Reklama

Niedziela Podlaska

Bóg zakochany w Kościele

Niedziela podlaska 3/2013, str. 1

[ TEMATY ]

małżeństwo

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzka miłość niesie w sobie pragnienie obdarowywania ukochanej osoby. Pięknie wyraża się to w znaku pierścionka zaręczynowego, wręczonego narzeczonej, za którym idą konkretne obietnice ślubu i wspólnego życia. Małżeństwo codziennie stwarza okazje do wielkoduszności, okazywanej przez życzliwość, opiekuńczość, czułość. Nie ma w tym choćby cienia interesowności! Radością obdarowującego jest możliwość dzielenia się zarówno darami materialnymi, jak i duchowymi. Taka logika miłości wypływa z odwiecznego zamiaru, wpisanego w ludzką naturę.

Izajasz ukazuje nam niestrudzone zabieganie Boga o dobro Oblubienicy, jaką jest Naród Wybrany. Doświadczona niewolą Jerozolima stanie się znowu „Poślubioną” Najwyższemu, który ją zbudował. Pan nie zraża się niewiernością człowieka, nie trwa w gniewie, chociaż Jego lud nieustannie skłania się ku bałwochwalstwu. Jeśli nawet był moment kary, to tylko po to, by tym mocniej zatriumfowała niezmienna miłość Wszechmocnego. Woda zamieniona w wino na weselu w Kanie Galilejskiej przypomina tę Bożą łaskawość. Nie znamy nawet imion nowożeńców, u których gościł Jezus z uczniami, a jednak to ich radość ślubna stała się okazją do udzielenia „lepszego wina” łaski uświęcającej, a także do sformułowania jednej z podstawowych zasad chrześcijańskiego życia: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie!”. Kościół wyznaje, że błogosławiona obecność Chrystusa przy nowożeńcach przygotowuje grunt, z którego wyrośnie małżeństwo wierzących jako sakrament. Jezus nie mając nic, co mógłby podarować zaślubionym, daje im dar największy - siebie jako Miłość, a zarazem oddala zakłopotanie i udziela wewnętrznej radości. Św. Paweł pomaga nam wrócić do duchowego wymiaru obdarowywania. Wskazując na Ducha Świętego, mówi o miłości Boga do Kościoła, wyrażającej się w charyzmatach - darach udzielonych darmo konkretnym osobom „dla wspólnego dobra”. Jeśli pozwolimy na to, by Duch Boży nami kierował, nie zabraknie nam nigdy „mądrości słowa”, „proroctwa”, umiejętności „rozpoznawania duchów”… U początku tego wszystkiego jest Pan - „sprawca wszystkiego we wszystkich”.

Bóg nie ma zamiaru ozdabiać nas klejnotami - diademami lub pierścieniami; nie daje dóbr materialnych, nie przyodziewa w cudowne stroje. Jego miłość do Kościoła-Oblubienicy skupia się na dobrach duchowych, dzięki którym każdy wierzący doznaje odkupieńczego obmycia i może wejść w najintymniejszą więź z Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Czy tak odczytujemy intencje Oblubieńca?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-01-17 14:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego młodzi tak łatwo się rozwodzą?

Przyczyn jest wiele – o tym piszemy niżej. Ale jedna jest fundamentalna: próba budowania małżeństwa bez Boga.

Na skali Holmesa i Rahe’a (określającej, z jakim stresem mierzymy się w danym momencie naszego życia i jaki jest tego wpływ na nasze zdrowie) rozwód zajmuje drugie miejsce (zaraz po śmierci współmałżonka); jest bardziej stresogenny niż śmierć bliskiego członka rodziny, ciężka choroba, wypadek z uszkodzeniem ciała czy pobyt w więzieniu. A mimo to co roku sporo ponad 100 tys. Polaków, kobiet i mężczyzn, finalizuje w sądzie decyzję o zakończeniu wspólnej małżeńskiej drogi (w 2024 r. w Polsce rozwiodło się 57 tys. par). Co ciekawe, z danych statystycznych wynika, że w niemal 60% przypadków na ten krok decydują się małżeństwa o stażu poniżej 15 lat. Dlaczego tak jest?
CZYTAJ DALEJ

W drodze do niebiańskiego Jeruzalem

Uroczystość Wszystkich Świętych, jak podpowiada mszalna prefacja z 1 listopada, pozwala nam czcić Boże „święte miasto Jeruzalem, które jest naszą matką”

Czytamy dalej w tej prefacji, że tam „nasi bracia i siostry wysławiają” Pana Boga. Do owego Miasta Pokoju Boga (hebr. „ir szalom el” – „Jeruszalaim”, czyli miasta Bożego pokoju) „spieszymy, pielgrzymując drogą wiary i radując się z chwały wybranych członków Kościoła, których wstawiennictwo i przykład nas umacnia”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: Nie lękajmy się być świętymi w codzienności

2025-11-01 15:02

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

cmentarz Raków

Dzień Wszystkich Świętych

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

– To wiara przyprowadziła nas dzisiaj na cmentarz. Ona, będąc więzią osobistego spotkania z Bogiem, daje nam nadzieję uczestnictwa w życiu Boga na wieczność – powiedział w homilii abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który przewodniczył 1 listopada, w uroczystość Wszystkich Świętych Mszy św. w kaplicy Zaśnięcia św. Józefa na częstochowskim cmentarzu Raków oraz procesji.

– Wiara każe nam kroczyć drogą Jezusowych błogosławieństw, które są Jego autoportretem. Na tych drogach kroczyli święci zapatrzeni w Chrystusa poprzez codzienne zmaganie o prawdę i świętość – podkreślił abp Depo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję