Reklama

Fundacja nadziei

Autyzm to złożone zaburzenie rozwoju emocjonalnego i społecznego. Jego przyczyny do końca nie są poznane. Jedna z hipotez mówi o mikrouszkodzeniach mózgu, które powodują, że dziecko nie jest w stanie odbierać i prawidłowo zinterpretować docierających do niego sygnałów. Staje się niezdolne do naturalnego udziału w życiu rodziny, szkoły, do emocjonalnych kontaktów - wzrokowych, werbalnych, dotykowych. Różnorodność i mnogość docierających do niego bodźców powodują chaos, czego konsekwencją jest ucieczka w izolację. Dziecko chroni się w wytworzonym przez siebie, odizolowanym, autystycznym świecie. Wszystko to wtórnie wywołuje tzw. trudne zachowanie, niezrozumiałe dla otoczenia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rodzinie z dzieckiem autystycznym pomocy potrzebuje nie tylko chore dziecko, ale również jego rodzice. Autyzm nie podlega leczeniu farmakologicznemu, a jedyną metodą dającą znaczne poprawy, jest terapia. Musi być jednak zindywidualizowana, dostosowana do każdego dziecka i prowadzona systematycznie przez bardzo wiele lat, i nie tylko w czasie przebywania dziecka z terapeutą, ale również w domu. Wymaga to stałego kontaktu rodziny z wyspecjalizowanymi ośrodkami i terapeutami. Częstochowa od niedawna jest jednym z czterech miast Polski, w których istnieje Oddział Wczesnej Interwencji Behawioralnej (w skali województwa śląskiego - jedynym). Stało się to możliwe dzięki Fundacji Barbary Piaseckiej -Johnson, która od kilku już lat finansuje wyposażenie ośrodków i szkolenia kadry. Nie byłoby jednak tego Oddziału, gdyby nie doświadczenie pedagogów Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 23. W tej placówce z dziećmi autystycznymi pracują już od 4 lat. To właśnie efekty tej pracy zdecydowały, że Fundacja postanowiła przekazać środki finansowe na utworzenie specjalistycznego Ośrodka właśnie tutaj. "W naszej szkole - mówi dyrektor SP Specjalnej nr 23 w Częstochowie, Małgorzata Hadryś - pracuje wykwalifikowana i sprawdzona kadra. Ponieważ od roku 1998 prowadzimy, jako jedyni na tym terenie, klasy dla dzieci autystycznych, mamy w tej materii pewne doświadczenie. Współpracujemy ściśle z Ośrodkiem w Gdańsku, który polecił nas Fundacji. Dzięki wynikom naszej pracy i wspomnianej rekomendacji, uzyskaliśmy pomoc Fundacji Barbary Piaseckiej-Johnson. Bez tych pieniędzy nie moglibyśmy uruchomić Oddziału Wczesnej Interwencji Behawioralnej. Trzeba podkreślić, że pomógł nam również Urząd Miasta, który wyasygnował fundusze na płace dla terapeutów i utrzymanie lokalu. W Ośrodku pracuje się z dziećmi 3-, 4-, 5-letnimi w systemie jeden terapeuta jedno dziecko. Każda minuta pracy musi być rejestrowana na taśmie wideo. Jest to terapia bardzo kosztowna, ale jak do tej pory - najskuteczniejsza. Organizujemy szkolenia dla rodziców, bo oni również muszą być terapeutami dla swoich dzieci. Na organizowanych przez nas konferencjach i szkoleniach staramy się uświadomić wszystkim, jak ważna jest szybka diagnoza autyzmu i właściwa terapia. Podpowiadamy, co i jak robić. Obecnie mamy w naszej szkole 8 oddziałów dla dzieci z autyzmem, ten nowo otwarty jest 9".
W takich szkołach jak ta pracują nauczyciele, którzy swoje zajęcie traktują jak powołanie. Tu nie da się udawać. Albo daje się z siebie wszystko, albo trzeba zrezygnować. Wytrzymują najlepsi. Otwarty 15 października Oddział Wczesnej Interwencji Behawioralnej przy ul. Starzyńskiego 9 w Częstochowie to - jak już wspomniałam wcześniej - czwarta po Gdańsku, Krakowie i Poznaniu tego typu placówka w Polsce. Jedną z nauczycielek jest tu Jolanta Miękina. Pracuje z dziećmi autystycznymi od 4 lat, czyli od momentu, gdy w szkole powstała klasa dla dzieci autystycznych. Wspólnie z trzema terapeutkami i jedną wolontariuszką opiekuje się czwórką dzieci. "Terapia behawioralna dla dzieci autystycznych - mówi p. Miękina - to metoda opracowana na początku lat 70. Jest bardzo pracochłonna, wymaga niezwykłej cierpliwości i dyscypliny, a podstawą jej powodzenia jest konsekwencja. Zaczyna się od nauki elementarnych czynności, np. spokojnego siedzenia na krześle, nazywania kolorów, przedmiotów. Każde ćwiczenie musi być powtórzone setki razy. Terapia trwa latami, dlatego niezwykle ważne jest, aby nauczyć się cieszyć nawet maleńkimi postępami, w przeciwnym wypadku szybko można się zniechęcić, wypalić. Zgodnie z zasadami terapii behawioralnej, cały cykl pracy jest rejestrowany przez kamery, zapisywany na specjalnym wykresie i następnie analizowany przez terapeutę. Dzięki temu można kolejne "kroki" robić w sposób przemyślany i bez ryzyka pomyłki. Jest to, na dziś, najbardziej skuteczna forma "leczenia" autyzmu. 70% dzieci prowadzonych tą metodą od 3. roku życia, realizuje obowiązek szkolny w szkołach masowych. Mamy świadomość, że nasz ośrodek to kropla w morzu potrzeb. Docierają do nas sygnały, że są one dużo większe. Wiele rodzin czeka na pomoc. Ideą Barbary Piaseckiej-Johnson jest stworzenie w Polsce silnego Ośrodka Wczesnej Interwencji Behawioralnej, wzorcowego dla reszty Europy. Musimy się do tego przygotować, więc stale się dokształcamy. Podobnie nasi wolontariusze, którzy gdy tylko rozszerzymy naszą działalność, muszą być gotowi do samodzielnej pracy. Bardzo cenimy sobie współpracę z rodzicami naszych podopiecznych. Dokonuje się ona na różnych płaszczyznach, także przez działania Częstochowskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Problemami Autyzmu".
W placówkach takich jak SP nr 23 czy Oddział Wczesnej Interwencji Behawioralnej każdego dnia odbywa się wymiana nie tylko wiadomości, ale i uczuć. To tam, najostrzej, najwyraźniej widać, jak wiele miłości i powołania wymaga zawód pedagoga. Życzymy, aby nigdy nie pozostali osamotnieni w swojej pracy i zawsze spotykali się ze zrozumieniem i wdzięcznością. Bożą opiekę i patronat Matki Najświętszej mają przecież, głęboko w to wierzę, zapewniony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję