Świadectwo prof. Grzegorza Górskiego: Pan uzdatnia nas do wysiłku, jeśli ma dla nas jakieś plany
Po ludzku biorąc, ani ja ani moja żona, nie mieliśmy prawa dojść do Częstochowy. Stan naszych kolan, a w ślad za tym zdolność do długich marszów, właściwie to wykluczały - pisze na swoim profilu na FB prof. Grzegorz Górski - prawnik, autor piszący m.in. do "Niedziela. Magazyn".
Po ludzku biorąc, ani ja ani moja żona, nie mieliśmy prawa dojść do Częstochowy. Stan naszych kolan, a w ślad za tym zdolność do długich marszów, właściwie to wykluczały. Mogę zatem uznać, że to iż przeszliśmy (ja 200 km, moja żona 100 km - bo szliśmy na zmiany) jest po prostu cudem.
To że po tym wysiłku, czujemy się lepiej, jest niewątpliwie drugim cudem. Bo po ludzku biorąc, powinniśmy być jeszcze bardziej zrujnowani niż przed pielgrzymowaniem. Jest dokładnie odwrotnie.
Po modlitwie o uzdrowienie na #ChwałaMu daje radę klękać na oba kolana i wstawać bez podpierania się o cokolwiek. To raczej też trudno zakwalifikować inaczej niż cud.
Pan uzdatnia nas do wysiłku, jeśli ma dla nas jakieś plany. Mogę na to wszystko odpowiedzieć jedynie - Panie, jestem gotowy...
Nie jest łatwo przyjąć, że cuda są możliwe, że COŚ się dzieje. Sam miałem z tym problemy. Raczej chciałem zastępować Pana Boga, pomagać Mu ...
Ale od dłuższego czasu przekonuję się, że On ma duże lepsze pomysły na mnie. Tylko ciężko mi to przyjmować. Przecież wiem lepiej.
Ale lepiej dać się prowadzić. Bywa ciężko, ale daje prawdziwe szczęście.
Iwonka W. miała dziesięć lat i niewiele powodów do radości.
Tata miał nową żonę, a ona trafiła do domu dziecka.
Na dodatek przyplątała się choroba nerek. Iwonka leżała
najpierw w szpitalu w swoim mieście, w Częstochowie, ale
było coraz gorzej. Wystąpiły powikłania. Od kilku miesięcy
nie chodziła. Zupełnie straciła władzę w nogach. Po jednym
z obchodów lekarz, specjalista z wojewódzkiej kliniki,
zdecydował o przeniesieniu tam dziewczynki. Leczenie
w nowoczesnym szpitalu nie przyniosło spodziewanych
efektów. Żadne terapie na Iwonkę nie działały...
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności (tylko czy to na
pewno był zbieg okoliczności?) na tym samym oddziale
w klinice leżała siostra zakonna, z którą mała Iwonka się zaprzyjaźniła. Zakonnica, rozmawiając z dziewczynką,
zorientowała się, że nie była ona jeszcze u Pierwszej Komunii
Świętej. A nawet gorzej – nie miała żadnej wiedzy
na temat religii, wiary. Kiedy przyszły do niej w odwiedziny
współsiostry ze zgromadzenia, opowiedziała im o swej
małej przyjaciółce. Przyklasnęły pomysłowi: „Przygotujemy
Iwonkę do Pierwszej Komunii Świętej!”. Jak stwierdziła
później siostra katechetka: „Zaczęłyśmy od podstaw. Od
słowa Bóg. Dziewczynka pilnie i z wielkim zainteresowaniem
przyswajała sobie religijną wiedzę”.
Tymczasem zniechęcony brakiem efektów leczenia doktor
z powrotem odesłał Iwonkę do powiatowego szpitala.
„Nie martw się” – powiedział na pożegnanie. „To nie jest
nic trwałego, to stan przejściowy. Za jakieś pięć, siedem lat
znów będziesz chodzić”.
Przyczynił się do tego, by język polski stał się językiem literackim w przestrzeni wiary.
Wielu językoznawców wskazuje na bł. Władysława jako prekursora literackiej polszczyzny i literata, który otwiera długą listę naszych wielkich poetów. Urodził się w Gielniowie, niedaleko Opoczna, w ubogiej rodzinie mieszczańskiej. Na chrzcie otrzymał imiona Marcin Jan. Po ukończeniu szkoły parafialnej rozpoczął studia w Krakowie. Pobyt w stołecznym mieście odmienił jego życie – tam poznał bernardynów, których zaledwie kilka lat wcześniej sprowadził do Krakowa św. Jan Kapistran. Młody student poszedł za głosem powołania i wstąpił do tego zakonu – przyjął wówczas imię Władysław, pod którym przeszedł do historii.
Szacuje się, że w jubileuszowym roku 2025 do Rzymu przybędzie w sumie ponad 30 milionów pielgrzymów. Przed nami jeszcze wiele ważnych wydarzeń związanych z Rokiem Nadziei, wśród nich Jubileusz Duchowości Maryjnej, podczas którego w wyjątkowy sposób obecna będzie figura Matki Bożej Fatimskiej.
O minionych i nadchodzących miesiącach Roku Jubileuszowego mówił abp Rino Fisichella, pro-prefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji, odpowiadającej za przygotowanie wydarzeń jubileuszowych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.