- Od momentu spotkania mamy pokrzywdzonego dziecka w dniu 16 czerwca z proboszczem, uruchomiliśmy nasze wewnętrzne procedury postępowania w takich przypadkach. Mamy je przygotowane już od 2010 r. gdyż naszym charyzmatem jest praca z dziećmi i młodzieżą. Sprawa została więc skierowana do wewnętrznej komisji działającej przy przełożonym prowincjalnym, złożonej z jego zastępcy, psychiatry, prawnika i psychologa – podkreśla ks. Kijowski SDB.
Zapewnił, że ze strony salezjanów nie było żadnych prób „przesuwania sprawy”, ale pełna gotowość jej wyjaśnienia i otwartość. Ponadto rodzinie została zaoferowana pomoc.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Kijowski poinformował, że przełożony krakowskiej inspektorii salezjanów kontaktował się z rodziną pokrzywdzonej osoby. Spotkał się też z księdzem. Natomiast nie doszło jeszcze do spotkania księdza z komisją, gdyż został on zatrzymany przez policję.
- Przełożony, uprzedzając to spotkanie z komisją i jego zatrzymanie, ograniczył jego pracę duszpasterską tzn. kapłan ten nie może sprawować publicznie Eucharystii, nie może spowiadać oraz nie może mieć kontaktu z nieletnimi – powiedział KAI rzecznik salezjanów.
Poinformował też, że do dyrekcji szkoły, w której uczył duchowny, złożono podanie o urlop bezpłatny do czasu wyjaśnienia sprawy. - Niezależnie od tego, gdzie będzie przebywał te ograniczenia będą go obowiązywać – zaznaczył ks. Kijowski. - Podkreślam, że nie jest to kara, nie jest to suspensa, bo nie chcemy ferować wyroków – dodał. Zapewnił, że salezjanie współpracują z organami państwowymi, oraz podjęli czynności prewencyjne.
Salezjanin, któremu zarzuca się molestowanie dziewczynki był odpowiedzialny w parafii za pracę z dziećmi i młodzieżą, prowadził m.in. 80-osobową scholę dziecięcą. Zakonnik został dziś przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej w Zakopanem.