Reklama

Na krawędzi

Maksim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maksim jest studentem historii w Grodnie. Poznałem go, gdy z kpiąco-ironicznym uśmiechem przekonywał, że Białystok to białoruskie miasto... Ironiczny uśmiech długo nie schodził mu z twarzy - miałem wrażenie, że jest w nim coś obronnego. Ten uśmiech to było coś na kształt tarczy, puklerza, za którym chłopak chował się ze swoją wrażliwością.
Maksim był białoruskim uczestnikiem rajdu zorganizowanego przez szczecińskich harcerzy Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej na Nowogródczyźnie. W Nowogródku jest stary budynek, bardzo blisko rynku. Z zewnątrz pomalowany, wewnątrz sprawia wrażenie sypiącej się rudery. Ale jest w tej ruderze coś, co bardzo przyciąga: po pierwsze to gospodyni miejsca Tatiana Cariuk, która jest postacią żywiołową, gościnną i serdeczną. A po drugie to wspaniały kominek, przy którym harcerze zrobili otwierające wszystko "świeczkowisko". Rozmowa przy kominku potoczyła się o Rzeczpospolitej - o tym marzeniu, które przez kilka stuleci łączyło ludzi wielu narodów. Przez wieki Rzeczpospolita była domem Polaków, Białorusinów, Litwinów, Ukraińców, Niemców, Żydów... I inaczej: katolików, prawosławnych, unitów, żydów, protestantów, karaimów, muzułmanów... Ta Rzeczpospolita miała wielkie sukcesy, ale też popełniała kardynalne błędy - żadne ówczesne europejskie państwo nie dawało wówczas swym obywatelom tyle wolności, ale też żadne nie pozwalało na taką swawolę. Mądrze zrobi dzisiejsza Unia Europejska, jeśli będzie starannie uczyła się na doświadczeniach Rzeczpospolitej. Teraz jednak granica Unii przetnie na pół dawną Rzeczpospolitą, granica Unii rozdzieli dawnych pobratymców. Nie jest to zjawisko nowe - w końcu w czasach sowieckich granice stokroć bardziej dzieliły - ale jest to trudne. Harcerze i ich białoruscy przyjaciele postawili zatem pytanie: Co zrobić, by granica "schengeńska" nie przeszkadzała w przywracaniu i umacnianiu dawnych więzi?
Rozmowy o Rzeczpospolitej i otwartym na innych patriotyzmie, płonący ogień, śpiew polskich i białoruskich pieśni patriotycznych - wszystko to sprawiło, że rano młodzież postanowiła na czas rajdu utworzyć polsko-białoruską drużynę harcerską. Nazwali ją "Rzeczpospolita", a trzy zastępy przyjęły nazwy "Korona", "Litwa" i "Krywicze" (to plemię słowiańskie żyjące na terytorium dzisiejszej Białorusi). Potem zastępy w ramach harcerskiego "zwiadu" poznawały Nowogródek z Zamkową Górą, z domem Mickiewicza, z farą Witoldową, relikwiami zamordowanych nazaretanek, z cerkwią Borysa i Gleba, z muzułmańskim meczetem. Wspaniałe wiosenne słońce wydobyło cały urok miejsca... W następne dni były harcerskie gry, był marsz wokół Świtezi, było przedstawienie Świtezianki i Świtezi, w którym każda narodowość w swoim języku recytowała fragmenty ballad Mickiewicza. Były też warsztaty uczące liderowania i planujące białorusko-polski obóz harcerski na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
Pod koniec rajdu Maksim całkiem zrezygnował ze swego ironicznego uśmiechu. Mówił, że nigdy nie spodziewał się, jak głębokie, a zarazem proste może być myślenie o Rzeczpospolitej. Nikt w drużynie nie zapomniał, że jest Polakiem lub Białorusinem, więcej: poczucie przynależności do narodu umocniło się. Ale zarazem pojawiła się mocna potrzeba łączenia obu nacji z dawnej Rzeczpospolitej. Nie politycznie - po ludzku, w kulturze, w przyjaźni, we współpracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

ME 2024 - rozpędzona kadra Probierza kontra osłabiona potęga z Holandii

2024-06-15 13:03

[ TEMATY ]

Euro 2024

PAP/Leszek Szymański

Reprezentacja Polski po ośmiu kolejnych meczach bez porażki, na razie bez Roberta Lewandowskiego, kontra osłabiona licznymi absencjami, ale wciąż mocna kadrowo Holandia. Biało-czerwoni w niedzielę o godz. 15 w Hamburgu rozpoczną swój piąty udział w mistrzostwach Europy.

"Ten mecz może nie jest kluczowy, ale bardzo ważny. Wiemy, że Holandia posiada dobrych zawodników, nawet światowej klasy. Ale nie boimy się ich. Wychodzimy na boisko, żeby wykonać swoją robotę" – zapowiedział napastnik reprezentacji Polski Krzysztof Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: ks. Michał Rapacz ogłoszony błogosławionym

2024-06-15 11:57

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Ks. Michał Rapacz

PAP/Łukasz Gągulski

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, (…) był odtąd nazywany Błogosławionym”. Msza św. beatyfikacyjna proboszcza z Płok zamordowanego przez komunistów w 1946 r. trwa w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, pasterz według Serca Chrystusa, wierny i szlachetny świadek Ewangelii aż do daru z własnego życia, był odtąd nazywany Błogosławionym, oraz aby co roku jego wspomnienie mogło być obchodzone dwunastego maja, w dniu jego narodzin dla nieba”.

CZYTAJ DALEJ

Jesteśmy jednym Kościołem

2024-06-15 22:46

Magdalena Lewandowska

Abp Józef Kupny odznaczył szczególnie zasłużonych dla archidiecezji medalem św. Jadwigi Śląskiej.

Abp Józef Kupny odznaczył szczególnie zasłużonych dla archidiecezji medalem św. Jadwigi Śląskiej.

Podczas 11. rocznicy ingresu abp Józef Kupny pobłogosławił do funkcji 90 nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej – w tym siostry zakonne – 80 ceremoniarzy i 70 lektorów.

Uroczystości odbyły się w katedrze wrocławskiej, wzięło w nich udział wielu kapłanów, sióstr zakonnych i wiernych z różnych stron archidiecezji. – Jesteśmy jednym Kościołem. Wspólnie mu służymy sprawując różne urzędy, posługi, jakie są do życia Kościoła potrzebne – mówił abp Józef Kupny wyrażając wdzięczność wobec diecezjan i radość z nowych posługujących. Metropolita wręczył także dwóm osobom zasłużonym dla archidiecezji wrocławskiej medale św. Jadwigi Śląskiej. Otrzymali je s. Dorota Zamojska, która przez ostatnie lata pełniła funkcję diecezjalnej referentki zakonnej i Tadeusz Rajter z parafii św. Jacka we Wrocławiu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję