Solca Wielka to wieś leżąca niespełna 30 km na północny zachód od Łodzi. Parafia w tej miejscowości została erygowana przypuszczalnie w XIV wieku przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Jarosława Bogorię Skotnickiego i jest jedną z ośmiu należących do dekanatu ozorkowskiego. Od 28 marca 2006 r. proboszczem parafii jest ks. Zygmunt Nitecki. W centrum wsi znajduje się zbudowany z czerwonej cegły kościół pw. św. Wawrzyńca Diakona i Męczennika. Jego monumentalna bryła jest widoczna z każdej strony i z każdej drogi wjazdowej. Jest to czwarta z kolei budowla sakralna usytuowana nieco w innym miejscu niż poprzednie, powstała w latach 1904-1909. Jej budowę rozpoczął ówczesny administrator parafii ks. Ludwik Słomczyński. Trójnawowy kościół o trzech wieżach został wybudowany w stylu neoromańskim z elementami gotyku wiślanego.
Nawa główna posiada kształt prostokątny, a w jej przedłużeniu jest węższe i niższe prezbiterium. Przy jego głównej ścianie stoi kamienny ołtarz autorstwa rzeźbiarza Władysława Grubskiego. Szczególną uwagę przykuwa umieszczona w nim za tabernakulum na postumencie z piaskowca, mierząca ok. 2 m gipsowa figura Matki Bożej, u której stóp klęczy kobieta trzymająca w uniesionych rękach dziecko. Obecność tej figury związana jest z historią małżonków Stanisława i Janiny z Podbielskich Walewskich herbu Kolumna. Byli oni od 1907 r. właścicielami majątku ziemskiego w Tkaczewie - wiosce położonej na terenie parafii. Małżeństwo to przeżywało dramat związany z bezdzietnością. Obdarzeni łaską silnej wiary zawierzyli swój problem Maryi. Wytrwała modlitwa sprawiła, że już w dojrzałym wieku Bóg obdarzył ich upragnionym potomkiem. Wierzyli, że pomogła im w tym Matka Boża. Wdzięczni za dar rodzicielstwa jako wotum ufundowali figurę Najświętszej Matki, a także ołtarz i ambonę. Był to rok 1909, proboszczem parafii był wówczas ks. Stefan Gostkowski.
Figurę cechuje elegancja w przedstawieniu postaci oraz subtelny wyraz twarzy. Najistotniejszym motywem jest uniesiona nad głową klęczącej kobiety w geście błogosławieństwa prawa ręka, lewa dłoń złożona jest na piersi. Postać Maryi tchnie spokojem i świętością. Parafianie nazywają Ją - Matką Bożą Solecką. Z opromienioną delikatnym uśmiechem twarzą wsłuchuje się w ich prośby, zaradza troskom, czuwa, pociesza, dodaje otuchy, umacnia więź z Chrystusem. Niewiasta klęcząca u stóp figury to dziedziczka tkaczewskich dóbr ofiarująca z macierzyńską troskliwością Matce Bożej swoje narodzone dziecko. Za jej przykładem matki soleckiej parafii powierzają Matce Jezusa swoje dzieci. Wierzą w Jej nieustanną opiekę i pomoc.
Wspólnota parafialna w Jasionce k. Rzeszowa 26 czerwca br. przeżywała uroczystość konsekracji kościoła, ale także 50. rocznicę powstania parafii, co wpisuje się w 1050. rocznicę przyjęcia chrześcijaństwa na ziemiach polskich. Z tej okazji została wmurowana pamiątkowa tablica tuż przy wejściu do świątyni. Była to także okazja do poświęcenia nowego budynku plebanii
Tegoroczny odpust parafialny ku czci Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jasionce miał szczególny wymiar, bo łączył kilka wydarzeń. Parafia była przygotowywana do tej uroczystości poprzez rekolekcje prowadzone przez o. Romana Bakalarza, dominikanina z Borku Starego. Niedzielna, uroczysta Msza św. pod przewodnictwem ordynariusza rzeszowskiego bp. Jana Wątroby rozpoczęła świętowanie jubileuszu 50-lecia parafii połączonego z konsekracją świątyni i poświęceniem plebanii. Przedstawiciel Rady duszpasterskiej Janusz Rzeszutek powitał Księdza Biskupa, wyrażając dumę, że to właśnie temu pokoleniu dane było wznosić świątynię na chwałę Boga i dla uświęcenia ludzi.
To prawda, że żyjemy w trudnych czasach. Żyjmy dobrze, a czasy będą dobre - odpowiedział Leon XIV na list studentki medycyny, opublikowany we wrześniowym numerze czasopisma „Piazza San Pietro”. Studentka, 21-letnia Veronica, pisała: „Wydaje się niemal niemożliwe, by żyć w pokoju. Jaka przyszłość nas czeka?”.
List Veroniki ukazał się we wrześniowym numerze magazynu „Piazza San Pietro”, wydawanego przez Bazylikę Watykańską i redagowanego przez ojca Enzo Fortunato. Magazyn rozpoczyna się tradycyjną sekcją Dialog z Czytelnikami. Tam zamieszczono pytanie Veroniki i odpowiedź Papieża.
Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie
W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu-Poniatowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Kordka, ojca ks. Kazimierza Kordka. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec w koncelebrze 27 kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej i wrocławskiej.
W homilii biskup senior przypomniał prawdę o sądzie indywidualnym i ostatecznym. - Przy odejściu z tej ziemi liczą się tylko spełnione z wiary i miłości dobre uczynki – nie stanowiska, nie tytuły, nie majątek. Odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, dodał: - Sąd nie jest obrazem grozy, ale nadziei. Doświadczymy wtedy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.