Reklama

Wiadomości

Uczniowie będą słuchać o tym, „co wpływa na libido". Edukacja seksualna według B. Nowackiej

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało projekty rozporządzeń wprowadzających w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych nowy obowiązkowy przedmiot „edukacja zdrowotna”, obejmujący edukację seksualną - alarmuje Ordo Iuris.

2024-11-13 12:42

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

  • Dzieci już od IV klasy szkoły podstawowej mają być oswajane z tematyką seksualności w oderwaniu od kontekstu małżeństwa. Uczniowie szkoły podstawowej będą uczyć się m.in. o masturbacji jako „normie medycznej”, o tym, „co wpływa na libido”, o szeroko rozumianej „orientacji psychoseksualnej” (w tym homoseksualnej, biseksualnej, aseksualnej) oraz o „tożsamości płciowej, cispłciowości, transpłciowości”, a także „opisywać zaburzenia i dysfunkcje seksualne”.
  • Nowa, permisywna forma edukacji seksualnej, wbrew konstytucyjnym gwarancjom przyznającym rodzicom pierwszeństwo w wychowaniu dzieci według własnych przekonań, ma być obowiązkowa i zastąpić dobrowolny przedmiot „wychowanie do życia w rodzinie”.
  • Jednocześnie minister edukacji Barbara Nowacka oskarża przeciwników tego rozwiązania o to, że opierają się na „przesądach, zabobonach i uprzedzeniach” oraz porównuje ich do „sekty”.
  • Rodzice dzieci w wieku szkolnym oraz wszyscy zainteresowani obywatele mogą wziąć udział w konsultacjach publicznych tego szkodliwego projektu. W tym celu Instytut Ordo Iuris, w nawiązaniu do petycji złożonej do MEN w ramach Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, zrzeszającej ponad 70 organizacji pozarządowych, przygotował wzór pisma do MEN.

W dniu 31 października Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji projekty rozporządzeń zmieniających podstawę programową kształcenia ogólnego dla szkół podstawowych (projekt nr 40) oraz dla szkół ponadpodstawowych (projekt nr 41). Wprowadzają one nowy przedmiot – „edukację zdrowotną”. Z treści tych projektów wynika, że dzieci, które ukończyły 9 lat, niezależnie od woli rodziców, mają być oswajane z tematyką seksualności. Uczniowie klas IV-VI szkoły podstawowej dowiedzą się m.in., że „zachowania autoseksualne” (masturbacja/onanizm) to zachowania „należące do normy medycznej”. Dzieci na tym etapie edukacyjnym będą uczyły się także o „różnych modelach rodziny”, a w miejsce obecnych w podstawie programowej WDŻ treści pomagających oraz zachęcających do zawierania w przyszłości trwałych i stabilnych związków małżeńskich, otwartych na życie, uczniowie będą mieli opisywać zmiany mogące występować w rodzinach, takie jak separacja, rozwód oraz wejście rodziców w nowe związki, a także „z szacunkiem formułować komunikaty dotyczące decyzji innych osób związane z życiem rodzinnym, partnerskim i rodzicielskim, w tym dotyczące decyzji o związku formalnym, nieformalnym, niepozostawaniu w związku, separacji, rozwodu, rozstania, rodzicielstwa, rodzicielstwa adopcyjnego i zastępczego, bezdzietności”.

Reklama

POBIERZ WZÓR PISMA: ordoiuris.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczniowie w wieku 12-13 lat (klasy VII -VIII) będą natomiast mieli za zadanie „omawiać pojęcie orientacji psychoseksualnej” (wbrew obowiązującym przepisom ustawowym, które używają innego, węższego pojęcia: „orientacji seksualnej”) oraz „kierunki jej rozwoju”, do których mają należeć „orientacja heteroseksualna, homoseksualna, biseksualna, aseksualna” oraz „wyjaśniać pojęcia: tożsamość płciowa, cispłciowość, transpłciowość”, a także „omawiać elementy dojrzałego i świadomego przygotowania się do inicjacji seksualnej”.

Młodzież uczęszczająca do szkół ponadpodstawowych omawiać ma szczegółowo m.in. różne metody antykoncepcji (w tym „mechanicznej, hormonalnej, chemicznej, naturalnej”), mechanizm ich działania i kryteria wyboru, a także kwestie dotyczące aborcji i in vitro. W ramach zagadnień fakultatywnych, o których jednak nie będzie decydował rodzic, ale nauczyciel, uczeń miałby „omawiać zagadnienie przyjemności seksualnej oraz wymieniać, co wpływa na libido; wymieniać formy aktywności seksualnej; opisywać zaburzenia i dysfunkcje seksualne” oraz „omawiać kwestie prawne i społeczne związane z przynależnością do grupy osób LGBTQ+”.

Reklama

Co istotne, wszystkie treści związane z seksualnością przekazywane będą w oderwaniu od relacji małżeńskiej. Sformułowanie „związek małżeński” pada (w podstawie programowej edukacji zdrowotnej zarówno w szkole podstawowej, jak i ponadpodstawowej) jedynie jeden raz i to w zestawieniu z tzw. związkami partnerskimi – w zakresie dotyczącym przepisów prawnych odnoszących się do „przywilejów i obowiązków związanych z zawarciem związku małżeńskiego oraz z prawnymi aspektami funkcjonowania związków nieformalnych w Polsce”.

Minister Nowacka, narzucając rodzicom dzieci w wieku szkolnym przedstawioną wizję wychowania dzieci w sferze seksualności, chce tym samym w drodze rozporządzenia, a więc jednoosobowej decyzji, podważyć gwarancje płynące z art. 48 ust. 1 oraz art. 53 ust. 3 Konstytucji RP, wprowadzając do szkół obowiązkową edukację seksualną, pomimo że art. 31 ust. 3 ustawy zasadniczej wyraźnie wskazuje, że „ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać przy tym istoty wolności i praw”. Jednocześnie, 12 listopada Nowacka oskarżyła na antenie TVN24 przeciwników tego rozwiązania o to, że opierają się na „przesądach, zabobonach i uprzedzeniach” oraz porównała ich do „sekty”.

Konsultacje publiczne rozporządzeń wprowadzających do szkół obowiązkową edukację seksualną potrwają do 21 listopada. Zgodnie z komunikatem Ministerstwa, uwagi należy wysyłać na adres MEN (Al. Jana Chrystiana Szucha 25, 00-918 Warszawa) lub na adres poczty elektronicznej: sekretariat.dko@men.gov.pl oraz magdalena.musiatowicz@men.gov.pl.

– Zamiar wprowadzenia obowiązkowej edukacji seksualnej w polskich szkołach uderza w prawa rodziców do wychowania swoich dzieci według własnych przekonań, w tym w sferze moralnej i religijnej, co gwarantuje im Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej oraz liczne wiążące Polskę normy prawa międzynarodowego – wskazuje r.pr. Marek Puzio, starszy analityk Instytutu Ordo Iuris.

Ocena: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponad 24,6 tys. osób podpisało petycję przeciw antyrodzinnej edukacji seksualnej typu B i C

Ponad 24,6 tys. osób podpisało się dotychczas pod petycją do Minister Edukacji Barbary Nowackiej, sprzeciwiając się antyrodzinnej edukacji seksualnej (typu B i C) proponowanej w ramach nowego przedmiotu „Wiedza o zdrowiu”. Podpisy pod nią zbierane są do 8 kwietnia 2024 r.

Petycja towarzyszy listowi otwartemu wystosowanemu 16 lutego 2024 r. przez organizacje prorodzinne w sprawie rządowego pakietu rozwiązań „Bezpieczna, świadoma Ja” do Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, Ministra Zdrowia, Ministra Edukacji, Rzecznika Praw Dziecka i parlamentarzystów. Osiemnaście organizacji sprzeciwia się w liście otwartym dekryminalizacji aborcji, finansowaniu procedur in vitro i bankowaniu nadliczbowych embrionów, wprowadzeniu permisywnej edukacji seksualnej, przeznaczeniu badań prenatalnych dla celów selekcji eugenicznej, dostępności bez recepty antykoncepcji „po stosunku”.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2003

[ TEMATY ]

święty

męczennicy

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

W 1001 r. przebywał w Pereum cesarski krewny Bruno z Kwerfurtu. Pełen zapału, żył Bruno myślą o pracy misyjnej w Polsce i jej krajach ościennych, o czym musiała być mowa w czasie niedawnej wizyty cesarza u Bolesława Chrobrego. Niewątpliwie Bruno skłonił św. Romualda, który myśl misyjną podejmował kilkakrotnie w życiu, do wysłania na północ małej ekipy misjonarskiej. Wybrani zostali do niej Benedykt i Jan, cesarz zaś wyposażył ich w księgi i naczynia liturgiczne, może także w inne środki na drogę. Gdy w początkach 1002 r. przybyli do Polski, na dworze Bolesława Chrobrego zdziwienia nie wywołali, bo rzecz omówiona musiała być już wcześniej, być może w czasie zjazdu gnieźnieńskiego. Jakkolwiek by było, książę dał im miejsce na erem, a zapewne i środki utrzymania oraz jakieś świadczenia w naturze. Spierano się później, gdzie to miejsce było, ale dziś przyjmuje się powszechnie, iż osiedlili się na terenie obecnego Wojciechowa pod Międzyrzeczem. Na to wskazywałaby analiza nielicznych źródeł pisanych. Tam to nowo przybyli mnisi-pustelnicy podjęli swój zwyczajny tryb życia, dzielony pomiędzy pracę, modlitwę i studium. Ponieważ przybyli do Polski w celach misyjnych, rozpoczęli także przygotowania do tej akcji, przede wszystkim zaś zaczęli przyjmować do swego nielicznego grona młodzieńców z kraju, do którego przybyli. Na początku zjawiło się kilku: Izaak, Mateusz i Barnaba. Dwaj pierwsi byli rodzonymi braćmi, a pochodzić musieli z rodziny dobrze już schrystianizowanej, skoro także dwie ich siostry zostały mniszkami. Niektórzy przypuszczają, że wywodzili się z jakiegoś możnego rodu, albo nawet ze środowiska dworskiego, nic jednak dokładniejszego na ten temat nie wiemy. W obejściu klasztornym była również jakaś służba dodana im przez księcia, zapewne jakiś włodarz, samą jednak społeczność eremicką uzupełniał młody chłopiec Krystyn (Chrystian), pochodzący z tej okolicy. Pełnił obowiązki kucharza, może nawet był bratem-laikiem, w każdym razie był serdecznie oddany sprawie, której służył. W świecie tymczasem dokonały się niemałe zmiany. Ze śmiercią Ottona III (1002 r.) inny obrót przybrały nie tylko sprawy polityczne; zahamowaniu ulec musiała także realizacja planów misyjnych. Bruno, którego eremici spodziewali się w związku z tymi planami, nie przybywał, Bolesław Chrobry wyprawił się do Pragi, między nim a nowym cesarzem narastał konflikt. W takim stanie rzeczy Benedykt postanowił pojechać po instrukcje do Rzymu, ale w Pradze Chrobry zawrócił go z drogi i zezwolił tylko na to, aby do Włoch wysłać Barnabę. Wrócił wtedy Benedykt do eremu, a pieniądze (10 funtów srebra), które książę wręczył mu uprzednio, chcąc go użyć do spełnienia misji politycznej, oddał do książęcej kasy. Z początkiem listopada 1003 r. eremici spodziewali się powrotu Barnaby, a wraz z nim wieści, a może nawet decyzji co do podjęcia zamierzonych prac misyjnych. Tymczasem wysłannik nie wracał i oczekiwania się przeciągały. 10 listopada 1003 r., przed północą, podchmieleni chłopi, bodaj z samym włodarzem książęcym na czele, dokonali na nich rabunkowego napadu, spodziewając się znaleźć u ubogich eremitów darowane im przez księcia srebro. Jan, Benedykt, Izaak, Mateusz i Krystyn zginęli od miecza 11 listopada 1003 r. Papież Jan XVIII, któremu ocalały Barnaba w jakiś czas później zdał sprawę z wszystkiego, kanonizował ich niejako viva voce: "bez wahania kazał ich zaliczyć w poczet świętych męczenników i cześć im oddawać".
CZYTAJ DALEJ

Kard. Eijk: Musimy przekazywać katolicką etykę seksualną młodemu pokoleniu

2024-11-13 20:20

[ TEMATY ]

rodzina

Archidiecezja Krakowska

Kard. Willem Jacobus Eijk

Kard. Willem Jacobus Eijk

- Naszym dzisiejszym zadaniem jest pełne głoszenie wiary katolickiej, w tym jej nauczania o moralności małżeńskiej i etyce seksualnej, i przekazywanie jej młodszym pokoleniom - mówił w Krakowie holenderski kardynał Willem J. Eijk. Zdaniem arcybiskupa Utrechtu zatarcie we współczesnej kulturze pojęć mężczyzny i kobiety znacznie skomplikuje głoszenie wiary chrześcijańskiej w nadchodzących latach. Prymas Niderlandów jest gościem III Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństwa i Rodziny, który w dniach 13-15 listopada odbywa się w Krakowie.

Kard. Eijk mówił o zmianach w postrzeganiu małżeństwa i rodzicielstwa oraz ich konsekwencjach. Zauważył, że Kościół rzymskokatolicki jest dziś praktycznie jedyną instytucją na świecie, która podtrzymuje klasyczną koncepcję małżeństwa oraz klasyczne wartości i normy w dziedzinie seksualności.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję