Reklama

W wolnej chwili

Awantura o stadion. Reprezentacja nie zagra na narodowym?

Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski powiedział, że trwają negocjacje w sprawie lokalizacji najbliższych meczów piłkarskiej reprezentacji Polski. W grę wchodzą Warszawa i Chorzów. "To perspektywa kilku dni, kiedy sprawa się wyjaśni" - dodał.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biało-czerwoni rozpoczną za ponad dwa miesiące udział w eliminacjach mistrzostw świata 2026, gdy zmierzą się z niżej notowanymi rywalami. 21 marca zagrają z Litwą, a trzy dni później z Maltą. Oba mecze odbędą się w Polsce, ale wciąż nie wiadomo, na jakim stadionie.

PZPN poinformował we wtorek, że nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca "domu" dla reprezentacji w 2025 roku, a później zorganizował briefing z udziałem sekretarza generalnego związku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Biorąc pod uwagę, że ostatnio reprezentacja grała - co do zasady - wszystkie mecze na PGE Narodowym w Warszawie, chcieliśmy wyjść trochę do kibiców w Polsce. Mieliśmy takie sygnały od wielu środowisk i interesariuszy w Polsce. Dlatego podjęliśmy decyzję, że nie ograniczymy się tylko do +ofertowania+ jednego obiektu, ale wyjdziemy z tą ofertą szerzej. Mamy dwóch potencjalnych gospodarzy tych meczów - Warszawę i Chorzów. Negocjacje trwają" - przyznał we wtorek Wachowski.

"Nie chodzi o to, żeby wywołać jakiś niezdrowy efekt konkurencji pomiędzy tymi podmiotami, ale pamiętajmy, że to są imprezy prestiżowe i chcemy, że były w ten sposób traktowane również od strony naszych kontrahentów. Rozmawiamy, ale też czekamy na jak najlepszą ofertę z punktu widzenia naszej federacji" - dodał.

Sekretarz generalny PZPN zwrócił uwagę, że oba marcowe mecze są "specyficzne".

Reklama

"W bardzo bliskim odstępie czasu od siebie. Biorąc też pod uwagę, że rywale nie są ze światowego topu, musimy dbać o to, żeby udało się zapełnić stadion. Teraz rozmawiamy już stricte biznesowo, który z tych stadionów zostanie gospodarzem. Mam świadomość, że zostało mało czasu. Powinniśmy poinformować naszych przeciwników w najbliższych dniach, gdzie zagrają. Chodzi o kwestie logistyczne, ponieważ muszą zarezerwować sobie hotele, zorganizować przeloty itd. Dlatego zakładam, że to perspektywa kilku najbliższych dni, kiedy to się wyjaśni" - zapewnił Wachowski.

Jak przyznał, władze PZPN pojadą w tym tygodniu na Śląsk.

"Jedziemy z panem prezesem Cezarym Kuleszą, będziemy w czwartek rozmawiać z włodarzami stadionu (w Chorzowie - PAP). Jestem też umówiony w najbliższych dniach na spotkanie ze Stadionem Narodowym. Więc spokojnie. Perspektywa krótka. To na pewno nie będą tygodnie, a raczej, jak powiedziałem, dni" - zapowiedział Wachowski.

Później przyznał, że decyzja powinna zapaść na "początku przyszłego tygodnia".

Działacz PZPN nie chciał zdradzać zbyt wielu szczegółów finansowych negocjacji.

"Wczoraj pojawiły się informacje ze Stadionu Narodowego, m.in. w kwestii zaproponowanych stawek, ale również tych, które do tej pory PZPN płacił za wynajęcie obiektu. Widać, że te ceny rosły, a zaproponowane na dwa najbliższe spotkania urosły jeszcze bardziej. Pamiętajmy, że potencjał +sprzedażowy+ dwóch najbliższych meczów jest dość specyficzny. Liczymy, na zrozumienie ze strony stadionu - że podwyższanie tych cen w nieskończoność nie może spotkać się z naszą aprobatą i musimy szukać korzystnych rozwiązań. Podwyżki w ciągu ostatniego półtora roku o ponad sto procent nie są dobre. To nie jest łatwa sytuacja biznesowa dla PZPN. A nie chcemy podwyższać cen biletów dla kibiców, one są stabilne od kilku lat" - podkreślił Wachowski.

Reklama

Bez względu na to, który obiekt zostanie wybrany, nie będzie gospodarzem wszystkich meczów reprezentacji Polski w tym roku. Prawdopodobnie będą to aż trzy stadiony.

"Sytuacja jest dość specyficzna. W 2025 roku zagramy sześć meczów u siebie - cztery eliminacyjne i dwa towarzyskie. Na pewno jednego meczu (eliminacji MŚ 2026 - PAP) nie może być w Warszawie, bo w terminie wrześniowym Stadion Narodowy jest zajęty na inną komercyjną imprezę. Pamiętajmy też, że Gdańsk jest +domem+ dla reprezentacji kobiet, a Wrocław będzie w maju gospodarzem finału Ligi Konferencji UEFA. Staramy się więc to jakoś mądrze podzielić pomiędzy nasze stadiony, a jest oczywiście jeszcze Poznań" - przypomniał sekretarz generalny federacji.

"Dlatego zakładaliśmy taki scenariusz, że będzie wybrany stadion, który przyjmie większą część meczów eliminacji mistrzostw świata, ale na pewno z meczami towarzyskimi +pojedziemy+ na inne areny w Polsce. Z pewnością nie będzie takiego schematu, jak do tej pory, że wszystko odbywało się na jednym obiekcie. Zakładam, że to mogą być nawet trzy stadiony w 2025 roku" - dodał.

Znak zapytania wciąż stoi również przy zaplanowanym na 2 maja finale Pucharu Polski.

Reklama

"Ten mecz jest jeszcze bardziej kosztowny, głównie z uwagi na koszty ochrony i zabezpieczenia samego spotkania. Negocjacje, które prowadziliśmy z jednym i drugim podmiotem, dotyczyły również finału Pucharu Polski. Decyzja nie została jeszcze podjęta, to wymaga trochę odrębnego postępowania. Trzeba wybudować pewnego rodzaju ograniczenia dla kibiców. Najważniejsze jest tu zabezpieczenie. Stadion Narodowy był w tym temacie mocno +przećwiczony+ w ostatnich latach, więc na pewno miał swoje walory" - przyznał Wachowski.

Zaprzeczył informacjom, że PZPN podpisał już umowę ze Stadionem Śląskim. Jak podkreślił, nie ma żadnego wiążącego dokumentu obligującego którąś ze stron do zorganizowania meczu w danej lokalizacji.

"My na pewno tej umowy nie podpisaliśmy. Na dzisiaj, jak już mówiłem, te negocjacje trwają. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu ogłosimy lokalizację spotkań reprezentacji narodowej, przynajmniej na te marcowe mecze" - podkreślił.

Sekretarz generalny PZPN zdecydowanie zaprzeczył również pogłoskom, jakoby były naciski polityczne na PZPN ws. organizacji meczów.

"Nie patrzyliśmy na barwy polityczne kogokolwiek i żadnej interwencji tego typu nie było. Na końcu jest, powiem trochę nieładnie, chłodna kalkulacja biznesowa, która musi się spinać z naszej perspektywy. A kibic musi dostać dobry produkt, na dobrym stadionie oraz bilet w takiej cenie, do jakiej przywykł" - dodał.

Przy okazji Wachowski przyznał, że podczas wtorkowych obrad zarządu PZPN nie był dyskutowany temat stadionu dla reprezentacji:

"W porządku obrad pierwotnie było podjęcie uchwały o lokalizacji meczów, ale z uwagi na toczące się negocjacje i fakt, że nie udało się ich jeszcze zakończyć, ta uchwała została zdjęta z porządku obrad" - wytłumaczył.

Kadra narodowa występuje na PGE Narodowym od 13 lat. Obiekt został oddany do użytku kilka miesięcy przed mistrzostwami Europy 2012. Piłkarska inauguracja głównej polskiej areny tego turnieju (współorganizowanego z Ukrainą) miała miejsce 29 lutego 2012, a biało-czerwoni zremisowali w towarzyskim spotkaniu z Portugalią 0:0.

Łącznie reprezentacja na stadionie, który od 2021 roku dodatkowo nosi imię legendarnego trenera Kazimierza Górskiego, wystąpiła dotychczas 45 razy. Jej bilans to 26 zwycięstw, 12 remisów i siedem porażek. Bramki: 97-42 na korzyść polskich piłkarzy.

2025-01-14 20:24

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: odnowione Planetarium w Chorzowie inspiracją do nauki

[ TEMATY ]

premier

planetarium

Chorzów

PAP/Tomasz Wiktor

Premier Mateusz Morawiecki, marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski oraz dyrektor planetarium Stefan Janta.

Premier Mateusz Morawiecki, marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski oraz dyrektor planetarium Stefan Janta.

Zmodernizowane Planetarium Śląskie w Chorzowie będzie dla młodzieży niesamowitą inspiracją do nauki, która jest przygodą – powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki, który odwiedził placówkę dzień przed udostępnieniem jej publiczności.

"Jestem przekonany, że to, co młodzież będzie miała możliwość tu zobaczyć, to będzie niesamowita inspiracja do nauki, do przygody, bo nauka to ciężka praca, ale najlepiej, kiedy jest też przygodą" – powiedział premier. Wspominał też swoje wizyty w tym najstarszym polskim planetarium, w którym bywał jako dziecko ze swoim ojcem. "To nadal to samo planetarium – najstarsze, a jednocześnie najnowsze" – zaznaczył dyrektor placówki Stefan Janta.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: odrestaurowano sześćsetletni fresk Fra Angelico, przedstawiający Ukrzyżowanie Chrystusa

2025-07-12 10:03

[ TEMATY ]

Włochy

commons.wikimedia.org

Fra Angelico: Ukrzyżowanie (San Marco, Florencja).

Fra Angelico: Ukrzyżowanie (San Marco, Florencja).

Sześćsetletni fresk, przedstawiający Ukrzyżowanie Chrystusa, autorstwa bł. Fra Angelico (1395-1455) - jednego z najwybitniejszych malarzy wczesnego Odrodzenia, pieczołowicie odrestaurowano w przyklasztornym kościele św. Dominika we Fiesole koło Florencji. Dzieło, ukryte pod wieloma warstwami farb, odzyskało swój pierwotny blask dzięki wsparciu amerykańskiej organizacji non‑profit Friends of Florence (Przyjaciele Florencji).

Dominikanin Guido di Pietro, w zakonie - Jan z Fiesole, znany jako Fra Angelico, zwany „Malarzem Anielskim” ze względu na swój subtelny, wręcz eteryczny sposób używania barw i światła, łączył średniowieczną duchowość z technicznymi osiągnięciami Renesansu. Jego obrazy były nie tylko wyrazem kunsztu artystycznego, lecz także aktem głębokiego oddania i modlitwy. 3 października 1982 św. Jan Paweł II wyniósł go na ołtarze, ale nie była to klasyczna beatyfikacja, lecz potwierdzenie kultu przez wprowadzenie jego imienia do mszału.
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję