Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

W trosce o powołania

Niedziela bielsko-żywiecka 19/2013, str. 1

[ TEMATY ]

powołanie

TT

Modlitewne czuwanie w intencji powołań odbyło się w parafii św. Floriana w Żywcu

Modlitewne czuwanie w intencji powołań odbyło się w parafii św. Floriana w Żywcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas Diecezjalnego Dnia Powołań Kapłańskich i Zakonnych, 27 kwietnia w kościele św. Floriana w Żywcu-Zabłociu, o roli księdza we współczesnym świecie mówił podczas kazania ks. Kamil Kaczor, który jest członkiem diecezjalnego zespołu ds. powołań.

Kapłan ma bardzo trudne zadanie - istnieje bowiem wiele sprzecznych z sobą głosów związanych z odpowiedzią na pytanie: jaki powinien być współczesny ksiądz. Są opinie, że powinien „nadążać bardzo za rzeczywistością”, czyli być osobą w codziennych kontakt bardzo otwartą, bezpośrednią. Inna grupa ludzi uważa, że duchowny żyjący obecnie w naszym kraju powinien być „majestatyczny”, czyli w relacjach z wiernymi powinien być osobą raczej zamkniętą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według ks. Kamila Kaczora kapłan, który dobrze odczytuje swoje powołanie, powinien godzić te dwie skrajne postawy: w relacjach z wiernymi współczesny ksiądz powinien zastosować postawę „ojcowską”, czyli być otwartym, ale również musi być stanowczy. Ks. Kaczor mówił w kazaniu 27 kwietnia, że codzienna postawa kapłana może być dla współczesnych młodych ludzi najlepszym przykładem. W tym kontekście wspominał duchownych z jego rodzinnego Andrychowa, których spotkał jako licealista, a później kleryk, diakon. Tych wszystkich duchownych łączyła naturalność, ale także właśnie postawa „dobrego, ale wymagającego ojca”. Na zakończenie kazania ks. Kamil wspominał postać zmarłego przed kilku lat ks. Jana Łasuta. Tego kapłana postawił jako wzór spowiednika, duchownego pełnego humoru, od którego jako młody ksiądz bardzo dużo się nauczył.

O powołaniu nie tylko kapłańskim, a także o roli życiowej do młodych mieszkańców Żywiecczyzny mówi podczas wykładu 27 kwietnia ks. dr Marek Studenski - dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Według kapłana, każdy człowiek musi dobrze odczytać swoje powołanie życiowe. Właśnie w intencji powołań kapłańskich i zakonnych po Mszy św. Różaniec odmówili członkowie Róży im. Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus. Ta wspólnota powstała w parafii św. Floriana po to, aby wypraszać nowe powołania kapłańskie. W Diecezjalnym Dniu Powołań Kapłańskich i Zakonnych uczestniczyły siostry zakonne oraz młodzież z terenu całej Żywiecczyzny.

2013-05-09 14:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.
CZYTAJ DALEJ

Orędowniczka muzyków

Jest jedną z najsłynniejszych świętych Kościoła rzymskiego. Tradycja przypisuje jej umiejętność gry na organach, z tej racji patronuje muzyce kościelnej.

Mimo że św. Cecylia jest tak bardzo popularna i czczona, wiemy o niej niewiele. Przesłanki historyczne na jej temat są nader skąpe – podobnie jak w przypadku wielu innych męczenników z pierwszych wieków chrześcijaństwa – przez co trudno oddzielić fakty historyczne od legendy. Z opisu jej męczeństwa wiemy, że św. Cecylia urodziła się na początku III stulecia w dobrze sytuowanej rodzinie rzymskich patrycjuszy. Ponoć była zachwycająco piękną dziewczyną, mimo to złożyła śluby czystości. Nie złamała ich, choć rodzice zmusili ją do małżeństwa z poganinem Walerianem. Nie tylko ustrzegła swojej cnoty, ale także zdołała pozyskać dla Chrystusa swojego małżonka i jego brata.
CZYTAJ DALEJ

W najbliższą niedzielę obchody 39. Światowego Dnia Młodzieży w diecezjach

2024-11-22 15:06

[ TEMATY ]

diecezje

39. Światowy Dzień Młodzieży

ci co zaufali Panu

Niedziela Chrystusa Króla

Archiwum Rycerstwa Niepokalanej

Maryja, nasza Mama

Maryja, nasza Mama

Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, biegną bez zmęczenia (Iz 40,31) - to hasło tegorocznego 39. Światowego Dnia Młodzieży, obchodzonego w Kościołach partykularnych na całym świecie w Niedzielę Chrystusa Króla. Dzień ten obchodzony też będzie w diecezjach w Polsce.

W archidiecezji warszawskiej spotkanie w ramach Diecezjalnego Dnia Młodzieży zaplanowane jest w sobotę 23 listopada w Świątyni Opatrzności Bożej. Poprowadzi je młodzieżowa wspólnota "Trzeba Siać", działająca w czterech parafiach archidiecezji warszawskiej. Wspólnota ta poprowadzi program ewangelizacyjny „Nadzieja w przyszłości to życie w wolności”. Kulminacyjnym momentem będzie Eucharystia pod przewodnictwem metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję