Reklama

Niedziela Lubelska

Świadectwo potęgi miłości

2024-10-25 04:57

Grzegorz Jacek Pelica

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych ustanowiony został ustawą Sejmu RP z dnia 4 X 2018 r. „w hołdzie duchownym niezłomnym, bohaterom, niezłomnym obrońcom wiary i niepodległości Polski”. Data tego upamiętnienia nawiązuje do męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, kapelana NSZZ „Solidarność”, obrońcy wolności i praw człowieka, w bestialski sposób zamordowanego przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa 19 X 1984 r. i wrzuconego do Wisły (szczątki wyłowiono 30 X 1984).

Tegorocznym obchodom w Lublinie (19 X 2024) nadano szczególnie uroczysty charakter, a głównym wydarzeniem była Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem bp. Adama Baba w kościele rektoralnym pw. św. Piotra Apostoła. Poprzedziły ją: okolicznościowe posiedzenie Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 oraz nabożeństwo różańcowe i modlitwa za prześladowanych chrześcijan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczę się nie nienawidzić

Reklama

W ewangelicznym zwyciężaniu dobrem – mówił w kazaniu bp Adam Bab - trzeba nazwać zło po imieniu, trzeba je napiętnować, ale i chronić ludzi, aby to zło ich nie prowokowało do pomnażania go przez gniew, nienawiść, przez nieradzenie sobie z tym, co w moim wnętrzu się dzieje, do czego ktoś chce nieopacznie sprowokować. Jak bardzo to przypomina Pana Jezusa. Mógł nawet zostać królem przy poparciu tłumów... A ks. Jerzy zatroszczył się o pogrzeb zakatowanego na milicyjnym komisariacie maturzysty Grzegorza Przemyka; pogrzeb w najwymowniejszym milczeniu w mocy Słowa i pasterskiego nauczania. Bo „wolność jest w nas”. I słowa Błogosławionego: „Próbuję, uczę się nie nienawidzić”. Będę na słusznej drodze, jeśli nienawiść w moim sercu nie zwycięży. Nie jest to łatwe, gdy człowiek jest zanurzony w środowisko, w czas zakłamania, prześladowania, prowokacji, nieustannego nazywania czarnego białym i odwrotnie, z rodzącej się z tego ludzkiej krzywdy, niekończące się łańcuchy zła. Czy to doświadczenie obliczone na ludzkie siły i możliwości? Duch Święty pomaga, daje siły do serca, aby dać świadectwo potęgi dobra, potęgi miłości. Nie zawiedźmy Boga naszymi wyborami, naszą wiernością, potęgą dobra, które pokonuje zło; nie zasmucajmy, nie zawstydzajmy Ducha Świętego naszym życiem! - mówił ksiądz biskup, podkreślając niezwykłą posługę przeciętnego księdza, chrześcijańskiego kapłana Jerzego, w którym drzemała moc obudzona, gdy zrezygnował ze swojego komfortu i stał się niezwykłym narzędziem w rękach Boga, aby Ewangelię Chrystusa przełożyć na kaznodziejskie przepowiadanie i sakramentalną posługę pojednania.

Fundamentalna dyspozycyjność

Czyż święci są po to, ażeby zawstydzać? – przywołał słowa św. Jana Pawła II. Czasem potrzebny jest taki zbawczy wstyd, ażeby zobaczyć człowieka w całej prawdzie. Czy Ksiądz Jerzy ma też taką misję swojej świętości: zawstydzania nas? Czym nas dzisiaj bł. ks. Jerzy zawstydza? Może na pierwszy plan wysuwa się pytanie o los ks. Michała Olszewskiego, pań Urszuli i Karoliny. Czy nie jest trochę za cicho o ich losie? Czy nie za dużo milczenia? Czy dosyć głośno we współczesnej sytuacji upominamy się o prawdę, sprawiedliwość, o praworządność? – pytał bp Bab. - W osobie ks. Jerzego widzimy przede wszystkim niezwykłe posłuszeństwo słowu Bożemu, a przez nie Duchowi Świętemu: „kiedy wydadzą was, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić, w owej godzinie będzie wam podane co macie mówić; Duch Święty będzie mówił przez was” - przywoływał liturgię dnia. - Posłuszeństwo Duchowi jest fundamentem niezwykłej dyspozycyjności; jakby przypadkowej, która okazała się opatrznościową - podkreślił.

Reklama

Biskup Adam przypomniał pierwszą wizytę ks. Popiełuszki u strajkujących robotników w Warszawie. - Zgłosił się, bo była taka potrzeba, nie wiedząc w jakim kierunku sytuacja się rozwinie... Myślę o swoim kapłaństwie, dialogując z ks. Jerzym: czy takie nagłe prośby i potrzeby ludzi wierzących spotykały się zawsze z taką spontaniczną gotowością? Ile po drodze było myśli: dlaczego akurat ja? Czy muszę porzucić mój grafik, mój komfortowy plan? Jak to jest z moją i waszą uległością Duchowi Świętemu? Pytam siebie o odpowiedzialność: co i jak mogę teraz zrobić? Na ile tylko szukam kto jest za to odpowiedzialny, kto się powinien ruszyć, coś zmienić? Czy jesteśmy tak samo gotowi? Czy nas ks. Jerzy nie zawstydza dyspozycyjnością wobec Ducha Świętego, zachowaniem ewangelicznej trzeźwości?” - pytał ksiądz biskup.

Ojczyzno ma...

Liturgię ubogaciły pieśni stanu wojennego i przedrozbiorowego dźwigania się ku niepodległości: Ojczyzno ma, Nigdy w królami nie będziem w aliansach, jakże aktualne, gdy polski premier jawi się rosyjsko-niemieckim gubernatorem. Po Eucharystii poetyckim akcentem opatrzyła obchody Irena Ciesielska-Piech. Następnie delegacje kilkudziesięciu zakładów pracy, parafii, instytucji i organizacji społecznych złożyły kwiaty, wieńce i znicze przy pomniku bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Patriotyczny capstrzyk, rozpoczęty modlitwą przez bp. Adama Baba, poprowadził słowami refleksji i otuchy Zdzisław Niedbała z lubelskiego Ratusza. W uroczystości wzięli udział prawicowi parlamentarzyści.

Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212


Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po wyborach w Ameryce

2024-11-07 13:35

[ TEMATY ]

wybory

wybory w USA

PAP/EPA/MAST IRHAM

Wczorajszy - trochę emocjonalny i euforyczny - wpis, był też nieco sarkastyczny. Więc warto przyjrzeć się kilku sprawom pod ogólnym hasłem - jak do tego doszło i co z tego wynika.

Co z tego wynika to już widzimy i to nawet szybciej niż można było przypuszczać. Już bowiem wczoraj doszło do trzęsienia ziemi w Niemczech, gdzie zerwana została umowa koalicyjna. I żeby nie było wątpliwości - w tradycji "demokracji" niemieckiej (cokolwiek dla kogo to oznacza) nie jest to wydarzenie błahe. Tylko w latach osiemdziesiątych miała miejsce podobna sytuacja, kiedy liberałowie zerwali koalicję z socjalistami i zawiązali ją z chadekami, otwierając drogę do wieloletnich rządów Kohla, po przegłosowaniu konstruktywnego votum zaufania.
CZYTAJ DALEJ

Tau: doświadczyłem życia w głębokiej ciemności grzechu

2024-11-08 09:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Tau

bozonrecords.pl

Dotknąłem wielu rodzajów zła: od uzależnienia od marihuany, alkoholu, seksu, pornografii, aż po depresję, głębokie lęki, nerwicę i życie w totalnej beznadziei - mówi popularny raper Tau, który właśnie rusza w Polskę, aby na otwartych, darmowych spotkaniach ze słuchaczami, dzielić się swoim doświadczeniem nawrócenia i wiary.

Spotkania będą wstępem do koncertów artysty, który startuje właśnie z trasą koncertową promującą swój najnowszy krążek pt. „Remedium 2”, który został przyjęty z olbrzymim uznaniem, zarówno słuchaczy, jak i współartystów ze sceny rap i nie tylko.
CZYTAJ DALEJ

Od niekatoliczki do założycielki pierwszego katolickiego klasztoru w Etiopii

2024-11-08 13:16

[ TEMATY ]

klasztor

Etiopia

Karol Porwich/Niedziela

Miała 16 lat, gdy po raz pierwszy uczestniczyła w Eucharystii. Fascynacja pięknem liturgii doprowadziła ją do Kościoła katolickiego. Serce Haregeweine było jednak niespokojne. Marzyła o stworzeniu w swej rodzinnej Etiopii wspólnoty, która modliłaby się w lokalnym języku i służyła miejscowej ludności. Po latach modlitwy i zbierania środków, otworzyła benedyktyński klasztor w stołecznej Addis Abbebie. Zakonnice z tej wspólnoty otrzymały tytuł „emahoy”, co po amharsku znaczy „moja matka”.

Matka Haregeweine jest pionierką w tworzeniu rodowitego katolickiego życia zakonnego w Etiopii. Podkreśla, że od początku jej pragnienie wykraczało jedynie poza bycie katolicką zakonnicą. To udało jej się zrealizować wstępując do międzynarodowej wspólnoty Małych Sióstr Jezusa (założonych przez św. Karola de Foucaulda). Jak wyznała czuła się w niej szczęśliwa i kontynuowała swą formację zakonną w kilku krajach, m.in. w Nigerii, Kenii, Egipcie, Francji i Włoszech, nieustannie poszukując odpowiedzi na swoje duchowe pytania. Nadszedł rok 2007. Uczestniczyła w seminarium na temat etiopskich tradycji monastycznych i wtedy poczuła, że znalazła odpowiedzi, których od lat szukała. Ten moment zapoczątkował i ukierunkował jej misję: założenia katolickiego klasztoru, który odzwierciedlałby wyjątkową duchową i kulturową tożsamość Etiopii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję