Reklama

Wiara

Abp Skworc do więźniów: Bóg jest zainteresowany losem każdego człowieka

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia metropolita katowicki odwiedził osadzonych w areszcie śledczym w Katowicach. Zgodnie z wieloletnią już tradycją w więziennej kaplicy odprawił dla nich Mszę św.

[ TEMATY ]

abp Wiktor Skworc

Boże Narodzenie

więzienie

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiązując w homilii do tajemnicy przeżywanych świąt, abp Skworc stwierdził, że „Boże Narodzenie to wyraz pamięci Boga o człowieku”. – Przez Boże Narodzenie doświadczamy bliskości Boga. Bez względu na to kim jesteśmy i co zrobiliśmy. Pan Bóg jest zainteresowany losem człowieka, który nie jest mu obojętny. Bez względu na to kim człowiek jest i co zrobił, dla Boga jest ważny – zapewnił abp Skworc.

Jednocześnie zachęcił osadzonych do przyjmowania Chrystusa do swojego życia. – Chcę, abyście wiedzieli, że Bogu na was zależy. Bez względu na wszystko. Spróbujcie Bogu na tę Jego miłość odpowiedzieć poprzez refleksję nad własnym życiem, poprzez pogłębianie relacji z Chrystusem. Chrystus wyzwala z grzechów – dodał metropolita katowicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Abp Skworc przypomniał historię św. Szczepana, pierwszego męczennika, wspominanego w liturgii 26 grudnia. – Pamiętajcie, że w każdym miejscu i w każdy czas, można świadczyć o Jezusie. Zachęcam was, abyście świadczyli o Chrystusie i do niego się przyznawali. Chrystus prowadzi nas do wolności, do tej wewnętrznej wolności. Ona wydaje się być w życiu człowieka najważniejsza. Chodzi o to, aby człowiek był wolny od uzależnień, od grzechów i aby był w relacji z Bogiem przez Jezusa Chrystusa – dodał na koniec metropolita katowicki.

Zapytany o tradycję świątecznych Mszy św. w katowickim areszcie śledczym, abp Skworc podkreślił, że są one dopełnieniem duszpasterstwa podejmowanego regularnie w tym miejscu. – My jako wyznawcy Chrystusa, jako Kościół chcemy pamiętać o człowieku niezależnie od tego, w jakiej sytuacji się znalazł. Wydaje się, że sytuacja człowieka osadzonego w areszcie śledczym, kiedy właściwie jeszcze jest cały proces dochodzenia do prawdy o nim, o tym, co zrobił, ta sytuacja jest szczególnie trudna i warto być z tymi ludźmi, aby się z nimi pomodlić i powiedzieć, że blisko jest Chrystus - Ten, który wyzwala – tłumaczył obecnym dziennikarzom metropolita katowicki.

Reklama

Przypomniał, że archidiecezja katowicka gwarantuje opiekę duchową osadzonych poprzez posługę kapelana, który odprawia Msze św. w każdą niedzielę i jest do dyspozycji osadzonych.

– Każdy, kto jest osadzony w areszcie śledczym czy zakładzie karnym dobrze wie, jaka jest waga odwiedzin, zwłaszcza w okresie świątecznym. Na pewno ta wizyta księdza arcybiskupa w drugi dzień świąt to wydarzenie bardzo ważne dla osadzonych. Pokazuje im, że nie są sami. Arcybiskup przynosi im słowo nadziei związane z Bożym Narodzeniem i jednocześnie zapewnienie o modlitwie. Jest też znakiem i potwierdzeniem, że Chrystus, który się narodził w Betlejem jest darem dla wszystkich, którzy zechcą Go przyjąć – powiedział ks. Marek Zyzak, kapelan aresztu śledczego w Katowicach.

Święta Bożego Narodzenia spędzone w areszcie z daleka od bliskich, od rodziny to bez wątpienia trudny czas dla osadzonych. – Miałam widzenie w niedzielę. Przeżycie było niesamowite i bardzo smutne. Spotkałam się z córką i z mężem. Staraliśmy się spędzić te godzinę najlepiej, jak się dało – powiedziała po Mszy św. jedna osadzonych.

W dowód wdzięczności abp Skworc otrzymał od osadzonych własnoręcznie wykonany obraz przedstawiający scenę Bożego Narodzenia.

Podziel się cytatem

Świąteczna Eucharystia w areszcie śledczym jest wieloletnią tradycją w archidiecezji katowickiej. Rozpoczął ją abp senior Damian Zimoń i kontynuuje ją aktualny metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. W tegorocznej Mszy św. uczestniczyła grupa osadzonych wraz z dyrekcją i pracownikami katowickiej instytucji.

2019-12-26 17:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Asia Bibi: dziewiąte Boże Narodzenie w więzieniu

[ TEMATY ]

więzienie

chrześcijanin

Asia Bibi

www.christianisinpakistan.com

Dziewiąte już Boże Narodzenie w celi śmierci przeżyła w tym roku Asia Bibi. Do więzienia trafiła w 2009 r., po tym jak w sporze z muzułmańską sąsiadką miała powiedzieć: „Wyznaję moją religię i wierzę w Jezusa Chrystusa, który umarł na krzyżu, aby zbawić ludzkość. A cóż uczynił twój prorok Mahomet, aby zbawić ludzkość?”. Rok później została za to skazana na śmierć przez powieszenie.

Tuż przed świętami 46-letnia Asia Bibi mogła się spotkać z najbliższymi. Z ich świadectw wynika, że pakistańska chrześcijanka zachowała silną wiarę i pogodę ducha. Sama pocieszała swoje córki i umacniała je wierze. Zapewniała je, że w całej tej bolesnej historii Opatrzność wytycza swoją drogę. Zaapelowała też do Papieża Franciszka i wszystkich chrześcijan na świecie o modlitwę w jej intencji. W związku z przeżywanym przez Kościół w Pakistanie Rokiem Eucharystii Asia Bibi poprosiła też o spowiedź i Komunię.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca Polaków do obrony życia ludzkiego

2024-05-15 11:03

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/Riccardo Antimiani

O potrzebie ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci przypominał Franciszek pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.


Podziel się cytatem

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję