Reklama

Śmiech przez łzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jaki jest stan polskiej służby zdrowia, każdy z nas widzi. Niemal przyzwyczailiśmy się do wielomiesięcznego czekania w kolejce do specjalisty, do złego wyposażenia gabinetów lekarskich, do wiadomości, że w połowie roku skończyły się już limity przyjęć do specjalistycznych przychodni przyszpitalnych, że świetnie wyposażony szpital onkologiczny stoi pusty, a pacjenci, dla których każdy dzień jest walką o życie, są odsyłani z kwitkiem, z nadzieją na przyjęcie w nowym roku. Panuje powszechna opinia, że najgorzej jest na prowincji, a stołeczne placówki służby zdrowia są najlepiej wyposażone i dysponują najlepszymi lekarzami. To mity, mające mało wspólnego z codziennym życiem. Świadczą o tym dwie autentyczne scenki ze specjalistycznych przychodni w centrum stolicy.

Wizyta u okulisty. Gabinet wyposażony w sprzęt pamiętający czasy wczesnego komunizmu. Tablica z literami służąca do badań ostrości widzenia źle podświetlona. Pacjentka, siedemdziesięciokilkuletnia kobieta, skarży się lekarce na pogarszający się stan widzenia. – Jak to pani gorzej widzi? – pyta lekarka. – Gdy czytam gazetę czy książkę, już po paru minutach oczy mam tak zmęczone, że niemal przestaję widzieć – relacjonuje kobieta. – To niech pani nie czyta – ucina kwestię okulistka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pewnie, jakie to ludzie mają wymagania. Czytanie w wieku siedemdziesięciu lat! W tym wieku powinno się siedzieć cicho w kącie i nie mieć żadnych wymagań.

Reklama

Druga scenka rozgrywa się w przychodni dermatologicznej, działającej dopiero pięć lat. Pacjent, młody mężczyzna, ma skierowanie na wycięcie włókniaka z okolic brzucha. Lekarka, biorąc skierowanie do ręki, zasępia się. – Mamy niesprawną maszynę, nie wiem, jak to panu zrobimy. – Basiu – zwraca się do pielęgniarki – a może spróbujemy? – proponuje niepewnie. Pielęgniarka wnosi aparat, podłącza do prądu. – Nie ma sprawnego uziemienia. Widzi pani, jak „kopie”. – Nie gwarantujemy, że pana nie „kopnie”, ale możemy spróbować – zwraca się do pacjenta. – To ja przyjdę wtedy, gdy maszyna będzie sprawna – decyduje mężczyzna. – Nie wiemy, kiedy to będzie – lekarka zapatrzyła się melancholijnie w widok za oknem. – To co pani proponuje? – pyta poirytowany już pacjent. – Usunę to panu – podejmuje decyzję lekarka. – Ale jak? – pyta przerażony, widząc jakieś narzędzie w jej ręku. – Tak „na żywca”? – A jak by pan chciał... Oczywiście, że „na żywca”. Niech pan siada i się nie pieści. Ogłupiały z emocji pacjent posłusznie zajmuje miejsce w fotelu. Widzi przed sobą lekarkę i pielęgniarkę, która zdecydowanym głosem wydaje polecenie: – Ręce na klatę, głowę w bok. Może pan krzyczeć.

Niewiarygodny obrazek, jakby wyjęty z afrykańskiej dżungli. Niedługo, aby wyrwać ząb, będziemy chodzili do kowala albo niczym Kuba z „Chłopów” Reymonta sami amputowali sobie chore członki... To typowy śmiech przez łzy. Rząd, który nie spełnia konstytucyjnego prawa równego dostępu do leczenia wszystkich obywateli, powinien podać się do dymisji. Degradacja służby zdrowia coraz bardziej pogłębia się. Darmowy dostęp do leczenia stał się fikcją. Jeżeli nie masz dużych pieniędzy, czekaj w wielomiesięcznej kolejce. Dla ludzi ciężko chorych i starych to tragedia. Upragnionej wizyty u specjalisty mogą nie doczekać. Z tego właśnie powodu rosną próby samobójcze wśród ludzi schorowanych, którzy czują się opuszczeni i pozostawieni bez nadziei w swoim cierpieniu.

2013-11-19 15:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co mam zrobić, jeśli popsułem w życiu coś bardzo ważnego? Czy w świętości jest miejsce na niesamodzielność? I co właściwie Matka Boża ma wspólnego z moim zasypianiem? Zapraszamy na piętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że z Maryją warto kończyć absolutnie wszystko.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję