Reklama

Niedziela Lubelska

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

Archiwum parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

- Gdziekolwiek nie pójdziemy, słychać rozmowy o niebezpieczeństwie, zagrożeniu spowodowanym wojną w Ukrainie. Ludzie mają niepokój w sercach, codziennemu życiu towarzyszy niepewność. Tym bardziej św. Andrzej Bobola, patron trudnych czasów, ale też pokoju i jedności, jest nam potrzebny. Gdzie wierzący mają pójść, by rozproszyć lęki i niepokoje? Do Chrystusa! - mówi ks. Mirosław Ładniak, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie. - Skoro Kościół dał nam za patrona męczennika kresowego, który zginął za jedność, w trudnych sprawach powinniśmy się do niego uciekać. Tym bardziej, że to święty, który sam zapewnia, że może u Boga uzyskać wiele łask - podkreśla duszpasterz. Jak mówi, duchowość parafii na lubelskim Czechowie coraz bardziej koncertuje się na modlitwie przez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli. - To był maryjny kapłan, który uczy nas miłości do Matki Bożej, która zawsze prowadzi nas do Jezusa, naszego Zbawiciela. Ta droga ze św. Bobolą przez Maryję do Jezusa przynosi w naszym życiu wiele dobrych owoców - mówi ks. Ładniak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Doroczne święto

Odpustowe triduum rozpoczęło się 13 maja nabożeństwem fatimskim, które na modlitwie różańcowej i Apelu Jasnogórskim zgromadziło parafian i czcicieli św. Andrzeja Boboli. W kolejnym dniu, 14 maja, o godz. 20.00 zaplanowano nabożeństwo eucharystyczne „Abyśmy wszyscy stanowili jedno” z indywidualnym ucałowaniem relikwii św. Andrzeja Boboli. W trzecim dniu, 15 maja, również o godz. 20.00 będzie celebrowana Msza św. za zmarłych. - Każdy wieczór rozpoczynamy Koronką do św. Andrzeja Boboli. To nowa modlitwa, która powstała w środowisku parafii i otrzymała pozwolenie abp. Stanisława Budzika. Ta modlitwa szybko stała się ważnym elementem naszego duchowego wzrostu. Jest dynamiczna, łatwo się jej nauczyć, a nade wszystko wpada w serce. Może być odmawiana lub śpiewana - mówi ks. Mirosław Ładniak. W kościele przy ul. Paderewskiego można otrzymać obrazek z treścią koronki i postacią świętego. Na dużych paciorkach odmawia się modlitwę: „Święty Andrzeju Bobolo, wierny Bogu aż do męczeńskiej śmierci, uproś nam łaskę wiary i jedności”, a na małych: „Święty Andrzeju Bobolo, kapłanie i męczenniku, oręduj za nami”.

Reklama

We wspomnienie św. Andrzeja Boboli, 16 maja o godz. 17.30, odbędzie się nabożeństwo za wstawiennictwem patrona, a o godz. 18.00 bp Paweł Gonczaruk, ordynariusz diecezji charkowsko-zaporoskiej, będzie przewodniczył Mszy św. w intencji pokoju w Ukrainie i w naszej Ojczyźnie z prośbą „abyśmy wszyscy stanowili jedno”. We Mszy św. wezmą udział księża z Ukrainy oraz Ukraińcy przebywający w Lublinie. Po uroczystościach w kościele na placu przed świątynią zaplanowano integracyjne spotkanie z degustacją potraw przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich w Marysinie i Majdanie Krasieńskim. - Od jakiegoś czasu nasze uroczystości mają charakter pozaparafialny; uczestniczą w nich czciciele św. Andrzeja Boboli z sąsiednich parafii i odległych stron - mówi ksiądz proboszcz. - Wierni przychodzą do nas nie tylko w maju, na odpust, ale też każdego 16. dnia miesiąca, gdy w sposób szczególny modlimy się za wstawiennictwem świętego.

Cuda i łaski

Niezwykły święty, który domaga się kultu i zapewnia o swojej skuteczności przed Bogiem, hojnie rozdziela łaski wśród swoich czcicieli w Lublinie. - Święty Andrzej Bobola to jedyny święty, który domaga się kultu. Tak było w czasach potopu szwedzkiego, kiedy odnaleziono jego umęczone ciało, tak było podczas wojny polsko-bolszewickiej, i tak jest dzisiaj. Sam przypomina, że może wiele wyprosić, i dotrzymuje słowa - mówi ks. Mirosław Ładniak. Jak zapewnia, ma świadectwa kilku osób, które w ostatnim czasie doświadczyły łask za jego wstawiennictwem.

Reklama

- Pewna mama napisała długie świadectwo. Gdy spodziewała się dziecka, okazało się, że jest ono bardzo chore; lekarze byli przekonani, że urodzi się martwe. Kobieta prosiła św. Andrzeja o to, by mogła urodzić żywe dziecko i z nim się pożegnać. Tak się stało - opowiada kapłan. Inna kobieta przyszła do niego z prośbą, by mogła wybrać się z parafialną pielgrzymką do Strachociny (miejsca urodzenia św. Andrzeja Boboli) niemal w ostatniej chwili. Okazało się, że jej mąż był poważnie chory na raka i lekarze przygotowywali go do operacji. Żona modliła się o powrót do zdrowia przez wstawiennictwo Boboli. Gdy lekarze na stole operacyjnym otworzyli pacjenta, okazało się, że mimo wielokrotnie powtarzanych badań wskazujących na zaawansowany rozwój choroby, jest on zupełnie zdrowy. Kobieta oczywiście pojechała na pielgrzymkę, by dziękować za łaskę zdrowia wyproszoną dla męża. Jeszcze inna historia związana jest z kobietą, której siostrzeniec był bardzo chory. Przez jakiś czas żarliwie modliła się do św. Andrzeja, a później przyszła powiedzieć proboszczowi, że chłopak jest już zdrowy. - Zachęcam, by w swojej przestrzeni duchowej znaleźć miejsce dla św. Andrzeja Boboli. To skuteczny patron. On chce nas wspierać i prowadzić do Boga - podkreśla ks. Mirosław Ładniak.

Więcej na www.bobola.pl


2024-05-13 20:41

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyciągnij z szafy [nie]potrzebny ciuch

2024-07-26 15:07

ks. Łukasz

s. Aneta ze Zgromadzenia Bożego Serca Jezusa pokazuje puste miejsca na półkach z odzieżą męską

s. Aneta ze Zgromadzenia Bożego Serca Jezusa pokazuje puste miejsca na półkach z odzieżą męską

W czasie wakacyjnym myślimy o wypoczynku, dobrej zabawie, wzmocnieniu ducha i innych ciekawych zajęciach, które mają pomóc nam wypocząć. Letnie dni są także świetną okazją, aby wspomóc osoby potrzebujące. Zajrzeliśmy do łaźni Caritas Archidiecezji Wrocławskiej i już wiemy, co jest potrzebne.

Przechodząc uliczkami Ostrowa Tumskiego można spotkać różne osoby. Duchownych, siostry zakonne, turystów z różnych stron Polski i świata, a także osoby lekko przygarbione, czasami z całym swoim dobytkiem na plecach i stojących w kolejce do żółtego budynku, w którym mieści się łaźnia. - “Jedna osoba może już wejść” - słyszę męski głos zapraszający kolejną osobę w kryzysie bezdomności, która chce się odświeżyć po kolejnej nocy “pod chmurką” i upalnym dniu. Gdy idę dalej widzę mężczyznę i kobietę, którzy dobierają odzież dla siebie, aby ubrać czystą odzież. - Ta koszulka będzie dla ciebie za mała, weź tę zieloną - słyszę głos pani, która regularnie korzysta z pomocy Caritas. W oddali dostrzegam pralkę, która pierze odzież dla potrzebujących. Przychodzi do mnie s. Aneta ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa. Wskazuje na puste półki zaznaczając, że w okresie letnim także jest duże zapotrzebowanie na odzież. - Często wydaje się, że latem bezdomnym jest łatwiej. I to prawda, że nie muszą szukać miejsc, aby się ogrzać, że w nocy nie marzną, ale w okresie wakacyjnym, gdy są ogromne upały, ciało się poci, bardziej brudzi i trzeba częściej zmieniać bieliznę, ubrania. I to rodzi ogromne problemy na naszym magazynie odzieży przy łaźni - zaznacza s. Aneta, dodając: - Ponieważ w tym czasie lipca i sierpnia więcej osób przychodzi wziąć prysznic, to więcej ubrań jest rozdawanych. W sposób szczególny brakuje nam T-shirtów, koszul, krótkich spodenek, spodni, butów czy bielizny męskiej.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: pielgrzymki na Jasną Górę stały się nową formą duszpasterstwa

2024-07-26 13:35

[ TEMATY ]

kard. Kazimierz Nycz

Pielgrzymki 2024

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Kazimierz Nycz

Kard. Kazimierz Nycz

Pielgrzymki na Jasną Górę stały się w XXI wieku nową formą duszpasterstwa, która nieustannie się rozwija - powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Jak ocenił, ich uczestnicy uczą się budowania wspólnoty i miłości do Kościoła.

W przesłaniu opublikowanym w piątek na stronie archidiecezji warszawskiej kard. Kazimierz Nycz zachęcił do wzięcia udziału w pielgrzymowaniu na Jasną Górę.

CZYTAJ DALEJ

Brazylia: modlitwy za dziadków i rodziny w sanktuarium w Aparecidzie

2024-07-26 18:58

[ TEMATY ]

Brazylia

dziadkowie

rodziny

Adobe Stock

Władze sanktuarium maryjnego w Aparecidzie, na południowym wschodzie Brazylii, wezwały w piątek wiernych o modlitwy za dziadków w dniu wspomnienia świętego Joachima i świętej Anny, dziadków Jezusa. Dzień ten w Brazylii obchodzony jest jako święto dziadków.

Przypomniały o ważności rodziny dla prawidłowego rozwoju dzieci wzywając o modlitwę za rodziny. Podczas organizowanych w sanktuarium nabożeństw wznoszono modlitwy w intencji dziadków, a także rodzin. - Boże Ojcze, który stworzyłeś życie, daj nam za wstawiennictwem świętego Joachima i świętej Anny łaskę, abyśmy byli tak bliscy Matce Bożej (…), aby stała się wzorem w naszym życiu, i abyśmy zostali w pełni rozpoznani w Niebie - napisały w piątek w komunikacie władze brazylijskiego sanktuarium maryjnego.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję