Główna wartość filmu Anity Gargas pt. „Anatomia upadku” polega nie na tym, że udowadnia on w stu procentach, iż w Smoleńsku dokonano zamachu na Prezydenta RP. Nie udowadnia, bo bez badania wraku samolotu, rzetelnej analizy zapisów czarnych skrzynek i przeprowadzenia wielu czynności śledczych udowodnić nie może. Film przedstawia jedynie pewne hipotezy i wątpliwości naukowców, zeznania naocznych świadków tragicznego wydarzenia, wypowiedzi rodzin ofiar katastrofy.
Moim zdaniem, największą wartością filmu jest to, że każdy na własne oczy mógł zobaczyć skandaliczne podejście do śledztwa oficjalnych władz Polski i zachowanie osób delegowanych do działań śledczych. Zadufany ówczesny marszałek Sejmu RP, twierdzący, że po katastrofie państwo zdało egzamin; opryskliwy, arogancki i ewidentnie uciekający od odpowiedzi premier; zakłamana do granic wyobraźni ówczesna minister zdrowia; bezczelny, by nie powiedzieć chamski, rzecznik rządu RP; ciężko wystraszony rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej… Zobaczyć to - bezcenne, szkoda tylko, że tak bolesne.
W obrazie Anity Gargas ktoś celnie zauważył, że w Smoleńsku Polska padła na kolana. Bynajmniej nie z bólu po ofiarach, bo to akurat byłoby zrozumiałe. Polskę na te kolana powalono, a w filmie pokazano anatomię tego upadku i kto się mu ewidentnie przysłużył.
Pytanie: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy innego mamy oczekiwać?” – jest zaskakujące. Przecież spotkali się już wcześniej przy Jordanie. Wtedy, gdy Jezus przyszedł do Jana i poprosił o chrzest. Tydzień temu słyszałem, jak wołał: „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki Jego”. A dziś? Dziś przeżywa wewnętrzny dramat opuszczenia.
W okresie Bożego Narodzenia również muzyka musi być przestrzenią dla duszy, miejscem, w którym serce dochodzi do głosu i zbliża się do Boga – powiedział Papież na audiencji dla artystów, którzy wezmą dziś udział w dorocznym koncercie bożonarodzeniowym wspierającym salezjańskie misje w świecie. W tym roku zebrane środki zostaną przeznaczone na budowę szkoły w Republice Konga.
Leon XIV zauważył, że muzyka rodzi się z codziennego życia, towarzyszy naszym podróżom, wspomnieniom, wysiłkom: jest swoistym zbiorowym dziennikiem, który przechowuje uczucia, opowiadając o naszej drodze w prosty, a jednocześnie głęboki sposób.
124 osoby – ofiary hiszpańskiej wojny domowej z lat 1936-39 – zostały beatyfikowane w sobotę rano w hiszpańskim Jaén. Z kolei w katedrze Notre Dame w Paryżu odbyła się beatyfikacja 50 duchownych, seminarzystów i świeckich, którzy poświęcili się, aby służyć duchowo Francuzom wywiezionym przez Niemców na roboty w czasie II wojny światowej.
„Nie bohaterowie ani bojownicy w imię ideologii, lecz świadkowie prawdziwej odwagi, zawartej w zdolności do cierpienia „z miłości do prawdy i sprawiedliwości”. Tak kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, określił 124 męczenników z hiszpańskiej diecezji Jaén, beatyfikowanych w sobotę 13 grudnia, w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.