Największa, licząca 2 mln wiernych, wspólnota protestancka w Kanadzie rozpoczęła akcję bojkotu produktów trzech izraelskich firm. Akcję zaaprobowała Rada Generalna Zjednoczonego Kościoła Kanady.
O co chodzi? Liderzy wspólnoty protestanckiej zarzucają trzem firmom: Keter Plastic, SodaStream i Ahawa, że działając na terenie żydowskich osiedli na spornym terytorium, tzn. na Zachodnim Brzegu i we wschodniej Jerozolimie, są jedną z przeszkód na drodze do osiągnięcia pokojowego porozumienia między Autonomią Palestyńską a Izraelem. Kanadyjscy protestanci uważają, że główną przeszkodą do osiągnięcia porozumienia jest żydowskie osadnictwo na spornych terenach. Żądają, aby wspomniane firmy zaprzestały produkcji na terenach osadniczych, a swoich wyznawców nawołują, aby nie kupowali produktów wyżej wymienionych izraelskich firm.
Strona żydowska podkreśla z kolei, że bojkotowane firmy zatrudniają setki Palestyńczyków, a spełnienie żądań Kanadyjczyków pogorszyłoby znacznie ich sytuację materialną.
Pomóż w rozwoju naszego portalu