Reklama

Niedziela Łódzka

Obłóczyny kleryków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 29 września ośmiu kleryków Wyższego Seminarium Duchownego przywdziało sutannę, zaś jeden złożył swoją kandydaturę przed święceniami diakonatu. Uroczystości w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia przewodniczył bp Ireneusz Pękalski. Tuż przed uroczystością kościół św. Wojciecha wypełnił się rodziną, przyjaciółmi i delegacjami parafii, z których pochodziło ośmiu kleryków i kandydat na diakona. Eucharystii przewodniczył bp Ireneusz Pękalski, a koncelebrowali: rektor WSD ks. dr Marek Marczak, były rektor ks. dr Janusz Lewandowicz, księża prefekci oraz kapłani z parafii kleryków.

Klerycy przygotowywali się do uroczystości poprzez czterodniowe rekolekcje, w których uczestniczyła cała wspólnota łódzkiego seminarium. Rekolekcje poprowadził o. Artur Godnarski ze wspólnoty „Tymoteusz”, który podczas Mszy św. obłóczyn wygłosił także homilię. Odniósł się w niej do modlitwy nad kandydatami do przyjęcia stroju duchownego, którą po homilii wypowiedział bp Pękalski: „Niech Pan zwlecze z ciebie starego człowieka i przyoblecze cię w nowego człowieka, stworzonego według wzoru Boga, w sprawiedliwości i świętości, polegającej na prawdzie”. Rekolekcjonista zwrócił uwagę przyszłych kapłanów, że pewnie niejednokrotnie ludzie będą szydzić z obranej przez nich drogi życiowej. - Ważne, by być wiernym obranej posłudze i wypełniać ją jak najlepiej, dla Chrystusa - mówił o. Godnarski. Nawiązując do słów Ewangelii, zachęcił kleryków, jak i wszystkich zgromadzonych, by czuli się bogaci, dzięki temu, że mają życie, przyjaciół, znajomych i powinni być Bogu wdzięczni za to, co od niego otrzymali.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po homilii bp Ireneusz Pękalski poświęcił sutanny, które klerycy przywdziali na siebie. Na zakończenie Eucharystii podziękowali oni przede wszystkim swoim rodzicom za wychowanie i dar wiary, a także przełożonym seminarium za wysiłek, jaki wkładają w codzienną ich formację jako przyszłych kapłanów.

- Byłem bardzo wzruszony i wdzięczny Bogu za ten moment. Długo szukałem swojej drogi życiowej i teraz wiem, że to jest moje miejsce, tu czuję się spełniony. Cieszę się, że w tym szczególnym dniu towarzyszyła mi moja rodzina, przyjaciele i znajomi, którzy wspierają mnie słowem, a przede wszystkim modlitwą - powiedział nowo obłóczony kleryk Piotr Niedzielski.

2013-10-09 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W seminariach widać »efekt Franciszka«

[ TEMATY ]

ksiądz

klerycy

Al. Przemysław Skierski

O kwestii posiadania, milczenia i kontaktu ze światem w seminariach duchownych dyskutowali od 2 września rektorzy niemal stu uczelni kształcących przyszłych kapłanów. Zauważyli też wzrost powołań do życia kapłańskiego. Ich coroczne spotkanie zakończyło się 5 września w Łodzi.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent podpisał ustawę o wakacjach kredytowych w 2024 r.

2024-05-06 16:33

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

kredyt

Adobe Stock

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy, która zakłada przedłużenie wakacji kredytowych także na 2024 r. - podała w poniedziałek kancelaria prezydenta. Raty kredytu mieszkaniowego będzie można zawiesić dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia oraz dwukrotnie między 1 września, a 31 grudnia.

Zgodnie z nowelą, kredytobiorcy będą mogli skorzystać z możliwości wstrzymania opłacania raty kredytowej dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia oraz dwukrotnie między 1 września, a 31 grudnia. Z tego rozwiązania będą mogły skorzystać osoby, których rata przekroczy 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego, liczonego jako średnia za poprzednie trzy miesiące, albo osoby, które mają na utrzymaniu co najmniej troje dzieci w dniu złożenia wniosku. Zawieszenie spłaty kredytu w tych okresach będzie przysługiwać, gdy wartość udzielonego kredytu nie będzie przekraczała 1,2 mln zł. Z informacji przedstawionych przez przedstawicieli resortu finansów wynika, że z wakacji kredytowych w tym roku będzie mogło maksymalnie skorzystać 562 tys. kredytobiorców.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję