Reklama

Niedziela Małopolska

Kultywują góralskie tradycje

Oddział Babiogórski Związku Podhalan w Makowie Podhalańskim jest jednym z najmłodszych ogniw w strukturze licznego i powszechnie znanego stowarzyszenia góralskiego. Pięcioletni okres działania Związku na Ziemi Makowskiej zapisał się jednak wieloma cennymi dokonaniami, które są godne zauważenia.

Niedziela małopolska 7/2013, str. 4

[ TEMATY ]

górale

Fryderyk Warta

Przemarsz makowskich podhalan po poświęceniu sztandaru

Przemarsz makowskich podhalan po poświęceniu sztandaru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek makowskiego Oddziału to rok 2007. Wówczas grono makowian (w tej grupie znaleźli się m.in.: Jan Malaga, Jan Suwaj, Janina Barzycka, Barbara i Władysław Dzięglowie, Helena Frączek, Anna i Bogumiła Jamróz, Zbigniew Kowalski, Magdalena Olejniczak, Krzysztof Ostruszka, Bernadeta i Artur Piórkowscy, Teresa i Andrzej Sasułowie, Barbara i Józef Wicherkowie) postanowiło powołać Oddział Babiogórskiego Związku Podhalan, aby kultywować tradycje górali ziemi makowskiej i Podbabiogórza oraz wspierać rozwój wartości kulturowych, społecznych i gospodarczych tego zakątka Polski. Na zebraniu założycielskim (24 marca 2007 r.) powołano władze statutowe i przyjęto wiodące kierunki działalności. Aktualnie kierownictwo Oddziału sprawują: Jan Suwaj - prezes, Andrzej Sasuła - wiceprezes i Jan Malaga - sekretarz.

- Od początku działalności spotykaliśmy się z życzliwością mieszkańców, władz samorządowych, a szczególnie proboszcza naszej parafii ks. dziekana Tadeusza Różałowskiego - mówi Jan Suwaj. - To właśnie Proboszcz rozwiązał nasze bolączki, związane ze znalezieniem własnego lokalu, wynajmując nam pomieszczenie na „gazdówkę” w zabudowaniach przy plebanii. Chętnie też przyjął legitymację Związku i zgodził się na posługę kapelana naszego Oddziału. Księdza nie brakuje na naszych uroczystościach, imprezach i spotkaniach, podczas których zawsze służy nam dobrą radą i kapłańskim błogosławieństwem - podkreśla prezes Oddziału.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Manifestują przywiązanie do wiary i tradycji

W listopadzie 2008 r., w czasie Mszy św. celebrowanej przy kaplicy na Makowskiej Górze liczna grupa członków nowego Oddziału złożyła uroczyste ślubowanie na sztandar Zarządu Głównego ZP. Ważnym wydarzeniem była też uroczystość poświęcenia własnego sztandaru. Aktu tego dokonał kard. Stanisław Dziwisz w obecności prezesa Zarządu Głównego Macieja Motora-Greloka i kapelana Związku Podhalan ks. Władysława Zązla. Sztandar został ręcznie wykonany przez makowską artystkę-hafciarką Halinę Banię, wg projektu Teresy Mydlarz. Od tej chwili sztandar towarzyszy członkom makowskiego Oddziału podczas wydarzeń patriotycznych, religijnych i związkowych. W swych regionalnych strojach górali babiogórskich co roku biorą oni udział w Mszach św. i defiladach z okazji uroczystości patriotycznych i religijnych. - Staramy się być zawsze tam, gdzie możemy manifestować swoje góralskie przywiązanie do naszych tradycji, katolickiej wiary i patriotycznych racji - podkreśla Jan Malaga - sekretarz Oddziału ZP. - Nie zabrakło nas na wielkiej manifestacji w Warszawie dla poparcia Radia Maryja i Telewizji TRWAM. Byliśmy też w minionym roku na jubileuszowych uroczystościach rodzin Radia Maryja w Częstochowie. W czasie wycieczek turystycznych, które mają dla nas znaczenie poznawcze i integrujące, odwiedzaliśmy znane sanktuaria maryjne.

Reklama

Upowszechniają kulturę

Ważnym ogniwem działalności jest wspieranie lokalnej twórczości ludowej. Członkami makowskiego Oddziału są regionalni twórcy; Anna Koziana - hafciarka, Stefania Małysa - autorka wierszowanych utworów w gwarze góralskiej, poeci: Grzegorz Stanaszek i Wojciech Pazdur, rzeźbiarze: Mieczysław Głuch i Juliusz Tatara, muzycy: Zbigniew Kowalski i Marcin Wicherek oraz Józef Miehle (stolarstwo pamiątkowe). Związek patronuje również zespołowi taneczno-muzycznemu „Babiogórzanie - Polana Makowska”.

Oddział utrzymuje także współpracę z regionalnymi organizacjami i stowarzyszeniami, które swym działaniem przyczyniają się do upowszechnienia tradycji i obyczajów (m.in. z Babiogórskim Stowarzyszeniem Twórców Ludowych, Oddziałem PTTK im. prof. W. Goetla w Suchej Beskidzkiej i z góralskim kabaretem „Truteń” za Skawy). Makowscy Podhalanie utworzyli też własny kabaret „Puolityka”, którego założycielem i kierownikiem jest Grzegorz Stanaszek. Pomysłowymi inscenizacjami, z akcentami góralskiego humoru, artyści bawią trafną, skierowaną na współczesne polskie obyczaje polityczne, satyrą.

Pięcioletni okres liczącego 87 członków Oddziału Związku Podhalan w Makowie Podhalańskim podsumowuje, wydana pod koniec 2012 r., publikacja pt. „Dobrze, że jesteście”. W tym zbiorowym opracowaniu umieszczono wiele wiadomości i dziesiątki kolorowych fotografii, które ilustrują bogaty dorobek Stowarzyszenia. W książce opublikowano również przykłady twórczości poetyckiej, a także zaprezentowano dorobek twórców ludowych Ziemi Makowskiej.

2013-02-15 15:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakopane: ogólnopolskie spotkanie opłatkowe Związku Podhalan

[ TEMATY ]

górale

Eliza Bartkiewicz / BP KEP

Górale ze wszystkich oddziałów Związku Podhalan uczestniczyli 6 stycznia w spotkaniu opłatkowym, które odbyło się w sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem.

Spotkanie Zarządu Głównego Związku Podhalan, którego gospodarzem był oddział ZP na Krzeptówkach rozpoczęła uroczysta Eucharystia w sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach. Mszy św. przewodniczył biskup Damian Muskus. W koncelebrze byli jeszcze księża pallotyni, m.in. ks. Marian Mucha oraz kapelani Związku Podhalan na czele z księdzem Władysławem Zązlem.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję