Mieszkańcy parafii św. Michała Archanioła okazali swoje wsparcie i wdzięczność zmarłemu trzy lata temu ks. Stanisławowi Plucie, biorąc udział w nietypowej zbiórce.
Celem tej szlachetnej inicjatywy było ufundowanie pomnika dla wieloletniego proboszcza parafii. Akcja zorganizowana przez Koła Gospodyń Wiejskich z Wir, Wirek i Tąpadła, spotkała się z ogromnym entuzjazmem parafian i mieszkańców.
Panie z KGW zachęcały wiernych do zakupu domowych ciast pod kościołem, przekazując cały dochód na ufundowanie pomnika ks. Pluty. Sukces zbiórki, koordynowanej przez Michała Drozda, przerósł najśmielsze oczekiwania organizatorów - sama akcja ciasto przyniosła 3292 zł. Łącznie po podliczeniu wszystkich datków do puszek i sprzedaży ciast, zebrano imponującą kwotę 11 310 zł.
Dzięki hojności i zaangażowaniu darczyńców, kwota ta zostanie przeznaczona na wykonanie pomnika, a także zagospodarowanie terenu wokół grobów byłych proboszczów parafii. W akcji uczestniczyło wiele osób, a w szczególności warto wyróżnić panie Bogusie z Wir i Gogołowa za ich pomysł i załatwienie formalności. Ksiądz proboszcz Andrzej Majka wraz z całym Kołem Gospodyń Wiejskich serdecznie podziękowali wszystkim, którzy przyczynili się do tego szlachetnego celu.
Prace nad pomnikiem dla ks. Pluty już się rozpoczęły i w najbliższych dniach zostaną zakończone. Ks. Stanisław Pluta był proboszczem w parafii Wiry przez 19 lat, aż do swojej wcześniejszej emerytury z powodu choroby. Zmarł 20 kwietnia 2021 roku w wieku 78 lat, mając za sobą 49 lat kapłaństwa.
Sołectwo Wiry
Sołectwo Wiry
2024-05-16 09:35
Ocena:+10Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Taka była jego wola - pogrzeb ks. kan. Stanisława Pluty
W kościele pw. św. Michała Archanioła w Wirach 20 kwietnia br. kapłani oraz byli parafianie pożegnali ks. kan. Stanisława Plutę, który przez 18 lat był proboszczem w niewielkiej miejscowości blisko Świdnicy.
- Wiara wspólnoty parafialnej wyraża się tym, że potrafi pożegnać swojego duszpasterza. Po latach kapłańskiej emerytury i zmagania się z chorobą ks. Stanisław wrócił do swoich, by otrzymać ostatnie pożegnanie, spocząć pośród nich i cieszyć się ich modlitwą, płynącą z wiary w życie wieczne, wiary nad którą też ks. Stanisław pracował, o którą się starał, którą pielęgnował, także w życiu swoich wiernych – mówił przewodniczący liturgii pogrzebowej, ks. kan. Adam Łuźniak - Wikariusz Generalny Metropolity Wrocławskiego.
Kapłani i Nadzwyczajni Szafarze Komunii Świętej regularnie odwiedzają osoby chore w domach, przynosząc im Chrystusa w sakramencie Eucharystii. O to, jak wyglądają takie wizyty i jakie mają znaczenie, zapytaliśmy ich uczestników: chorego, księdza i szafarza.
Księża w wielu parafiach odwiedzają chorych w pierwsze piątki lub soboty miesiąca. Tak dzieje się również w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie i parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie-Piaskach Nowych. – Czasem są to doraźne wezwania do chorych, których stan się nagle pogorszył. Część chorych sama zgłasza się telefonicznie. Czasem proszą o to ich bliscy. Niektórych potrzebujących udaje się „odnaleźć” przy okazji kolędy. Gdy, jako księża, widzimy potrzebę, to proponujemy regularne wizyty — wyjaśnia ks. Mateusz Kozik, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie, odwiedzający chorych, należących do tej właśnie wspólnoty. – Oprócz wizyt księży, co niedzielę świeccy szafarze zanoszą do domów chorych parafin Komunię św. — dodaje ks. Bartosz Zaborowski, wikariusz parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie- Piaskach Nowych. Piotr Jamróz posługę Nadzwyczajnego Szafarza Komunii Świętej w parafii św. Kazimierza Królewicza na krakowskich Grzegórzkach pełni już 16 lat. – Moja posługa i współbraci szafarzy polega na zanoszeniu Chrystusa do chorych parafian. W czasie Mszy św. udzielamy Komunii tylko w przypadku, gdy brakuje księży. W każdą niedzielę i święta uczestniczymy w Eucharystii, pełniąc posługę przy ołtarzu. Po Eucharystii udajemy się do „swoich” chorych, zanosząc im Komunię św. — podkreśla pan Piotr.
W Domasznie odbył się dziś pogrzeb proboszcza tamtejszej parafii, 48-letniego ks. Jarosława Wypychło, który 3 lutego zginął w wypadku samochodowym. Uroczystościom w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej przewodniczył biskup radomski Marek Solarczyk. Pogrzeb odbył się z ceremoniałem strażackim Ochotniczych Straży Pożarnych RP, bowiem zmarły był ich kapelanem. W koncelebrze uczestniczyło ok. 70 kapłanów.
- Dzisiaj zawierzamy życie ks. Jarosława, jego posługę kapłańską, całą wspólnotę parafialną w Domasznie i tych wszystkich, których ksiądz proboszcz jednoczył i którzy go wspominają - mówił bp Solarczyk.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.