Reklama

Święci i błogosławieni

Patron tygodnia

Tytan dobroczynności

Jest jedną z najbardziej barwnych postaci w hagiografii. Był znany z niesienia pomocy osobom znajdującym się w potrzebie. Sprawował posługę biskupią w Mirze oraz miał uczestniczyć w I soborze powszechnym.

Niedziela Ogólnopolska 49/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Mikołaj

Grażyna Kołek/Niedziela

Św. Mikołaj, biskup

Św. Mikołaj, biskup

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od wieków jest jednym z najbardziej czczonych świętych, zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie. Informacji na jego temat dostarczają nam średniowieczne hagiografie. Z pierwszego żywotu tego świętego, który powstał w IX wieku w Konstantynopolu, dowiadujemy się, że św. Mikołaj urodził się w małej miejscowości Patara w majętnej rodzinie. Był jedynakiem długo wyczekiwanym przez swoich pobożnych rodziców. Od najmłodszych lat odznaczał się skromnością i powściągliwością – w przeciwieństwie do wielu rówieśników unikał rozrywek, polityki oraz handlu. Gdy odziedziczył majątek rodziców, chętnie się nim dzielił z potrzebującymi. Według jednej z legend, miał potajemnie podrzucić pieniądze córkom zubożałego szlachcica, by ułatwić im zamążpójście i ocalić je od poniżenia. Do wspomnianej legendy nawiązywał jeden z funduszy dobroczynnych, które działały od 1588 r. w Krakowie – Skrzynka świętego Mikołaja. Celem tej instytucji, związanej z ks. Piotrem Skargą, było niesienie pomocy ubogim pannom.

Święty Mikołaj odważnie stawał w obronie pokrzywdzonych. Gdy cesarz Konstantyn I Wielki skazał trzech młodzieńców z Miry na karę śmierci nieadekwatną do ich drobnego przewinienia, Mikołaj osobiście miał uprosić dla nich ułaskawienie. Kiedy w jego rodzinnych stronach rozszalała się zaraza, nie patrząc na własne bezpieczeństwo, usługiwał chorym. Legendy podają liczne cuda związane z jego osobą. Między innymi swoją modlitwą miał uratować rybaków od niechybnego utonięcia w czasie burzy – z tego powodu marynarze i rybacy mają go za swojego patrona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po wybraniu go na biskupa Miry Mikołaj zaangażował się w zwalczanie pogaństwa i herezji. Dlatego uważa się, że brał udział w soborze w Nicei, zwołanym w 325 r., na którym potępiono błędy Ariusza. Na tym soborze sformułowano Wyznanie wiary oraz podjęto temat ujednolicenia daty obchodzenia Wielkanocy.

Najstarsze ślady kultu św. Mikołaja pochodzą z VI wieku, gdy cesarz Justynian wystawił mu okazałą bazylikę. Biskup Miry szybko stał się jednym z najpopularniejszych świętych. W Polsce jego kult zadomowił się wraz z przybyciem nad Wisłę królowej Rychezy, żony Mieszka II. O tym, że nie słabnie do dziś, świadczą rosnąca liczba świątyń pod jego wezwaniem oraz zwyczaj przebierania się za św. Mikołaja, biskupa, i rozdawania dzieciom prezentów.

2021-11-30 08:34

Ocena: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukochany Święty

Mała Julka przy pomocy mamy pisze list do św. Mikołaja. Podarków długa lista – lalka, puzzle, bajka dvd, kuchenka, zestaw do kolorowania, ciastolina... Potem wszystko skrupulatnie sprawdza, żeby niczego nie pominąć i raz dwa wysłać list, by dać czas dobrotliwemu Świętemu na zakupy. Wszak nie tylko ona czeka na jego przybycie, ale wszystkie dzieci na całym świecie

Św. Mikołaj to postać, którą chyba wszyscy kochamy i choć już dorośli, to każdego roku z niecierpliwością go oczekujemy. Zwykle w nocy z 5 na 6 grudnia zostawia miłą niespodziankę pod poduszką albo przychodzi osobiście. Św. Mikołaj zawsze wie, czego nam najbardziej potrzeba i nigdy się nie myli. Czasem, gdy potrzeba, przyniesie nawet rózgę! To bardzo pracowity Święty. Jednego dnia musi obdarować wszystkie dzieci na całym świecie.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję