Reklama

Niedziela Częstochowska

Każda uroczystość pozostaje w sercu

Niedziela częstochowska 19/2013, str. 7

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Bożena Sztajner/Niedziela

Ks. prał. Stanisław Iłczyk powitał abp. Wacława Depo

Ks. prał. Stanisław Iłczyk powitał abp. Wacława Depo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

BEATA PIECZYKURA: - Jaki wymiar ma tegoroczny odpust?

KS. PRAŁ. STANISŁAW IŁCZYK: - Uroczystość odpustowa dla każdej parafii jest wyjątkowym świętem, nazywam je imieninami patrona. Jak staramy się pamiętać o imieninach osób, które szanujemy, kochamy, tak każdy odpust ma ten sam wymiar. Najpierw dziękujemy Bogu przez wstawiennictwo patrona za łaski. Jesteśmy szczęśliwi, że w tym roku uroczystość odpustowa zbiega się z Tygodniem Modlitw o Powołania Kapłańskie i Zakonne, który rozpoczął się 21 kwietnia, w niedzielę Dobrego Pasterza. W ten tytuł wpisuje się św. Wojciech, dobry pasterz, który swoje życie oddał za owce. Ponadto w tym roku przeżywamy 35. rocznicę od rozpoczęcia budowy kościoła św. Wojciecha w Częstochowie. Wiemy, jakie były zmagania o tę świątynię. Zapisała je kronika parafialna, a nade wszystko ludzkie serca. Wierni do tej pory wspominają ten trudny czas, kiedy razem z proboszczem ks. inf. Józefem Słomianem podejmowali to dzieło. Wspominając tę rocznicę, chcemy uświadomić sobie, jak bardzo św. Wojciech oraz jego posługa apostolska i misyjna wpisują się w dzieje naszej wspólnoty. Ta wspólnota, a raczej dzielnica Tysiąclecie, miała być nową Częstochową bez Boga, bez Kościoła; stara Częstochowa miała otaczać Jasną Górę, a nowa miała być nowoczesna, to znaczy bez Boga. Cóż się okazało? Determinacja ludzi wpatrzonych w patrona zaowocowała pięknem tej świątyni i życia wspólnoty, z której z czasem zaczęły się wywodzić nowe parafie, świątynie - to jest wielki skarbiec parafii św. Wojciecha.

- Jakie wydarzenia warto przypomnieć z bogatej historii parafii?

- Mówiąc o historii, nie sposób wyliczyć wszystkich wydarzeń czy osób, ale warto wspomnieć o tym, że 35 lat temu rozpoczęła się budowa kościoła (1978 r.). Budowa skończyła się i została doceniona przez Ojca Świętego. Wysłał on swojego delegata abp. Luigi Poggiego, który razem z abp. Stanisławem Nowakiem i nieżyjącym już bp. Franciszkiem Musielem dokonali poświęcenia i konsekracji kościoła 20 października 1985 r. Od tego dnia parafia została wpisana w rytm życia religijnego, duszpasterskiego w diecezji. Wierni więc przeżywali m.in. nawiedzenia krzyża, obrazów Jezusa Miłosiernego i Matki Bożej. Są to piękne momenty, kiedy cała wspólnota staje w świątyni, przy patronie, by oddać cześć Bogu. Do tych wydarzeń trzeba zaliczyć także uroczyste wprowadzenie relikwii św. Wojciecha (23 kwietnia 1997 r.) dokonane przez abp. Henryka Muszyńskiego z Gniezna.

- Jakie znaczenie ma patron w dziejach tej wspólnoty?

- W przyszłość patrzymy w wymiarze tego daru, który Bóg nam dał, bo każdy rok, każda uroczystość przeżywana we wspólnocie parafialnej pozostaje w sercu, a nade wszystko w łasce, która uświęca. Jesteśmy zaszczyceni, że w Roku Wiary kościół św. Wojciecha został wyznaczony jako sanktuarium w Roku Wiary. Tu, w Częstochowie, trzeba mam pamiętać o krokach misyjnych św. Wojciecha. Dlatego w osobie patrona chcemy widzieć szczególnego orędownika. Przyszłość świątyni i parafii ma na pierwszym miejscu ukazywać piękno dobrego pasterza - św. Wojciecha. Niech Matka Boża i św. Wojciech wypraszają nam łaskę usłyszenia głosu Dobrego Pasterza Jezusa Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-05-09 14:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasz pierwszy święty

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Wikipedia/Obraz malarstwa Zbigniewa Kotyłło

Jest nim św. Wojciech, patron Polski, który został wyniesiony do chwały ołtarzy w niecałe 2 lata po męczeńskiej śmierci.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję