Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Potrzeba otwartych serc

Najwierniej na tchnienia Ducha Świętego odpowiadała i wprowadzała je w czyn Maryja – wskazał bp Henryk Wejman, odnosząc się do macierzyńskiej roli Maryi w życiu Kościoła.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 27/2023, str. V

[ TEMATY ]

Maryja

Adam Szewczyk

Przygotowania do uroczystej Mszy św.

Przygotowania do uroczystej Mszy św.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święto NMP Matki Kościoła, które w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej posiada rangę uroczystości, obchodzone jest w poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Wybór dnia jest nieprzypadkowy, bowiem Zesłanie Ducha Świętego stanowi początek działalności Kościoła.

W tym dniu w bazylice archikatedralnej w Szczecinie odprawiona została Eucharystia, której w asyście przybyłych kapłanów, przewodniczył bp Henryk Wejman. Wśród zgromadzonych wiernych nie zabrakło przedstawicieli wspólnot, stowarzyszeń i ruchów kościelnych działających w archidiecezji, bowiem tego dnia obchodzony jest również Dzień Jedności Wspólnot, a poniedziałkowa liturgia stanowiła jednocześnie początek Tygodnia Ewangelizacyjnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii bp Henryk Wejman Przypomniał: – Duch Święty uczynił z zalęknionych apostołów odważnych i prężnie działających uczniów i to wtedy narodził się Kościół taki, jakim chciał go Jezus od początku. Jego duszą stał się Duch Święty, który go wciąż ożywia i jednoczy. Jako ludzie mamy ducha, który działa przez ciało. By ten nasz duch poprawnie myślał i potrafił prawdziwie kochać, trzeba mu wsparcia z zewnątrz. Takim wsparciem jest pomoc Ducha Świętego. […] Duch Święty uzdalnia nas do wiary i do modlitwy. Naszym zadaniem jest otwieranie się na Jego działanie, które teologia określa mianem otwieraniem się na Jego natchnienia. Bez otwartości na Niego doświadczymy jedynie martwoty i chaosu – mówił hierarcha.

Reklama

Biskup, przywołując słowa wschodniego bp. Ignacego z Latakii, wskazał czym byłby Kościół „odarty” z otwartości na Ducha Świętego: – Bez Ducha Świętego Bóg jest daleki, Chrystus jest tylko przeszłością, Ewangelia martwą literą, Kościół tylko organizacją, jego władza panowaniem, posłannictwo propagandą, kult przywoływaniem wspomnień, a postępowanie po chrześcijańsku, moralnością niewolników. W kontekście tych słów mamy uzasadnione powody, by nieustannie przywoływać tego Ducha i wciąż za Nim tęsknić. Zatem w niczym nie straciło na aktualności wołanie Jana Pawła II z 1979 r. z racji jego pielgrzymki do naszej ojczyzny: „Przyjdź Duchu Święty i odnów oblicze ziemi. Tej ziemi.”.

Wskazując na życiową pełną zawierzenia Bogu postawę Maryi bp Wejman ukazał, jak ważne i cenne jest podążanie śladem matki Jezusa. – Maryja matczyną opiekę nad nami okupiła całkowitym posłuszeństwem Bogu i wiernością Jego woli. Niech to jej poświęcenie dla nas dodaje nam odwagi, abyśmy się jej zawierzali bezgranicznie i zwracali się do niej o pomoc w każdej naszej potrzebie. Tę macierzyńską rolę nadal spełnia w Kościele, opiekuje się nami, braćmi Syna swego, pielgrzymującymi jeszcze i narażonymi na trudy i niebezpieczeństwa, póki nie zostaniemy doprowadzeni do szczęśliwej ojczyzny.

2023-06-27 09:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek: Maryja jest Matką spieszącą nam zawsze z pomocą

[ TEMATY ]

Maryja

GRAZIAKO

Na Maryję, spieszącą nam zawsze z pomocą, kiedy Ją o to poprosimy wskazał Ojciec Święty spotykając się 31 maja wieczorem z wiernymi na zakończenie maja przy Grocie Matki Bożej z Lourdes w Ogrodach Watykańskich. Papież przybył tam na zakończenie procesji różańcowej ze świecami, której przewodniczył kard. Angelo Comastri, papieski wikariusz generalny na teren Państwa Watykańskiego i archiprezbiter bazyliki św. Piotra

W swojej krótkiej refleksji Papież Franciszek przypomniał, że w Litanii Loretańskiej wierni przyzywają Maryi pod wieloma tytułami, jakiej Jej przysługują. Natomiast dzisiejsza liturgia - święta Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny przedstawia nam w Ewangelii scenę Jej spotkania z św. Elżbietą. Święty Łukasz powiada, że "poszła z pośpiechem", nie traciła czasu. "Natychmiast poszła służyć. Jest Ona Dziewicą spieszącą, Madonną spieszącą. Natychmiast gotowa jest nam pomagać, kiedy się o to modlimy, kiedy Ją prosimy o pomoc, o Jej wstawiennictwo. W wielu wydarzeniach życia, kiedy potrzebujemy Jej pomocy, Jej wstawiennictwa, pamiętajmy, że Ona nie każe na siebie czekać, jest Matką spieszącą, natychmiast idzie, by służyć" - przypomniał Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję