Reklama

Historia

„Cud nad Wisłą” w Castel Gandolfo

Ks. Ignacy Skorupka - jeden z polskich bohaterów narodowych - może dzisiaj trochę zapomniany, gdy umierał trafiony bolszewicką kulą, miał zaledwie 27 lat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O ks. Ignacym Skorupce na ogół niewiele wiemy, a polityka władz komunistycznych minionego okresu, prowadząca do całkowitego wymazania go ze społecznej pamięci, w znacznej mierze przyczyniła się do tego, że dzisiaj zwłaszcza młodsze pokolenie Polaków niewiele może powiedzieć o tym duchowym cichym bohaterze wojny z bolszewikami 1920 r.

Ks. Ignacy Skorupka w panteonie bohaterów

Może więc czas po temu, aby naprawić błędy minionej epoki, a ks. Ignacemu Skorupce przywrócić należną pozycję w panteonie bohaterów narodowych... Okazją ku temu może być kolejny polski sierpień i mijająca właśnie 93. rocznica heroicznego czynu polskiego duchownego, przypłaconego śmiercią. Kim był ten skromny kapłan, którego postawa i osobowość tak bardzo poruszyły nuncjusza apostolskiego Achille Rattiego, że kiedy po zakończeniu swojej misji w Warszawie powrócił do Watykanu, już jako papież Pius XI i wyraził pragnienie, aby w kaplicy papieskiej rezydencji w Castel Gandolfo umieszczono obraz przedstawiający bitwę pod Ossowem z centralnie pokazaną na nim postacią ks. Skorupki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cud nad Wisłą

W obliczu zbliżającej się nawałnicy bolszewickiej i śmiertelnego zagrożenia odrodzonej po 123 latach rozbiorów Polski, młody kapłan, powodowany bezgranicznym umiłowaniem ojczyzny, poprosił swoich przełożonych o powierzenie mu funkcji kapelana wojskowego. Nie od razu zgodę taką uzyskał, jednakże z czasem, na skutek wyraźnego poparcia ze strony ówczesnego biskupa polowego Wojska Polskiego Stanisława Galla, został z końcem lipca 1920 r. mianowany kapelanem garnizonu praskiego, a 7 sierpnia, uzyskał stanowisko kapelana lotnego 1. batalionu 236. Pułku Piechoty Armii Ochotniczej. Batalion ten formował się w budynku szkoły im. Władysława IV na warszawskiej Pradze i składał się głównie z młodzieży gimnazjalnej i akademickiej, gotowej za wszelką cenę bronić zagrożonej ojczyzny. Atmosferę zagrożenia bytu niepodległościowego kraju dało się odczuć na każdym niemal kroku. Zdawano sobie sprawę, że konsekwencją ewentualnego niepowodzenia w zbliżającym się starciu z bolszewikami byłoby przekształcenie Polski w kolejną republikę Rad. Kto żyw, gotował się do obrony ojczyzny. 12 sierpnia krasnoarmiejcy byli już 10 km od Warszawy. Sytuacja na froncie polsko-radzieckim stawała się coraz bardziej dramatyczna. W dniach 14-15 sierpnia 1920 r. na przedpolach Warszawy w bitwie pod Ossowem i Wołominem decydowały się losy nie tylko Polski, ale i Europy. W wojnie z bolszewicką Rosją wobec ogromnej przewagi wroga zwycięstwo Polakom mógł przynieść tylko cud. I stał się cud - Cud nad Wisłą.

Reklama

Bitwa Warszawska słusznie uważana jest powszechnie przez historyków za 18. (licząc w porządku chronologicznym) najważniejszą bitwę w dziejach świata, a jej znaczenie trudno przecenić. I właśnie w tej bitwie ks. Skorupka poderwał zatrwożonych obrońców stolicy i idąc w pierwszym szeregu kontratakujących polskich oddziałów, w stule na ramionach, trzymając wysoko uniesiony w dłoni krzyż, poprowadził je do zwycięskiej walki, sam ginąc ugodzony kulą rosyjskiego żołnierza. Ciało bohaterskiego księdza przewieziono do Warszawy, gdzie 17 sierpnia w kościele garnizonowym odbyły się uroczystości pogrzebowe. Ks. Ignacy Skorupka, awansowany do stopnia majora Wojska Polskiego, spoczął na warszawskich Powązkach, a gen. Józef Haller udekorował jego trumnę nadanym mu pośmiertnie Krzyżem Virtuti Militari.

Bohater Bitwy Warszawskiej w Castel Gandolfo

Często podkreśla się, że dzięki postawie Polaków w bitwie pod Warszawą komunizm nie dotarł do Atlantyku. Z pewnością sukces z 1920 r. spowodował, że wiele państw Europy Środkowej, które powstawały i kształtowały zręby swojej państwowości po zakończeniu I wojny światowej, mogło przetrwać i umocnić swoją niezawisłość.

Ks. Ignacy Skorupka doczekał się niezwykłej - rzec można - nobilitacji. Na życzenie papieża Piusa XI lwowski artysta Jan Henryk Rosen namalował obraz upamiętniający zwycięską walkę Polaków z bolszewicką Rosją, a główną postacią przedstawionych wydarzeń uczynił ks. Ignacego Skorupkę, podążającego na czele polskich oddziałów z uniesionym wysoko krucyfiksem. Scena ta przywodzi na myśl inne, podobne w swej wymowie wydarzenia z historii, których zwycięstwo dokonało się pod znakiem krzyża (np. za czasów cesarza Konstantyna Wielkiego czy króla Jana III Sobieskiego).

Reklama

Papież Pius XI - „polski papież”

Papież Pius XI, jeszcze jako nuncjusz apostolski, osobiście doświadczył zagrożenia ze strony Armii Czerwonej i był naocznym świadkiem warszawskich wydarzeń. Doskonale więc rozumiał znaczenie zwycięstwa polskiego oręża na przedpolach Warszawy w sierpniu 1920 r. Podczas gdy wszyscy dyplomaci ewakuowali się ze stolicy do miejscowości położonych bardziej na zachód, w zagrożonej przez bolszewików Warszawie dobrowolnie pozostał jedyny (obok przedstawiciela Turcji) dyplomata - właśnie Achille Ratti, późniejszy papież Pius XI. Tę chlubną postawę wyrażającą też pełną aprobatę Rattiego dla zrywu polskiego oręża, naród przez lata pamiętał, a Józef Piłsudski odznaczył go Orderem Orła Białego. Gdy po skończonej misji w Polsce nuncjusz wracał do Watykanu, wiózł ze sobą kopię cudownego Obrazu Jasnogórskiego. Obraz ten do dnia dzisiejszego znajduje się w papieskiej kaplicy w Castel Gandolfo. Niedawno przed wizerunkiem Madonny Częstochowskiej modlili się wspólnie dwaj papieże: Franciszek i Benedykt XVI („Niedziela” pisała o tym wydarzeniu w numerze 14/2013).

Warto też wspomnieć, że sympatia i wdzięczność Polaków dla papieża Piusa XI za jego wcześniejszą postawę wobec warszawskich wydarzeń z 1920 r. sprawiły, iż został uhonorowany przez nasz naród dodatkowo mianem „polskiego papieża”.

A na pamiątkę zdarzeń, których papież (jako nuncjusz) był naocznym świadkiem, w Castel Gandolfo do dziś widnieje wizerunek skromnego polskiego księdza, bohatera Cudu nad Wisłą, którego bezgraniczne umiłowanie ojczyzny i bohaterski, przypłacony śmiercią czyn tak zapadł w pamięć „polskiego papieża”, że dzięki niemu wciąż przypomina światu o bitwie, w której Polska odparła skutecznie bolszewickie hordy, ratując niepodległość swoją i Europy.

Reklama

To w dalekim Castel Gandolfo. A w Polsce? W Polsce stawia się pomnik poległym pod Ossowem... bolszewickim żołdakom, a władze państwowe składają tam wieńce.

No, cóż…

2013-08-19 14:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historyk z KUL o „Cudzie nad Wisłą”: bez wiary nie da się tego wytłumaczyć

[ TEMATY ]

Cud nad Wisłą

Bitwa Warszawska

R. Derewenda

Czapka, stuła, Krzyż Srebrny Orderu Wojskowego „Virtuti Militari”, pasyjka ks. Ignacego Skorupki. Ekspozycja w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Czapka, stuła, Krzyż Srebrny Orderu Wojskowego „Virtuti Militari”, pasyjka ks. Ignacego Skorupki. Ekspozycja w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

„Kto nie zna Polaków i naszej kultury zakorzenionej w chrześcijaństwie łacińskim ten nie znajdzie klucza do zrozumienia bohaterstwa i wytrwałości narodu w wielu momentach jego historii. Operacja warszawska, a nawet cała wojna z bolszewikami w 1920 roku obfituje w heroiczne postawy” – uważa dr Robert Derewenda z Instytutu Historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Określenie „Cud nad Wisłą” nawiązuje do „cudu nad Marną” z 1914 r. Użył go wybitny polityk Stanisław Stroński w artykule na łamach „Rzeczypospolitej” 14 sierpnia 1920 r., prosząc o „cud Wisły”.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję