Reklama

Zdumieni dzieckiem

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wbieżącym roku duszpasterskim Kościół w Polsce skupia się w swoich rozważaniach nad hasłem: „Otoczmy troską życie”. W realizacji tego tematu chodzi o troskę o wszystkie formy życia, które wyszły z rąk Stwórcy. Obejmuje to troskę o życie środowiska naturalnego i życie człowieka w wymiarze fizycznym, psychicznym i duchowym. Idąc za tym hasłem, nasz Pasterz zaproponował dla pracy w naszej diecezji bardziej szczegółowe hasło, a mianowicie: „Zdumieni dzieckiem”. Już od kilku miesięcy możemy usłyszeć o inicjatywach podejmowanych przez wiele grup duszpasterskich. Do tych inicjatyw pragną się przyłączyć również Papieskie Dzieła Misyjne, a szczególnie jedno z nich - Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci. To właśnie tragiczny los dzieci w Chinach dał kiedyś początek temu dziełu. W 1842 r. bp Karol de Forbin Janson spotkał się w Lyonie z Pauliną Jaricot (założycielką Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary), która wysłuchawszy relacji o losie dzieci w Chinach poddała mu myśl, aby „dzieci ratowały dzieci”. Rok później bp Karol de Forbin dał początek Dziecięcemu Dziełu Rozkrzewiania Wiary, które rozprzestrzeniło się bardzo szybko po całej Europie jako Dzieło Świętego Dziecięctwa. Dziś nosi ono nazwę - Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci. Jego celem jest pomoc dzieci chrześcijańskich swoim rówieśnikom nie znającym jeszcze Pana Jezusa, przede wszystkim przez: modlitwę, wyrzeczenie i systematyczną ofiarę. Założyciel prosił tylko o jedno „Zdrowaś Maryjo” codziennie i jeden „grosz” w tygodniu.
W Polsce PDMD działa od 1858 r. Członkami są dzieci, które na mocy chrztu mają w Kościele własną organizację na prawach papieskich. Patronem jest Dzieciątko Jezus. Do PDMD przyjmowane są dzieci najczęściej z okazji I Komunii św. Uprzywilejowany czas działalności PDMD to: Misyjny Dzień Dzieci (6 stycznia), okres Bożego Narodzenia (kolędowanie misyjne), Wielki Post (wyrzeczenia na rzecz misji), Biały Tydzień z okazji I Komunii św. oraz Tydzień Misyjny w październiku, itp. Wydawane jest specjalne czasopismo dla dzieci pt. „Świat Misyjny”.
Dzieci polskie spotykają się w ogniskach misyjnych, przy parafiach lub szkołach, gdzie modlą się za rówieśników, czytają wspomniane czasopismo, uczą się piosenek misyjnych, przygotowują nabożeństwa misyjne, ofiarują w intencji misji swoje cierpienia, wyrzeczenia, a także - w miarę możliwości, wspierają misje materialnie. Zdobywają w tej formacji kolejne stopnie: I - okres wstępny; II - Misjonarz Azji; III - Misjonarz Afryki, IV - Misjonarz Ameryki. Po 4 latach dzieci otrzymują MISYJNY PASZPORT BEZ GRANIC.
Ważnym wydarzeniem w pracy PDMD są kongresy misyjne. Jest to najbardziej dynamiczna forma apostolatu misyjnego. Organizowane spotkania z innymi grupami misyjnymi służą możliwości pogłębienia wiedzy misyjnej oraz wymianie doświadczeń ze swej dotychczasowej działalności. Pogłębiają wiarę uczestników i owocują gorliwością apostolską. Pomysł organizowania Krajowych Kongresów Misyjnych Dzieci zrodził się w latach 90. XX wieku, kiedy to po przerwie w działalności, spowodowanej II wojną światową i okresem komunizmu, dzieło przeżywało okres dynamicznego rozwoju. Kongres stał się jego zewnętrznym wyrazem. Hasło pierwszego spotkania brzmiało: „Dzieci wszystkich kontynentów chwalcie imię Pana!” i było odpowiedzią na list Ojca Świętego Jana Pawła II do dzieci z 13 grudnia 1994 r. „Do was, moi mali przyjaciele, bez względu na różnicę języka, rasy czy narodowości mówię: Chwalcie imię Pana!” - pisał Ojciec Święty. Pierwsze spotkanie odbyło się na Jasnej Górze. Wzięło w nim udział 1, 5 tys. uczestników - delegatów ognisk misyjnych z całej Polski. Kolejny kongres był już spotkaniem wszystkich dzieci zainteresowanych Dziełem Misyjnym. II Krajowy Kongres Misyjny Dzieci odbył się 31 maja 1998 r. i zgromadził 30 tys. dzieci. Następne spotkania odbywały się już regularnie, co dwa lata, na Jasnej Górze. Przedostatnie z dotychczasowych miało miejsce w 2006 r. Wyjątkowo, ze względu na trudności związane z dojazdem z diecezji bardziej oddalonych od Częstochowy, odbywał się w dwóch miejscach: dzieci z południa Polski gromadziły się na Jasnej Górze, natomiast dzieci z północnej części kraju - w Tczewie. Ostatni, VII Krajowy Kongres Misyjny Dzieci w Krakowie-Łagiewnikach miał wyjątkowy charakter, bo był związany z obchodem 150. rocznicy istnienia PDMD w Polsce.
Najczęściej rok po Ogólnopolskim Kongresie Misyjnym Dzieci odbywają się Kongresy Diecezjalne. W naszym Kościele lokalnym był już taki kongres, zorganizowany przez ówczesnego dyrektora diecezjalnego PDM, ks. prał. Eugeniusza Derdziuka, w 2001 r. w parafii św. Michała Archanioła w Zamościu. W tym roku, 10 października w Łabuniach, u Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi pragniemy zorganizować kolejny Diecezjalny Kongres Misyjny Dzieci. Kongres dotyczy w pierwszym rzędzie dzieci należących do kół misyjnych działających przy parafiach lub w szkołach. Jest ich aktualnie ponad 30. Zapraszamy również do Łabuń katechetów z dziećmi, które w przyszłości powiększą liczbę członków PDMD. Kongres odbędzie się pod patronatem naszego Pasterza, a hasłem są słowa roku duszpasterskiego - „Zdumieni dzieckiem”. Centralnym punktem uroczystości będzie Msza św. celebrowana przez bp. Mariusza Leszczyńskiego o godz. 12. Ponadto zaszczycą nas swoją obecnością misjonarze, którzy pracowali lub pracują w: Peru, Urugwaju, Ugandzie, Kambodży, Kongo, Papui Nowej - Gwinei, Senegalu, Burkina Fas, Libii i Tunezji. Dla dzieci przygotowaliśmy szereg atrakcji. Ufamy, że mali misjonarze nas nie zawiodą i przybędą do Łabuń ze swymi opiekunami. Niech spełnią się słowa sługi Bożego Jana Pawła II: „Jakże to byłoby pięknie, gdyby wszystkie polskie dzieci włączyły się w dzieło niesienia pomocy misjonarzom i aby wśród nich rozpowszechnił się zwyczaj modlitwy i codziennego ofiarowania życia za misje”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża

[ TEMATY ]

nowenna

Edyta Stein

św. Teresa Benedykta od Krzyża

Archiwum Towarzystwa Edyty Stein we Wrocławiu

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein) przed liturgicznym wspomnieniem. Nowenna do odmawiania między 31 lipca a 8 sierpnia.

31 lipca
CZYTAJ DALEJ

Loyola - tam, gdzie zaczęło się życie św. Ignacego

Niedziela w Chicago 31/2006

[ TEMATY ]

św. Ignacy Loyola

wikipedia.org

Św. Ignacy z Loyoli

Św. Ignacy z Loyoli
Dla chrześcijan miejsca urodzin świętych - osób, które znacząco wpłynęły na dzieje świata, jego kulturę czy życie duchowe, zawsze wzbudzały ogromne zainteresowanie. Zwyczaj nawiedzania tych miejsc istniał od początku chrześcijaństwa i był wyraźnym wyznaniem wiary, ale jednocześnie miał też za zadanie tę wiarę umacniać. Święci różnego formatu mieli ogromne znaczenie nie tylko dla pielgrzymów z daleka, ale i dla lokalnych społeczności. Mieszkańcy miasta nie tylko liczyli na wstawiennictwo swoich świętych, ale byli im również wdzięczni za nieśmiertelną sławę, jaką zyskiwali z tego powodu, że właśnie od nich wywodził się ten czy inny święty. Kto by na przykład słyszał o niewielkiej miejscowości Loyola, położonej w górach w kraju Basków (Hiszpania), gdyby nie przyszedł tutaj na świat i wychowywał się Ignacy, święty, założyciel zakonu jezuitów. Loyola to bardzo malowniczo położone miejsce. Ukryte jest pośród gór, niezbyt daleko od biegnącej wzdłuż brzegu hiszpańskiej części Zatoki Biskajskiej. Odnaleźć je nie jest łatwo, choćby z tego powodu, że tamtejsze kierunkowskazy zawierają podwójne nazwy miejscowości, po hiszpańsku i po baskijsku. Sanktuarium w Loyola wyrosło wokół rodzinnego domu Ignacego, a raczej małej rodzinnej fortecy. Ten kwadratowy, czterokondygnacyjny budynek to prawdziwy zabytek pochodzący aż z XIV wieku. W 1460 r. zaniedbaną i opuszczoną budowlę odbudował dziadek Świętego. W owym czasie w Hiszpanii warowne domy szlachty, takie jak w Loyoli, nie były niczym nadzwyczajnym. Trzeba bowiem pamiętać, że podobnie jak w Rzeczpospolitej szlachta stanowiła tam aż ok. 10 procent społeczeństwa - znacznie więcej niż w innych krajach europejskich. Ignacy przyszedł na świat w tym domu w 1491 r. Nadano mu na imię Inigo, które później zmienił on na obecnie znane. Dom w Loyola był nie tylko świadkiem pierwszych dni i lat życia świętego, ale również jego gruntownej duchowej przemiany, która poprowadziła go do tak głębokiego umiłowania Kościoła i oddania całego życia na służbę Ewangelii. To stąd zapoczątkował on niezwykle bogatą pielgrzymkę życia, która wiodła przez Paryż, Wenecję, Ziemię Świętą i Rzym, i zaowocowała powstaniem niezwykłego zakonu. Radykalny zwrot w życiu Ignacego nastąpił wówczas, gdy będąć już dojrzałym mężczyzną brał aktywny udział w życiu ówczesnej szlachty i możnowładców. Niestety, miało ono również mniej przyjemny element - wojowanie. Jako trzydziestoletni mężczyzna w czasie wojny z Francją otrzymał ranę, która wprawdzie nie była śmiertelna, ale unieruchomiła tego energicznego człowieka na wiele miesięcy. Szczęśliwie, rekonwalescencję mógł odbyć w swoim rodzinnym domu, w Loyoli. Tutaj przeprowadzono kolejne operacje jego okaleczonej nogi, tutaj Ignacy spędzał godziny na pobożnych lekturach (nie miał wówczas innych książek do dyspozycji), tutaj wreszcie dokonał się najważniejszy zwrot w jego życiu - postanowił oddać się służbie Bogu. Odtąd każdy krok w jego życiu prowadził, jak się wydaje w jednym kierunku - poszukiwania woli Bożej. W powstałych jakiś czas potem Ćwiczeniach duchowych Ignacy przedstawił metodę jej znalezienia, a założone niemal dwadzieścia lat po przemianie (1540) nowe zgromadzenie zakonne - Towarzystwo Jezusowe, posiało ożywczy ferment w Kościele w skali nie spotykanej bodaj od czasów św. Franciszka z Asyżu. Szczęśliwie pomimo wielu wojen i przewrotów, rodzinny dom Ignacego zachował się w doskonałym stanie. Na pierwszym piętrze można znaleźć kuchnię rodziny, a na drugim jadalnię oraz pokój, w którym urodził się Święty. W budynku umieszczono również rzeźbę Matki Bożej z Monserrat - hiszpańskiej Jasnej Góry - oraz kopię miecza, który Ignacy pozostawił w tym katalońskim sanktuarium. W pomieszczeniu, gdzie się kurował obecnie znajduje się kaplica, a w niej niezwykle sugestywna rzeźba przedstawiająca Świętego w chwili duchowej przemiany. Warownię Loyolów szczelnie otaczają budynki klasztorne, w których części urządzono muzeum. Witraże, ołtarze i inne sprzęty liturgiczne przywołują na pamięć życie św. Ignacego i osób z nim związanych. A trzeba pamiętać, że już za życia pociągnął on za sobą wiele wybitnych osób, z których kilku zostało kanonizowanych. Ich statuy - św. Franciszka Ksawerego, św. Franciszka Borgia, św. Alojzego Gonzagi i św. Stanisława Kostki znajdują się w portyku przepięknej barokowej bazyliki, która dominuje nad całym sanktuarium. Pierwotny plan tej świątyni, poświęconej w 1738 r. opracował sam Carlo Fontana. Wnętrze tego dużego kościoła, choć ciemne, imponuje grą różnobarwnych marmurów; widać również szczegółowe dopracowanie detali zwłaszcza w głównym ołtarzu. Drzwi z libańskiego cedru i kubańskiego mahoniu dopełniają kompozycję architektoniczną świątyni. W kościele nie mogło oczywiście zabraknąć słynnego motta świętego: „Ad Maiorem Dei Gloriam” - „Na większą chwałę Bożą”. Na czterech łukach świątyni umieszczono jednak tylko jego pierwsze litery - A, M, D, G. Urokowi Loyoli, zarówno duchowemu, jak i architektonicznemu, wyraźnie ulegają mieszkańcy regionu, skoro rezerwacji ślubu należy dokonywać tu na długo przed datą uroczystości. Nie ma tu jednak tłumu pielgrzymów, jak w wielu znanych sanktuariach Europy, co powoduje, że wizyta staje się prawdziwym odpoczynkiem. Pielgrzymują tu również duchowni. Przybywają by odprawić Mszę św. prymicyjną, odnowić śluby czy przeżyć rocznicę święceń lub jubileusz życia zakonnego lub tak po prostu. Planując nawiedzenie Fatimy, Lourdes czy Santiago de Compostella, lub też odpoczynek w ekskluzywnym San Sebastian, warto zadać sobie trud, by odwiedzić Loyolę. Uwaga jednak - to urocze miejsce wymusi na nas gruntowną powtórkę z dziejów. Śledząc bowiem losy św. Ignacego i jego dzieła nie w sposób nie przebiec myślą przez pół Europy i przez znaczący fragment jej historii.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: ponad 1000 pątników dotarło w 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymce do Królowej Polski

2025-07-31 18:19

[ TEMATY ]

Jasna Góra

44. Góralska Piesza Pielgrzymka

BPJG

44. Góralska Piesza Pielgrzymka

44. Góralska Piesza Pielgrzymka

Ponad tysiąc pątników dotarło na Jasną Górę 31 lipca w 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymce do Królowej Polski. W strojach regionalnych pokłonili się Czarnej Madonnie. Wcześniej na Wałach Jasnogórskich, przy muzyce i śpiewie podhalańskich pieśni, wielu z pielgrzymów przyjmując postawę krzyża modliło się w chwili ciszy, a grupa z Rabki zatańczyła po góralsku.

„Jan Paweł II. Pielgrzym nadziei” - to hasło 44 Góralskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, która była podzielona jak zawsze na cztery grupy: nowotarską, rabczańską, orawską oraz z Bachledówki. Grupa rabczańska i orawska wyruszyły na szlak pielgrzymi 24 lipca, zaś górale z Nowego Targu i Bachledówki rozpoczęli wędrówkę do Królowej Polski 23 lipca. Wszystkie grupy po dotarciu do klasztoru ojców paulinów udały się do Kaplicy z Cudownym Obrazem na krótką modlitwę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję