Reklama

Kościół

Węgry/ Kościół Polski w Budapeszcie centrum religijnym i kulturalnym

Kościół Polski w Budapeszcie, konsekrowany w 10. rocznicę Cudu nad Wisłą, jest ośrodkiem życia religijnego, ale też społeczno-kulturalnego Polonii węgierskiej. Działa przy nim Dom Polski, gdzie jest m.in. klub seniora i przedszkole oraz chór.

[ TEMATY ]

Kościół

Węgrzy

Budapeszt

Neilhooting / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Kościół spełnia swą podstawową, religijną rolę: sakramenty, eucharystia, katecheza. Ale też w ten sposób podtrzymywane jest bogactwo kultury, z której wyrastamy, to nas ubogaca i tym możemy ubogacać innych. Żeby ktoś nas zrozumiał, warto, żeby także poznał naszą kulturę” – podkreślił w rozmowie z PAP proboszcz Polskiej Parafii Personalnej na Węgrzech ksiądz Krzysztof Grzelak.

Kościół w dzielnicy Koebanya na obrzeżach Budapesztu został zbudowany w latach 20. XX wieku staraniami księdza Wincentego Danka, a wkrótce potem powstał przy nim Dom Polski, który pełnił rolę schroniska dla ubogich Polaków. Konsekracji kościoła dokonał 17 sierpnia 1930 roku prymas Polski, kardynał August Hlond.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Grzelak podkreśla, że w historii kościoła można wyróżnić kilka okresów, z których pierwszy trwał do II wojny światowej. W 1933 roku zostały tu sprowadzone siostry elżbietanki, które prowadziły Dom Polski. „Zaczęło się krzewić życie kulturalne, ale też społeczne, bo one prowadziły harcerstwo, koło gospodyń, działało tu bardzo dużo różnych grup i organizacji: chóry, spektakle, kultura, katecheza” – mówi.

Podziel się cytatem

Reklama

Jak podkreśla, bardzo ważna była też opieka nad biednymi dziećmi. „Pani Julia, która zmarła kilka lat temu, a była naszą najstarszą Polonuską, opowiadała, że przed wojną panowała tu bieda. Przychodzono do sióstr i one zawsze dawały kawałek chleba czy smalec. Ale też dzieci tu się bawiły, były zajęcia. Były zastępy harcerskie” – opowiada ks. Grzelak.

Reklama

Początkowo wierni wywodzili się głównie ze środowiska robotniczego – w Koebanya był kamieniołom (węg. koebanya), cegielnie, wyrobiska gliny i browary.

Reklama

Wraz z wybuchem II wojny światowej na Węgry napłynęło ponad 100 tys. polskich uchodźców cywilnych i wojskowych, którzy jednak w dużej części kierowali się na Zachód. Kościół był wówczas otwarty na tyle, na ile pozwalały możliwości.

Po 1945 roku szykany władz komunistycznych spowodowały, że na Węgrzech ograniczono działalność kościołów. Księża związani z Kościołem Polskim musieli stąd uciekać. Mimo że nie było już w nim księży na stałe, nigdy go nie zamknięto i nadal odprawiano msze, choć rzadziej.

„Kamieniem milowym było utworzenie po przemianach na prośbę prymasa Polski Józefa Glempa Polskiej Parafii Personalnej na bazie Kościoła Polskiego. Ma to nie tylko znaczenie symboliczne, ale też prawne w jurysdykcji kościelnej - wtedy dana nacja ma swoje miejsce na mapie Kościoła diecezjalnego w danym kraju.(…) Odprawiamy msze po polsku, a to od razu wpływa na kultywowanie języka, tradycji i kultury” – podkreślił ks. Grzelak.

Za kościół odpowiada pod względem materialnym powstałe ponad 27 lat temu Stowarzyszenie Katolików Polskich pw. św. Wojciecha, które przejęło także Dom Polski.

Podziel się cytatem

Reklama

Dom Polski skupia wokół siebie osoby, które mieszkają na Węgrzech na stałe. „Tu działa prężnie chór św. Kingi, założony przez (ówczesnego proboszcza Polskiej Parafii Personalnej) księdza Leszka Kryżę 15 lat temu. Jest klub seniora. Są wystawy, koncerty i różne spotkania odnoszące się do życia kulturalnego czy społecznego w Polsce i na Węgrzech” – podkreślił proboszcz.

Reklama

Jak zaznaczył, w Domu Polskim działa również przedszkole – co sobotę dzieci są przeprowadzane do kościoła i mają tu język polski, ale też poznają kulturę i tradycję. „W czasie pandemii przedszkole działało online. Co roku są też organizowane obozy letnie dla dzieci – +Wakacje z Bogiem w Polsce+” – powiedział ks. Grzelak.

Obecnie wierni parafii to m.in. osoby, które pod koniec lat 60. i w latach 70. przyjechały na Węgry w ramach wymiany studenckiej i tu zostały. „Większość naszej wspólnoty tego okresu stanowią panie. W latach 90. przychodzi na świat młode pokolenie, dzieci, młodzież, którzy teraz stają się dorosłymi i mają swoje rodziny. Niektórzy kultywują język, inni się wtopili w środowisko węgierskie. I są też Polacy, którzy przyjeżdżają tu na kontrakty do pracy albo na studia” – opowiada proboszcz.

„To jedyny kościół polski na całych Węgrzech, dlatego jest taki ważny – to punkt odniesienia i zwornik. Ludzie mogą się z nim utożsamiać i poczuć: „Mam swoją kotwicę, mam zaplecze na tej ziemi, mam wspólnotę, Polaków, którzy mnie rozumieją i się za mnie modlą, chociaż się nie znamy” – podkreślił ks. Grzelak, dodając, że można też uczestniczyć w transmisji mszy przez internet.

Podziel się cytatem

Reklama

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

mw/ ap/

2020-08-16 08:48

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Węgry/ Orban: niech żyje przyjaźń węgiersko-polska!

„Niech żyje przyjaźń węgiersko-polska!” – napisał we wtorek premier Węgier Viktor Orban na Facebooku w języku węgierskim i polskim, zamieszczając ikonki flagi obu krajów.

Pod tym wpisem węgierski premier zamieścił zdjęcie, na którym widać flagi polską i węgierską powiewające z jego siedziby na Wzgórzu Zamkowym w Budzie.

CZYTAJ DALEJ

USA: rzucono wyzwanie odmówienia 50 tys. różańców w maju

2024-05-16 16:49

[ TEMATY ]

USA

różaniec

maj

Karol Porwich/Niedziela

33 689 różańców odmówiono od początku maja aż do dzisiaj w ramach akcji „Wyzwanie 50 tys. różańców”. To inicjatywa promowana przez amerykańskiego biskupa Roberta Barrona wraz z zespołem katolickiej aplikacji Hallow. Jak pokazuje mapa wydarzenia, biorą w nim udział ludzie z całego świata.

„W ubiegłym roku w maju rzuciliśmy wyzwanie, aby przez miesiąc odmówić 10 tys. różańców i myśleliśmy, że to naprawdę ambitny cel; osiągnęliśmy go w 48 godzin” - wyjaśnia bp Barron. Ostatecznie w zeszłym roku liczba modlitw sięgnęła 64 tys.

CZYTAJ DALEJ

Papież: konieczne jest duszpasterstwo świata sportu

2024-05-16 18:49

[ TEMATY ]

sport

duszpasterstwo

papież Franciszek

PAP/Riccardo Antimiani

Na konieczność duszpasterstwa świata sportu oraz edukacji w zakresie prawdziwych wartości sportowego współzawodnictwa zwrócił uwagę papież Franciszek w przesłaniu do uczestników Międzynarodowej Konferencji na temat Sportu i Duchowości „Mettere la vita in gioco” (Stawiając życie na szali), jaka w dniach 16-18 maja odbywa się w Rzymie. Organizuje ją watykańska Dykasterię ds. Kultury i Edukacji wraz z ambasadą Francji przy Stolicy Apostolskiej.

„Sport odgrywa coraz ważniejszą rolę w społeczeństwie, kształtując codzienne życie wielu ludzi. Jest sposobem spędzania wolnego czasu, który wzbudza zainteresowanie i możliwości spotkania, łączy, tworzy wspólnotę, dynamizuje życie w sposób uporządkowany i pielęgnuje marzenia, zwłaszcza wśród młodszych pokoleń” - napisał papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję