Reklama

Adwent

Już i jeszcze nie

Okres Adwentu jest niewątpliwie związany z perspektywą oczekiwania. Paradoksalnie jednak towarzyszy mu poczucie spełnienia. W dziejach zbawienia dokonało się bowiem to, co najistotniejsze: Jezus przyszedł na świat i odkupił nas w tajemnicy Krzyża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na co więc czekamy, skoro najważniejsze dzieło Jezusa relacjonowane jest przez nas w czasie przeszłym? Na pewno dla nikogo nie jest tajemnicą, że w nadchodzących dniach chcemy się dobrze przygotować do Bożego Narodzenia. Między innymi ta okoliczność sprawia, że w Adwencie jesteśmy ludźmi oczekującymi. W czasie Rorat jak mantrę będziemy powtarzać pragnienie całego Kościoła: „Spuście, niebiosa, rosę z góry”. Czy jednak w postawie adwentowej chodzi jedynie o cztery niedziele poprzedzające Wigilię?

Miasto, na które czekamy

Reklama

Dobrą wskazówką są słowa z dzisiejszej liturgii. Nowe Jeruzalem symbolizuje nie tylko Kościół jako kolejną odsłonę w historii zbawienia, dzięki której uświadamiamy sobie tajemnicę spełnienia starotestamentalnych zapowiedzi. Nowe Jeruzalem to także - a może nawet przede wszystkim - rzeczywistość, ku której zmierzamy. W Piśmie Świętym możemy znaleźć alegoryczne opisy szczegółów miasta symbolizującego odnowę świata. Wśród nich możemy też spotkać informację, która w perspektywie naszych doświadczeń może być źródłem nieopisanej radości: w przyszłym świecie nie będzie świątyń. To, co trudno sobie wyobrazić przy uwzględnieniu dotychczasowych doświadczeń, co kojarzy się raczej z nieszczęściem totalitarnych prób wyrzucania kościołów do lamusa historii - dla nas jest powodem nadziei. W przyszłej rzeczywistości nie będzie świątyń, bo nie będą potrzebni pośrednicy. Bóg zamieszka razem z nami w niebieskim Jeruzalem, będziemy Jego współobywatelami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ludu kapłański

Jednym z wątków adwentowego oczekiwania jest chrzest udzielany przez św. Jana, który miał przygotować drogę dla Chrystusa. Nie był to jeszcze sakrament, bo źródłem zbawczej skuteczności miała się okazać dopiero śmierć Zbawiciela na krzyżu. Skąd zatem obecność tego wątku w Ewangelii św. Łukasza? Janowi chodziło o chrzest nawrócenia, który miał prostować drogę dla Pana. Autor natchniony posługuje się ciekawym obrazem: „Prostujcie ścieżki dla Niego; każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech się staną prostymi, a wyboiste drogami gładkimi. I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże” (por. Łk 3, 4-6).

Trudno, wpatrując się w wysiłki Jana Chrzciciela, nie pochylić się po raz kolejny nad tajemnicą chrztu, tym razem tego sakramentalnego. W Roku Wiary Benedykt XVI zachęca do tego, by stanąć niejako obok chrzcielnicy, dzięki której zostaliśmy włączeni w Kościół. Otrzymaliśmy tam nie tylko godność dziecka Bożego, ale także - o czym nieczęsto mówimy - godność kapłańską. W jednej z pieśni kościelnych śpiewamy: „Ludu kapłański, ludu królewski...”.

Przyzwyczailiśmy się do tzw. kapłaństwa służebnego. To dzięki święceniom prezbiterzy czy biskupi sprawują Eucharystię i odpuszczają nam grzechy. Jednak w Liturgii pojawia się moment, gdy ksiądz zwraca się do wiernych słowami: „Módlcie się, aby moją i waszą ofiarę przyjął Bóg”. To właśnie na mocy kapłaństwa powszechnego jesteśmy zobowiązani do tego, by składać w ofierze Jezusa Chrystusa. Obowiązek taki rodzi się z faktu, że mamy w sobie godność kapłańską…

Nie jest to zresztą jedyny obowiązek. Każdy kapłan jest bowiem zobowiązany do głoszenia słowa Bożego. Staramy się to czynić przede wszystkim naszym życiem. Kolejnym obowiązkiem jest odpowiedzialność za Kościół. O ile każdy ochrzczony ma świadomość uczestniczenia w jego życiu, o tyle każdy kapłan ma dodatkową świadomość, że w tym Kościele jest niejako gospodarzem. Nie chodzi tu jedynie o troskę w wymiarze materialnym, choć i tę odpowiedzialność trzeba mieć przed oczyma. Najważniejsza jest bowiem odpowiedzialność za czystość ewangelicznego przekazu. Kościół ma pełnić misję Jana - prostować ścieżki przed Panem.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś rozpoczyna się Adwent - czas oczekiwania na przyjście Zbawiciela

[ TEMATY ]

adwent

Karol Porwich/Niedziela

Dziś, w Kościele katolickim rozpoczyna się Adwent. Jest to bogaty w symbolikę, czterotygodniowy okres przygotowania do Bożego Narodzenia oraz wzmożonego oczekiwania na koniec czasów i ostateczne przyjście Jezusa Chrystusa. Czterotygodniowy czas Adwentu, który nie jest okresem pokuty, ale radosnego oczekiwania, obfituje w zwyczaje i symbole. Jest podobny do całego ludzkiego życia, które jest oczekiwaniem na pełne spotkanie z Bogiem.

Adwent jest wyjątkowym czasem dla chrześcijan. Słowo adwent pochodzi z języka łacińskiego "adventus", które oznacza przyjście. Dla starożytnych rzymian słowo to, oznaczało oficjalny przyjazd cezara. Dla chrześcijan to radosny czas przygotowania na przyjście Pana. Oczekiwanie na przyjście Chrystusa musi rodzić radość, gdyż jest oczekiwaniem na przyjście Jezusa. Dlatego też Adwent jest nie tyle czasem pokuty, ile raczej czasem pobożnego i radosnego oczekiwania. Opuszczenie hymnu Gloria nie jest wyrazem pokuty, jak w Wielkim Poście, lecz znakiem czekania na nowe zabrzmienie hymnu anielskiego śpiewanego w noc narodzenia Jezusa (Łk 2, 14).
CZYTAJ DALEJ

Mocz w wodzie święconej: Ksiądz rozważa zamknięcie kościoła

2025-04-02 10:08

[ TEMATY ]

Niemcy

profanacja

edomor/fotolia.com

Nieznani ludzie oddają mocz za ołtarzem, załatwiają swoje „potrzeby” w kościele lub na jego terenie np. w chrzcielnicach. W Moguncji (Niemcy) wiele kościołów zmaga się z problemem wandalizmu.

Kapłan Thomas Winter, jest przerażony: „Naprawdę denerwuje mnie sposób, w jaki traktowane są kościoły w Moguncji!” 51-latek opiekuje się pięcioma parafiami w Moguncji: św. Ignacego, św. Piotra, św. Stefana, św. Kwintyna i parafią katedralną św. Marcina. Twierdzi, że wolałby całkowicie zamknąć kościoły na dwa tygodnie i otworzyć je wyłącznie na czas nabożeństw.
CZYTAJ DALEJ

Z zafascynowania Kępińskim

2025-04-06 15:35

Biuro Prasowe AK

    W Sali Okna Papieskiego odbyło się w sobotę 5 kwietnia sympozjum naukowe „Kard. Wojtyła i prof. Kępiński – o cierpieniu. W 50. rocznicę sesji naukowej w Pałacu Biskupim w Krakowie”.

Zorganizowała je Fundacja „Collegium Voytylianum”. Podczas wydarzenia, które było częścią diecezjalnych obchodów 20. rocznicy przejścia św. Jana Pawła II Wielkiego do Domu Ojca, referat wygłosił metropolita krakowski, abp prof. Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję