Reklama

Kościół

Na jakim etapie jest proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć?

24 stycznia przypada 8. rocznica śmierci Sługi Bożej Heleny Kmieć. Ks. Paweł Wróbel SDS, postulator procesu beatyfikacyjnego, odpowiada na pytania, o jego przebieg.

2025-01-24 08:35

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

10 maja 2024 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć, wolontariuszki misyjnej z Libiąża, która w 2017 r. została zamordowana w Cochabambie w Boliwii. Pojechała tam pracować w ochronce dla dzieci.

Etapy

Sam proces składa się kilku etapów, dlatego też może trwać wiele lat. Wynika to również z tego, że, aby go rozpocząć musi upłynąć przynajmniej pięć lat od śmierci osoby, która ma zostać błogosławioną. Jedynie decyzja papieża pozwala ten okres skrócić. Następnie odbywa się pierwsza sesja trybunału, podczas której zostaje on zaprzysiężony. Pierwsza i ostatnia sesja w procesie beatyfikacyjnym zawsze jest publiczna, natomiast pozostałe są zachowane w tajemnicy. W ich czasie przesłuchuje się świadków i spisuje zeznania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dokumentacja dotycząca kandydata na ołtarze zbierana jest na szczeblu lokalnym, w diecezji, do której należał. Następnie wniosek o beatyfikację przekazany jest Stolicy Apostolskiej, gdzie rozpatruje go specjalna komisja. Kluczowymi momentami procesu są stwierdzenie heroiczności cnót Sługi Bożego oraz kanoniczne stwierdzenie, że za jego wstawiennictwem dokonał się co najmniej jeden cud. Brane są pod uwagę jedynie cuda, które miały miejsce po śmierci kandydata na ołtarze.

Świadkowie

Reklama

Proces beatyfikacyjny Heleny z racji, że rozpoczął się w ubiegłym roku, jest na dość wczesnym stadium. – Aktualnie trwa etap diecezjalny. Powołany w maju ubiegłego roku przez abp. Marka Jędraszewskiego trybunał pracuje nad przesłuchaniami świadków życia i opinii świętości Sługi Bożej – mówi ks. Paweł Wróbel SDS, postulator procesu.

Zaznacza, że są to prace żmudne wymagające wielu godzin, które członkowie trybunału muszą poświęcić na spotkania ze świadkami. – Są to głównie osoby, które dobrze znały Helenę na różnych etapach jej życia. Ponadto trybunał zbiera również ewentualne materiały, którymi świadkowie dysponują – dodaje.

Co się stanie po zakończeniu pierwszego etapu? – Akta sprawy są przekazywane do Dykasterii ds. Świętych, która sprawdza czy wszystkie elementy na etapie diecezjalnym zostały wykonane prawidłowo. Kiedy to się stanie, wówczas może rozpocząć się tzw. etap rzymski procesu, w czasie którego pisane jest tzw. positio o życiu i cnotach kandydata na ołtarze. Następnym momentem jest ogłoszenie dekretu o heroiczności cnót i jeśli zostanie stwierdzony cud za wstawiennictwem kandydata na ołtarze, wówczas ostateczną decyzję w sprawie beatyfikacji podejmuje Ojciec Święty – podkreśla postulator, wyjaśniając, że każdy ze wspomnianych etapów zawiera swoje szczegółowe wymagania.

Pomoc

Reklama

– Wierni Archidiecezji Krakowskiej mogą pomóc w procesie beatyfikacyjnym Sługi Bożej Heleny Kmieć przede wszystkim swoją intensywną modlitwą o to, by została ona ogłoszona błogosławioną – tłumaczy ks. Wróbel. Poza nią ważną rzeczą jest także tzw. kult prywatny, czyli modlitwa przez pośrednictwo samej Sługi Bożej. Jest potrzebna także dlatego, że w przypadku tego procesu beatyfikacyjnego do ogłoszenia Heleny Kmieć błogosławioną będzie potrzebny cud za jej wstawiennictwem.

Kolejną ważną sprawą jest promocja jej osoby tak by była ona jak najszerzej znana nie tylko w samej archidiecezji, ale też poza nią. – Otrzymujemy do naszego biura postulacyjnego wiele próśb o obrazki z modlitwą o beatyfikację, które rozsyłamy w różne miejsca kraju i świata. Mają one także wersje obcojęzyczne: angielską, hiszpańską i czeską. Dzięki współpracy z Fundacją im. Heleny Kmieć jej postać jest w wielu miejscach znana. Niemniej jednak zależy nam, żeby była znana zwłaszcza na terenie Archidiecezji Krakowskiej, na terenie której się urodziła, wychowywała, edukowała i spędziła większość swojego życia – podkreśla ks. Wróbel.

Biuro Postulacyjne Procesu Beatyfikacyjnego Heleny Kmieć

ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków

tel. +48 12 352 27 55

e-mail: beatyfikacja@helenakmiec.pl

Ocena: +12 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzebinia: powstała Fundacja im. Heleny Kmieć

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

facebook/Helena Kmieć

Program stypendialny dla najbardziej potrzebujących dzieci na placówkach misyjnych zostanie zainaugurowany 24 stycznia, w 1. rocznicę śmierci wolontariuszki misyjnej Heleny Kmieć. To inicjatywa fundacji jej imienia, która powstała dla upamiętnienia Heleny i kontynuacji jej misyjnej drogi.

Wśród pierwszych stypendystów Fundacji im. Heleny Kmieć jest podopieczna sióstr służebniczek dębickich w Cochabambie, gdzie rok temu zginęła wolontariuszka. Poza tym fundacja planuje objąć opieką projekt przywrócenia edukacji na wyspie Deepie w Zambii, w której posługuje ks. Paweł Fiącek SDS, dawny szef Wolontariatu Misyjnego Salvator, związany z tą młodzieżową organizacją w czasach, gdy Helena była najbardziej zaangażowana w jej działalność.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy co roku naturalizują 150 000 Syryjczyków

2025-02-08 21:02

[ TEMATY ]

Syria

Niemcy

Matthias Stolt/Fotolia.com

Dwie trzecie Syryjczyków to mężczyźni, a pracuje tylko 0,6 procent.

W Niemczech wybuchł nowy skandal migracyjny. Obecnie co roku naturalizuje się tam 150 000 syryjskich migrantów. Poinformowała o tym w tym tygodniu dziennikowi BILD posłanka Bundestagu z ramienia CSU Andrea Lindholz, przewodnicząca Komisji Spraw Wewnętrznych i Polityki Krajowej. Szczególnie alarmujące jest to, że 87 procent osób ubiegających się o azyl, pochodzących z krajów takich jak Syria i Afganistan, które są zarejestrowane jako osoby poszukujące pracy/bezrobotne, nie posiada żadnego przeszkolenia zawodowego. Tylko 0,6 procent Syryjczyków jest zatrudnionych w Niemczech, a dwie trzecie z nich to mężczyźni. Liczba deportacji do Syrii pozostaje na bardzo niskim poziomie. W 2024 roku deportacji było zaledwie 20 000.
CZYTAJ DALEJ

„Zanosić innym żywego Boga”. Jak wygląda posługa księży i szafarzy wobec chorych?

2025-02-08 20:00

[ TEMATY ]

Lourdes

chorzy

Adobe.Stock

Kapłani i Nadzwyczajni Szafarze Komunii Świętej regularnie odwiedzają osoby chore w domach, przynosząc im Chrystusa w sakramencie Eucharystii. O to, jak wyglądają takie wizyty i jakie mają znaczenie, zapytaliśmy ich uczestników: chorego, księdza i szafarza.

Księża w wielu parafiach odwiedzają chorych w pierwsze piątki lub soboty miesiąca. Tak dzieje się również w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie i parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie-Piaskach Nowych. – Czasem są to doraźne wezwania do chorych, których stan się nagle pogorszył. Część chorych sama zgłasza się telefonicznie. Czasem proszą o to ich bliscy. Niektórych potrzebujących udaje się „odnaleźć” przy okazji kolędy. Gdy, jako księża, widzimy potrzebę, to proponujemy regularne wizyty — wyjaśnia ks. Mateusz Kozik, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie, odwiedzający chorych, należących do tej właśnie wspólnoty. – Oprócz wizyt księży, co niedzielę świeccy szafarze zanoszą do domów chorych parafin Komunię św. — dodaje ks. Bartosz Zaborowski, wikariusz parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie- Piaskach Nowych. Piotr Jamróz posługę Nadzwyczajnego Szafarza Komunii Świętej w parafii św. Kazimierza Królewicza na krakowskich Grzegórzkach pełni już 16 lat. – Moja posługa i współbraci szafarzy polega na zanoszeniu Chrystusa do chorych parafian. W czasie Mszy św. udzielamy Komunii tylko w przypadku, gdy brakuje księży. W każdą niedzielę i święta uczestniczymy w Eucharystii, pełniąc posługę przy ołtarzu. Po Eucharystii udajemy się do „swoich” chorych, zanosząc im Komunię św. — podkreśla pan Piotr.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję