Reklama

Audiencje Ogólne

Papież Franciszek

Chrześcijanin ma promieniować nadzieją

Nadzieja nie jest pustym słowem, ani naszym mglistym pragnieniem, by wszystko dobrze poszło: jest pewnością, ponieważ opiera się na wierności Boga swoim obietnicom - powiedział Franciszek podczas środowej audiencji generalnej. Dodał, że pierwszą i najskuteczniejszą formą ewangelizacji, otwartą dla wszystkich, nie jest siła argumentów, lecz miłość, którą umiemy im przekazać.

[ TEMATY ]

nadzieja

papież Franciszek

PAP/EPA

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przychodzenie Chrystusa

Papież Franciszek, na początku środowej katechezy, wskazał na tytuł całego cyklu: „Duch i Oblubienica”. Słowa te stanowią nawiązanie do końcowych wersetów Pisma Świętego – „Duch i Oblubienica mówią: «Przyjdź!»” (Ap 22, 17). Franciszek przypomniał jak pierwsze wspólnoty chrześcijańskie, podczas zgromadzeń liturgicznych, powtarzały wezwanie „Maràna tha!”, oznaczające właśnie „Przyjdź Panie!”. Miało to tło eschatologiczne. Wyrażało bowiem żarliwe oczekiwanie na chwalebny powrót Zbawiciela w czasie „paruzji”. To wołanie i wyrażane przez nie oczekiwanie nigdy nie zanikło w Kościele. Ojciec Święty powiedział, że podobnie dzisiaj, we Mszy św., zaraz po konsekracji, głosi on śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa „oczekując Jego przyjścia”.

Jednakże to oczekiwanie na powrót Pana Jezusa na „końcu czasów” nie jest jedynym i wyłącznym. „Dołączyło do niego również oczekiwanie Jego nieustannego przychodzenia w obecnej sytuacji pielgrzymującego Kościoła. I to właśnie o tym przyjściu myśli przede wszystkim Kościół, gdy ożywiony Duchem Świętym woła do Jezusa: «Przyjdź!»” - zaakcentował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Przybądź Duchu Święty”

Reklama

Wołanie „Przyjdź!” jest skierowane nie tylko do Chrystusa, ale również do Ducha Świętego. Tym wezwaniem rozpoczynają się niemal wszystkie hymny i modlitwy Kościoła skierowane do Ducha Świętego. „I dobrze, że tak jest, ponieważ po Zmartwychwstaniu, Duch Święty jest prawdziwym «alter ego» Chrystusa, Tym, który działa w Jego imieniu oraz czyni Go obecnym i sprawczym w Kościele” - powiedział Papież.

Dodał także, że to Duch „oznajmia rzeczy przyszłe”, czyni je pożądanymi i oczekiwanymi. Toteż Jezus Chrystus i Duch Święty są nierozłączni, również w ekonomii zbawienia.

Nadzieja to nie mgliste pragnienie

„Duch Święty jest nieustannie tryskającym źródłem chrześcijańskiej nadziei” - powiedział Franciszek. Porównał Kościół do łodzi, gdzie Duch Święty jest żaglem, który do napędza i prowadzi naprzód na „morzu dziejów”. Czyni to obecnie, tak jak i w przeszłości.

Dodał, że chrześcijańska nadzieja „opiera się na wierności Boga swoim obietnicom”. Jest cnotą teologalną „ponieważ jest wlana przez Boga i ma Boga za poręczyciela”. „Nie jest to cnota bierna, która ogranicza się do oczekiwania na rozwój wydarzeń. Jest to cnota niezwykle aktywna, która pomaga im zaistnieć” - powiedział Ojciec Święty. Jednocześnie zaznaczył, że chrześcijanin nie może zadowolić się „posiadaniem nadziei”; ma także „promieniować nadzieją” Jest to bowiem najpiękniejszy dar, jaki Kościół może dać ludziom, szczególnie w czasach, gdy wszystko wydaje się skłaniać do „zwijania żagli”.

2024-12-11 09:26

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na pograniczu śmierci

- Do dziś pamiętam chwilę śmierci mojego Stasia, jego zdziwiony wyraz twarzy, błysk w oku, którego nie potrafię opisać i którego nie zapomnę do końca życia - wspomina Eleonora Zoń, opłakując śmierć swojego męża Stanisława, jednego z pierwszych podopiecznych Hospicjum żywieckiego im. św. Faustyny Kowalskiej

Pani Eleonora do dziś utrzymuje przyjazne kontakty z wolontariuszami hospicyjnymi, choć od śmierci męża minęło już 14 lat. To u nich znalazła wraz z mężem pomoc, która, jak twierdzi, pozwoliła mu żyć nawet kilka miesięcy dłużej. Pod opiekę domowego Hospicjum św. Faustyny trafiają chorzy wymagający opieki paliatywnej. Są to pacjenci z kolejnym wyrokiem śmierci, tym razem prawomocnym. Chorzy ci pragną, aby o nich nie zapominać. Obecność drugiego człowieka w ostatnich etapach życia jest dla nich najważniejsza. Współczesny człowiek odsuwa od siebie ból, chorobę, cierpienie i śmierć jak najdalej. Jednak świadomość bliskości swej śmierci nie jest, jak mogłoby się nam wydawać, bezczynnym oczekiwaniem na koniec. To także sztuka życia, a nie wegetowania. To umiejętność doceniania każdego dnia, który może okazać się tym ostatnim.
CZYTAJ DALEJ

Bóg nie chce nas do niczego zmuszać

2025-03-10 11:12

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 5, 1-16.

Wtorek, 1 kwietnia. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny i nigdy nie zwodził

2025-04-02 08:39

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Vatican News

Kard. Jorge Bergoglio, przyszły Papież Franciszek

Kard. Jorge Bergoglio, przyszły Papież Franciszek

W zbiorze homilii obecnego Papieża z czasów, gdy był arcybiskupem Buenos Aires, zachowała się ta, którą wygłosił podczas Mszy św. w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, 4 kwietnia 2005 r., a więc dwa dni po śmierci Jana Pawła II. Mówił wówczas o niezwyklej spójności, która cechowała Papieża Polaka i której wzorem jest sam Chrystus.

Publikujemy polskie tłumaczenie fragmentów homilii, wygłoszonej przez ówczesnego metropolitę Buenos Aires kard. Jorge Bergoglia 4 kwietnia 2005 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję