcenniejszy skarb. Bo dzieci są przyszłością i nadzieją narodu.

2019-09-10 12:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowa szkoła

Niedziela lubelska 18/2022, str. IV

[ TEMATY ]

szkoła

Ukraina

integracja

Ewa Kamińska

Ukraińskie nauczycielki Olena i Maria, z prawej Karina Bojarska

Ukraińskie nauczycielki Olena i Maria, z prawej Karina Bojarska

Rodzinna Szkoła Podstawowa LEON prowadzi zajęcia dla dzieci z Ukrainy.

W województwie lubelskim do szkół przyjęto już ponad 7 tys. ukraińskich uczniów. W większości są oni włączani do klas polskich, co przy barierze językowej, nowym programie nauczania i nowym środowisku rówieśników jest to dla nich trudne. Tyko w niektórych placówkach zatrudnieni są asystenci kulturowi w roli tłumaczy. Dobrym rozwiązaniem w tej sytuacji są oddziały przygotowawcze. To klasy składające się z dzieci z Ukrainy, które nie znają języka polskiego, a mają możliwość nauczyć się go, by niebawem podjąć naukę razem z polskimi dziećmi. Według przepisów w takim oddziale może uczyć się do 25 dzieci. Większość takich oddziałów otwiera samorząd. Pionierskie dwa oddziały utworzyła Karina Bojarska, założycielka i dyrektor niepublicznej Rodzinnej Szkoły Podstawowej LEON w Lublinie przy ul. Ludwika Zalewskiego.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Boże Ciało: Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips, ale jest tam Twoja Obecność

2024-05-30 11:09

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

PAP

Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips, ale jest tam Twoja Obecność ‒ mówił w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w katowickiej katedrze Chrystusa Króla. Po liturgii wziął udział w procesji teoforycznej ulicami Śródmieścia Katowic.

W homilii arcybiskup powiedział o Eucharystii jako sakramencie nowego przymierza. Jak zaznaczał, przymierze zawarte przez Boga z Mojżeszem było niewystarczające. Nowe przymierze zawarł Chrystus. W każdej mszy świętej to nowe przymierze jest uobecniane, a my - uczestnicząc w niej, mamy w nim udział. ‒ Bóg, w każdej mszy świętej się z nami sprzymierza, „przy-mierza” się do nas, do ludzi, i do każdego z osobna, zbliża się tak bardzo, że bardziej już nie można ‒ wyjaśniał. ‒ Ale przymierze nie może być przecież jednostronne. Ono potrzebuje wzajemności, potrzebuje naszej odpowiedzi. A tą jest wiara ‒ dodawał.

CZYTAJ DALEJ

Z Liwocza bliżej do nieba

2024-05-31 11:09

Agata Chłopek

Przed Przeglądem Piesni na górze Liwocz

Przed Przeglądem Piesni na górze Liwocz

W kaplicy Chrystusowego Krzyża i Matki Bożej Królowej Pokoju na górze Liwocz koło Jasła w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego 19 maja 2024 r.  poprzedzona nabożeństwem majowym, odprawiona została Msza Święta, którą sprawował były dziekan brzostecki ks. prałat Emil Midura i gospodarz miejsca ks. kanonik Gerard Stanula. Następnie odbył się XVII Przegląd Pieśni Wielkanocnych i Maryjnych „Regina Caeli” z udziałem pięciu chórów: „Lisowianki” z Lisowa, „Zorza” z Kołaczyc, „Opoka” z Glinika koło Wielopola Skrzyńskiego, „Echo” z Wiśniowej i „Cecylianum” z Osobnicy. I choć podczas liturgii rzęsisty deszcz nieco poświęcił zamiłowanych chórzystów, to już we wnętrzu kaplicy nastrojowo zabrzmiały pieśni wielkanocne i maryjne w artystycznych wykonaniach zgromadzonych chórów.

To już 20 lat wspólnego chóralnego śpiewania, którego początki miały miejsce w 2004 roku w zabytkowym drewnianym i murowanym kościele Świętej Katarzyny w Gogołowie, następnie w 2010 roku w Brzyskach, w 2011 roku ponownie w Gogołowie i od 2012 roku do dziś na Liwoczu. Radość Wielkanocnego Poranka łączy się tu z uwielbieniem dla Matki naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Te spotkania krzepią serca i dusze, zarówno wykonawców, jak i słuchaczy, pątników, pielgrzymów i turystów, którzy coraz liczniej odwiedzają ten urokliwy zakątek, szukając ciszy, natchnienia i pokoju.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję