Było w czym wybierać, bo i muzyka klasyczna, sakralna - w nawiązaniu do Roku Wiary, i energetyczna gospel, i hołd oddany powstańcom styczniowym. Gwiazda na finał - mezzosopranistka Małgorzata Walewska, to zawsze wyczekiwany akcent festiwalu, tym razem z koncertem dedykowanym powstańcom styczniowym, z towarzyszeniem Georgija Agratiny i Roberta Grudnia.
Wszystkie miejsca zajęte
Tak było niemal w każdą sobotę. - Mamy wiernych fanów, którzy przyjeżdżają na wybrane koncerty. Niezawodne są grupy kuracjuszy z Buska-Zdroju - mówi dyrektor festiwalu, Robert Grudzień. Komplet miejsc w kościele cystersów publiczność zajęła np. 13 lipca, gdy w nawiązaniu do Roku Wiary, kilkanaście pieśni sakralnych w muzyce klasycznej zaprezentowali grający na saksofonie Wiesław Wysocki oraz na akordeonie i organach - Piotr Wrona. - Przyjechałam z Kielc, aby posłuchać saksofonu i brzmienia cudownych jędrzejowskich organów. Nie zawiodłam się - mówiła Agata z Kielc.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
A z kolei 3 sierpnia koncert oscylował w klimacie muzyki baroku, np. dworu wiedeńskiego i austriackiego, którą wspólnie zaproponowali wybitny organista z Finlandii Dan Lonnqvist i polska wiolonczelistka Urszula Mizia. Wszystkie miejsca były zajęte, można było zauważyć rodziny, osoby samotne, młodzież. Wyjątkowej muzyce towarzyszyła warstwa informacyjna, dotycząca samych utworów, jak i wykonawców. I tak gość koncertu mógł się dowiedzieć, że fiński organista, zarazem twórca chóru kameralnego, studiował w Helsinkach, debiutował w katedrze helsińskiej, koncertował w krajach skandynawskich oraz w Niemczech, Szwajcarii, Czechach, Litwie, Łotwie, USA, Polsce - dając 50 koncertów. Z kolei Urszula Mizio, absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie, miała recitale m.in. we Włoszech, Emiratach Arabskich, Wielkiej Brytanii, USA. Jest także autorką projektów edukacyjnych dotyczących sposobów propagowania muzyki poważnej na wiolonczeli.
Wyjątkowe muzyczne show w dostojnych murach dała grupa „Claret Gospel” z Wybrzeża Kości Słoniowej. Sposób ekspresji, skale głosu, kreacje, fani jeżdżący za zespołem wzdłuż jego trasy sprawiły, że ludzie spontanicznie współtworzyli koncert tańcząc, klaszcząc, śpiewając; komentując, że styl papieża Franciszka pojawił się podczas jędrzejowskiego festiwalu.
Powstańcze tradycje
Historia Jędrzejowa jest mocno związana z powstaniem styczniowym; tutaj były słynne manifestacje, tutaj odbito brankę. - Artyści mogą i muszą zabierać głos w sprawach najważniejszych - ducha, wiary, ojczyzny - przekonuje Robert Grudzień, uzasadniając hołd oddawany przez Festiwal powstańcom styczniowym.
I tak 150. rocznicy powstania styczniowego dotyczył koncert inauguracyjny pt. „Każdemu marzy się wolność”, z udziałem Jerzego Zelnika, Haliny Łabonarskiej oraz Roberta Grudnia. 20 lipca miało miejsce widowisko „Nadzieja - Walka - Chwała. Małogoszcz 1863”, w którym wystąpili Krzysztof Globisz i Piotr Wierciński.
W sierpniu goście festiwalu, oprócz wysłuchania ukraińskich romansów oraz pieśni sakralnych, obejrzeli kolejny spektakl muzyczny związany z powstaniem styczniowym: „Marsz, marsz Polonia 1863. Marian Langiewicz i Dionizy Czachowski - wybitni dowódcy powstania styczniowego”.
Reklama
Festiwalowi towarzyszyły także wystawy tematyczne: promocja książki Bogusława Szwedo „Powstańcy styczniowi odznaczeni Orderem Wojennym Virtuti Militari” oraz wystawy: „Powstanie 1863 roku - gorzka chwała”, a także „Artur Grottger - powstanie styczniowe”.
Organizatorami festiwalu byli: Fundacja im. Mikołaja z Radomia, Archiopactwo Cystersów, Jędrzejowskie Towarzystwo Kulturalno-Naukowe, Urząd Miejski i Starostwo Powiatowe w Jędrzejowie.
Wstęp na koncerty był bezpłatny, można było jednak przekazać dobrowolne datki na opactwo. Impreza festiwalowa jest od lat formą wsparcia zabytkowego kompleksu klasztorno-kościelnego archiopactwa cystersów, którego początki sięgają XII wieku. W kościele klasztornym znajdują się unikatowe 42-głosowe organy z kluczami rejestrowymi wykonanymi z brązu. Instrument ma wyjątkowe brzmienie i jest wykorzystywany podczas festiwalowych koncertów.