Reklama

Kościół

Watykan/ Eksperyment papieża Franciszka: synod na temat synodalności Kościoła

Za "eksperyment" papieża Franciszka uważany jest trwający w Watykanie synod biskupów z całego świata. To druga sesja XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, które odbywa się pod hasłem "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja". Ma on mieć decydujący wpływ na nowe oblicze Kościoła katolickiego w przyszłości.

[ TEMATY ]

synod

synod biskupów

PAP/EPA/Riccardo Antimiani

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Proces synodalny" rozpoczął się w 2021 roku i był kilkuetapowy. Po raz pierwszy w historii objął on w Kościele trzy fazy: lokalną, kontynentalną i powszechną. Pierwsza część synodu w Watykanie odbyła się przed rokiem. Obecna zakończy się 27 października przyjęciem dokumentu podsumowującego obrady.

Jako cel procesu synodalnego wskazano w Watykanie „umożliwienie Kościołowi lepszego świadczenia o Ewangelii, zwłaszcza wobec tych, którzy żyją na duchowych, społecznych, ekonomicznych, politycznych, geograficznych i egzystencjalnych peryferiach naszego świata”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

CZYTAJ WIĘCEJ: TUTAJ

Termin "synodalność" pochodzi z języka greckiego i znaczy "podążanie razem". Nie brak głosów wśród obserwatorów, że dla wielu wiernych określenie to pozostaje niejasne czy wręcz niezrozumiałe.

Wśród 368 uczestników obecnej sesji synodu, mających prawo głosu, jest siedmiu Polaków. Konferencję Episkopatu reprezentują arcybiskup metropolita warmiński Józef Górzyński, biskup Gliwic Sławomir Oder i biskup pomocniczy warszawsko-praski Jacek Grzybowski.

Ponadto w drugiej sesji Nadzwyczajnego Zgromadzenia Synodu Biskupów uczestniczy jako przedstawiciel Kurii Rzymskiej prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia kardynał Konrad Krajewski, a z nominacji papieskiej metropolita łódzki kardynał Grzegorz Ryś.

Reklama

Tegoroczną drugą sesję poprzedziła sugestywna liturgia pokutna pod przewodnictwem papieża, w trakcie której w bazylice Świętego Piotra zabrzmiało "mea culpa" Kościoła za skandal pedofilii, za grzechy ludzi wobec kobiet, rdzennej ludności, środowiska naturalnego i migrantów.

Papież mówił, że „Kościół jest zawsze Kościołem ubogich w duchu i grzeszników szukających przebaczenia, a nie tylko sprawiedliwych i świętych".

Podkreślił, że dla uzdrowienia konieczne jest nazwanie grzechów po imieniu, a nie za pomocą „zbyt kulturalnych” eufemizmów.

„Jak moglibyśmy być Kościołem synodalnym bez pojednania? Jak moglibyśmy twierdzić, że idziemy razem bez otrzymania i udzielenia przebaczenia?" - pytał.

Podziel się cytatem

Zastrzegł: "Nie może usłyszeć głosu Pana ten, kto arogancko zakłada i twierdzi, że ma do tego wyłączne prawo". I przypomniał: "najwyższy w Kościele jest ten, kto najbardziej się schyla".

Podstawą obrad jest opublikowany w lipcu tego roku dokument roboczy. Podkreślono w nim: „W Kościele konieczna jest przejrzystość i odpowiedzialność na wszystkich poziomach, a potrzeba ta wynika ze skandali finansowych i seksualnych wobec nieletnich i bezbronnych dorosłych”.

Podziel się cytatem

Położony został nacisk na wymóg przywrócenia wiarygodności oraz gościnności wobec osób, które czują się wykluczone z Kościoła. Mowa jest o pragnieniu Kościoła "bliższego ludziom, mniej biurokratycznego i bardziej relacyjnego".

Synodalność, stwierdzono w dokumencie, wyraża się poprzez „wspólnotowe słuchanie Słowa Bożego, celebrację Eucharystii, braterstwo komunii i współodpowiedzialność oraz uczestnictwo całego Ludu Bożego”.

Ponadto odnotowano, że konferencje Episkopatów w swoich wcześniej nadesłanych uwagach uznały, że liczne kręgi Kościoła są otwarte na uczestnictwo kobiet, ale zarazem przyznały, że także te możliwości pozostają często niewykorzystane.

Podziel się cytatem

Dlatego episkopaty zasugerowały, aby podczas drugiej sesji synodu promować udział kobiet w życiu parafii, diecezji i innych miejscach, także na kierowniczych funkcjach; „w odpowiedzi na potrzeby duszpasterskie naszych czasów”.

Podczas gdy niektóre Kościoły lokalne apelują o to, by kobiety zostały dopuszczone do posługi diakonów, inne powtarzają swój sprzeciw — zapisano w Instrumentum Laboris.

Reklama

Zwrócono uwagę na to, że wiele osób z różnych powodów czuje się wykluczonych lub są na marginesie wspólnoty kościelnej albo mają trudności ze znalezieniem w niej pełnego uznania ich godności. „Ten brak gościnności odpycha je i utrudnia ich drogę wiary oraz spotkanie z Panem, a także pozbawia Kościół ich wkładu w misję”.

W kolejnym punkcie do dyskusji mowa jest o tym, że „istnienie Kościołów bogatych oraz tych, które żyją w wielkim niedostatku, jest skandalem”.

Przyznano, że „brak transparentności i rozliczalności podsyca klerykalizm, oparty na przyjętym założeniu, że wyświęceni kapłani nie muszą się rozliczać przed nikim z posługi, jaką im wyznaczono”.(PAP)

Z Watykanu Sylwia Wysocka

sw/ mms/

2024-10-09 07:05

Oceń: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszyscy chcą reform, ale nie wszyscy takich samych

[ TEMATY ]

reforma

synodalność

synod biskupów

zmiana w Kościele

PAP/EPA

Debata na Synodzie Biskupów

Debata na Synodzie Biskupów

Podczas otwarcia XVI Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów na temat synodalności, jego sekretarz generalny kard. Mario Grech wyraził swój sceptycyzm wobec pomysłów reformatorskich w Kościele. „Wiele osób uważa, że celem synodu jest strukturalna zmiana w Kościele, reforma” - powiedział kard. Grech w środę wieczorem w watykańskiej auli synodalnej. To pragnienie jest obecne w całym Kościele. „Wszyscy tego chcemy, ale nie wszyscy mamy ten sam pomysł na reformę i jej priorytety” - powiedział kardynał. W tej sytuacji dobrze jest zaufać Bogu: „Gdyby Duch Święty nie miał pierwszeństwa w naszej pracy, cel synodu byłby administracyjno-prawny lub polityczny, a nie kościelny” - stwierdził.

Sekretarz generalny Synodu podkreślił, że zgromadzenie czeka intensywna praca i powtórzył, że Synod jest zasadniczo „szkołą rozeznawania”. "Na Synodzie Kościół gromadzi się wraz z papieżem, aby wspólnie rozeznawać w sensie dojrzałego wykonywania synodalności jako stylu i metody” - powiedział kard. Grech. W tym kontekście Kościół synodalny może być również propozycją dla dzisiejszego społeczeństwa. „Rozeznawanie kościelne może być przykładem dla każdego rodzaju zgromadzenia, które musi znaleźć złotą zasadę poszukiwania prawdy i dobra wspólnego, słuchając siebie nawzajem” - zaznaczył kardynał.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął wysokiego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego

2025-07-26 17:31

PAP

Ojciec Święty przyjął dziś rano na audiencji Jego Eminencję Antoniego, metropolitę wołokołamskiego, odpowiedzialnego za stosunki zewnętrzne Patriarchatu Moskiewskiego - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Było to pierwsze spotkanie wysokiego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego z Ojcem Świętym. Wcześniej uczestniczył on w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka. Tradycyjnie nie opublikowano po tym spotkaniu komunikatów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję