Reklama

Niedziela Świdnicka

„Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”

Niedziela świdnicka 11/2013, str. 3

[ TEMATY ]

Dzień Chorego

Ks. Marcin Gęsikowski

Bp Ignacy Dec udzielił zebranym w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety w Dzierżoniowie sakramentu namaszczenia chorych

Bp Ignacy Dec udzielił zebranym w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety w Dzierżoniowie sakramentu namaszczenia chorych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny XXI Światowy Dzień Chorego miał szczególnie podniosły przebieg w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety w Dzierżoniowie. Modlono się nie tylko w intencji chorych i ich opiekunów z tego zakładu, ale powitano również nowego kapelana i podziękowano serdecznie za dotychczasową pomoc duszpasterską kapłanom z parafii pw. św. Jerzego, na terenie której znajduje się ta placówka.

Uroczystej Eucharystii sprawowanej w elżbietańskiej kaplicy przewodniczył ordynariusz świdnicki bp Ignacy Dec. Uczestniczyła w niej m.in. matka prowincjalna Prowincji Wrocławskiej tego zgromadzenia s. Paula Marcinowska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W okolicznościowej homilii Ksiądz Biskup podkreślił, że przychodzimy do Pana Jezusa, wiedząc, że On jest naszym najlepszym lekarzem. Lekarzem naszych dusz, a także i lekarzem naszych ciał. Spodziewamy się otrzymać od Niego wsparcie, uzdrowienie na ciele i na duszy. - Ale musimy sobie zadać pytanie, czy mamy taką wiarę, jaką mieli ci, którzy chcieli dotknąć płaszcza Jezusa po to, aby stać się zdrowymi? - pytał Pasterz Kościoła świdnickiego.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że jest nam dzisiaj potrzebna wielka wiara w to, że Jezus jest taki sam, jaki był przed dwoma tysiącami lat. Uzdrawiał i żyje w Kościele, i ma cały czas tę samą moc. Pan Jezus wymaga od nas takiej wiary. Ksiądz Biskup wskazał dalej, że gdy modlimy się za chorych, to uświadamiamy sobie, że świat ziemski jest wypełniony cierpieniem. Musimy umieć je przeżywać. A tego uczy nas właśnie Pan Jezus. Jego zdaniem, jeśli cierpienia nie można usunąć z naszego życia, to trzeba mu się poddać i podchodzić do niego właśnie w duchu Pana Jezusa. Nie w postawie negacji, sprzeciwu, narzekania, ale w postawie cichości, mając zapewnienie św. Pawła, że „wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”.

Zwracając się w szczególny sposób do chorych, Ksiądz Biskup nazwał ich skarbem Kościoła. Apelował, by pogodzeni z wolą Bożą pamiętali, że są taką szczególną cząstką Kościoła, Kościoła cierpiącego. Kościoła, który składa dar cierpienia, dar modlitwy. Prosił o taką postawę wobec cierpienia, byśmy nie narzekali, ale patrząc na krzyż Jezusa, mogli godnie nieść i nasz krzyż cierpienia.

Reklama

Mówiąc o posłudze opiekunów chorych, Kaznodzieja nazwał ich dobrymi, miłosiernymi samarytaninami. - Niech wstąpi na nas moc Boża, byśmy z jednej strony potrafili godnie cierpieć, dźwigać krzyż, a z drugiej, na miarę naszych możliwości pomagali innym w cierpieniu - apelował bp Ignacy Dec.

Przez trzynaście lat pracę duszpasterską wśród chorych i sióstr elżbietanek pełnili kapłani z parafii pw. św. Jerzego na czele z jej proboszczem ks. prał. Józefem Błauciakiem. Od tegorocznego Dnia Chorych tę posługę objął ks. Damian Mroczkowski, któremu Ordynariusz Świdnicki wręczył w czasie Mszy św. dekret nominacyjny. Ksiądz Biskup poinformował, że ks. Mroczkowski będzie również pomagał w pracy dyrektorowi Wydziału Katechetycznego Świdnickiej Kurii Biskupiej ks. prał. Markowi Korgulowi. Siostry elżbietanki podziękowały Księdzu Biskupowi za przewodniczenie Eucharystii, wygłoszenie homilii i udzielenie sakramentu namaszczenia chorych. W serdecznych słowach zwróciły się również z podziękowaniem do proboszcza ks. prał. Józefa Błauciaka, jego obecnych wikariuszy ks. Janusza Krzeszowca i ks. Tomasza Świątka, a także ich poprzedników za piękną dotychczasową posługę w tej placówce oraz do nowego kapelana, zapewniając go o swojej modlitwie i życzliwości. Ksiądz Proboszcz dodał, że wraz ze swoimi współpracownikami będzie w razie potrzeby nadal wspierał tę dzierżoniowską elżbietańską placówkę.

2013-03-13 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W szpitalu papieskim

Niedziela zamojsko-lubaczowska 9/2016, str. 1

[ TEMATY ]

Dzień Chorego

Bartłomiej Surmacz

Eucharystia w intencji chorych

Eucharystia w intencji chorych

W wielu miejscach z okazji Dnia Chorego były sprawowane uroczyste Msze św., podczas których modlono się za chorych, cierpiących i wszystkich opiekujących się nimi. Ta piękna intencja towarzyszyła również wszystkim zgromadzonym w kaplicy Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu. Obchodom Światowego Dnia Chorych w Szpitalu Papieskim przewodniczył bp Marian Rojek, który tego dnia o godz. 13 odprawił uroczystą Eucharystię, zawierzając Miłosiernemu Bogu ludzi chorych i pracowników służby zdrowia.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Zapraszamy na Marsz dla Życia i Rodziny

2024-05-21 05:56

Ks. Krzysztof Czajka

Na marsz zapraszają ks. Jerzy Krawczyk, Marika Mierzejewska i abp Stanisław Budzik

Na marsz zapraszają ks. Jerzy Krawczyk, Marika Mierzejewska i abp Stanisław Budzik

Rodzina jest najwspanialszym miejscem do tego, aby życie mogło się rodzić i rozwijać - powiedział abp Stanisław Budzik.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję