Reklama

O co możesz się potknąć (1)

Nieograniczona siła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Towarzyszy nam zawsze pod różnymi postaciami. Jest jak powiew chłodnego powietrza. Orzeźwia duszę i umysł. Dla większości z nas to sposób na życie, oderwanie się od problemów. Chwila relaksu. Słuchamy jej w momentach radości i wtedy, kiedy nie chcemy już o niczym myśleć. Tworzy ona drugi, wspaniały, pełnowymiarowy świat marzeń. Pozostawia nadzieję na lepsze jutro...

Muzyka mową duszy, ale czy na pewno?

Istnieje wiele gatunków muzycznych. Zaczynając od muzyki poważnej, a kończąc na post hard core. W codziennym pośpiechu nie zwracasz uwagi na to, co w chwili obecnej leci w radiu. Słuchasz wszystkiego, co ma melodyjny dźwięk, pobudza cię i daje energię. Wypełnia cię całkowicie podczas monotonnej jazdy do pracy. Warto jednak zastanowić się, czy przekaz, jaki niesie ze sobą dany utwór, utożsamia się z tobą w jakikolwiek sposób? Czy muzyką również da się manipulować? W jakie pułapki możesz wpaść?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Te zagrożenia są ukryte. To jest przekaz podświadomy, nikt o nim nie wie, dopiero, jak ktoś zainteresuje się głębiej, to odkrywa mechanizmy, które tym rządzą. Odkrywa całą strukturę, całą głębię psychiki człowieka, jak ona jest niezbadana w tym zakresie - mówi Marek Dyś, doktor teologii, specjalista w zakresie edukacji medialnej. Podkreśla również, że psychikę człowieka można porównać do góry lodowej. Zazwyczaj to, co najważniejsze, ukryte jest gdzieś głęboko i bardzo ciężko jest nam odkryć niektóre sfery, które są najistotniejszą sprawą w całej tej zagadce. Muzyka ma wielką moc. Jest największą potęgą w dzisiejszym świecie - w świecie mediów. - W muzyce ważną rolę odgrywa m.in. rytm muzyczny.

Poruszę jedną ważną rzecz. Death metal jest typowo destrukcyjną muzyką, tam występuje przekaz w warstwie słownej, czyli w tekście utworu, i tutaj mamy chociażby wielkie „gwiazdy”, które w swoich tekstach ubliżają Jezusowi Chrystusowi. Można powiedzieć, że one, represjonując chrześcijaństwo, wyśmiewają wartości nawet ogólnoludzkie, chociażby dziewictwo, obronę życia, czy też drwią z życia - dzieli się swoimi spostrzeżeniami dr Dyś.

Sztuka manipulacji

Reklama

Dr Marek Dyś zwraca również uwagę na to, jak skomplikowana jest sztuka manipulacji. Opowiada o trickach, jakie są wykorzystywane do przejęcia kontroli nad naszymi umysłami. W większości nawet nie zdajemy sobie sprawy, czym jesteśmy faszerowani. Jednym ze sposobów przekazywania podprogowych treści jest metoda modulowanego dźwięku. „Slayer” w swoich kawałkach muzycznych bardzo często stosuje tą metodę. W „Black Magic” co jakiś czas występują wyrazy dźwiękonaśladowcze, które po ich odwróceniu zmieniają się w liczne wulgaryzmy. Jeżeli, oprócz prostej linii dźwiękowej, mamy tego typu zakłócenia, wiesz już, że masz do czynienia z satanistyczną kapelą. Nie tylko muzycy grający death metal mają styczność z różnymi formami kierowania naszym umysłem. Również polscy wokaliści stosują podobne techniki. Nawet jeśli satanizm nie zawiera się w utworach, to jest on rozprzestrzeniony w teledyskach. Doda stosuje w jednym ze swoich wideoklipów wyraźne znaki okultystyczne. Ma kolczyki w kształcie symbolizującym Lucyfera, a znak ten pojawia się jeszcze kilkakrotnie we wcześniejszych momentach. Jedna z podopiecznych Dody ma zasłonięte jedno oko, co jest odnoszącym się do Lucyfera symbolem satanistycznym. Według satanistów ma oznaczać ochronę, jaką zapewnia im diabeł. W teledysku pojawia się również odwrócony krzyż, który symbolizuje przeciwstawność do Chrystusa. W tej piosence również stosowana jest metoda odwróconego zapisu. Po przesłuchaniu jej we wstecznym zapisie wyraźnie słychać, jak wokalistka wzywa demona.

Nie bądź krótkowidzem

W polskiej muzyce jest jeszcze bardzo wiele podobnych przykładów. W ostatnim czasie satanizm stał się „modny”, przez co zostaje wykorzystywany przez większość artystów. Nie należy myśleć kategoriami „mnie to nie dotyczy”, bo wtedy jesteś na prostej drodze, aby zatracić samego siebie.

Krótkowidzom, którzy żyją chwilą, nie zastanawiając się nad konsekwencjami, zostaną tylko dziurawe sumienia. Zastanów się, do której kategorii chcesz należeć.

2013-09-30 14:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teściowie i młodzi

Dane statystyczne wskazują, że najczęstszymi przyczynami rozpadu małżeństw są: niezgodność charakterów, zdrada, alkoholizm i problemy finansowe. Gdyby się bliżej przyjrzeć pierwotnym przyczynom alkoholizmu, zdrad i kłótni, to zauważymy, że dość często mają one swój początek w zakłóconych relacjach z rodzicami. Można zaryzykować zatem tezę, iż naprawdę duży procent związków rozpada się ze względu na to, że dorosłe dzieci nie potrafią mentalnie opuścić rodziców, albo ich rodzice, zwłaszcza matki, miewają problem z odcięciem emocjonalnej pępowiny. Wiedzą o tym doskonale autorzy książki „Teściowie i młodzi. Jak to ma działać?”: Małgorzata i Jan Wilkowie, Anna Zajic i o. Ksawery Knotz, ponieważ na co dzień stykają się z problemami młodych oraz starszych stażem małżeństw. Autorzy piszą o tym, jak ważne w budowaniu szczęśliwego małżeństwa są dobre relacje z rodzicami. W swojej książce podają szereg przykładów z życia rodzin, przekonując Czytelnika, że trudne sytuacje można i trzeba rozwiązywać. Małgorzata i Jan Wilkowie to doświadczeni małżonkowie, mediatorzy i autorzy programu weekendowych kursów przedmałżeńskich. Temat z punktu widzenia duszpasterza rodzin przedstawia o. Ksawery Knotz, rekolekcjonista, autor wielu publikacji przybliżających katolicką naukę o teologii ciała (np. książka „Seks, jakiego nie znacie”). Anna Zajic, z zawodu pedagog, jest mediatorem rodzinnym, prezesem Stowarzyszenia Pedagogów i Psychologów Macierz, i, co szalenie istotne, sama jest od kilku lat teściową. Jeśli borykasz się trudnościami w relacjach z rodzicami (obecnymi lub przyszłymi teściami). A nawet jeśli nie masz z tym problemów, warto sięgnąć po tę książkę, która może ci pomóc w uniknięciu wielu kłopotów, z którymi siłą rzeczy przyjdzie ci się zmierzyć w kolejnych latach małżeńskiego życia. Książkę zilustrował dowcipnymi rysunkami Sebastian Żurawski.
CZYTAJ DALEJ

Kim był Klemens Kordecki – rocznica śmierci jednego z najbardziej znanych paulinów

2025-03-20 11:27

Karol Porwich/Niedziela

o. Agustyn Kordecki

o. Agustyn Kordecki

Dziś przypada rocznica śmierci przeora Jasnej Góry, o. Augustyna Kordeckiego. Na stałe zapisał się na kartach historii naszego narodu jako najznamienitszy z obrońców Ojczyzny z czasów potopu szwedzkiego. Dziś mówimy o nim jako o „niezłomnym” i „bohaterskim”, a przecież przede wszystkim był…

Klemens Kordecki przyszedł na świat w Iwanowicach , miejscu które nie należało do tych o dużym znaczeniu. - Nie miał też pochodzenia szlacheckiego, był mieszczaninem. Augustyn, to imię, które otrzymał w zakonie - mówi o. dr Grzegorz Prus, historyk Zakonu Paulinów. Jako syn burmistrza otrzymał jednak stosowne wykształcenie. Do zakonu wstąpił mając 30 lat, czyli jak na tamte czasy, już w zaawansowanym wieku. - Obliczałem średnią życia paulinów w tamtym okresie i wynosiła ona około 50 lat - dodał o. Prus. Okres studiów pozwolił Kordeckiemu rozwinąć się zarówno intelektualnie, jak i duchowo. Od samego początku przełożeni zakonni powierzali mu różnego rodzaju funkcje; był wykładowcą, mianowano go przeorem w kilku różnych klasztorach, samej Jasnej Góry aż sześć razy, trzykrotnie był prowincjałem. Sugeruje to otwartość jego umysłu i umiejętności przywódcze, a także organizacyjne, które pozawalały mu na sprawowanie powierzonych urzędów po tylekroć.
CZYTAJ DALEJ

Centrum Guadalupe - pomoc dla kobiet w ciąży

2025-03-21 05:19

Ewa Kamińska

Jednym z głównych charyzmatów Wspólnoty Guadalupe, działającej przy archikatedrze lubelskiej, jest obrona świętości życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję