Reklama

Niedziela Małopolska

Mężczyźni w zbroi

Na Ogólnopolski Weekend dla Mężczyzn pod hasłem: „Męski wymiar wiary” (22-24 listopada) przyjechało blisko 400 uczestników! Co im dają takie zgrupowania?

Niedziela małopolska 48/2013, str. 5

[ TEMATY ]

mężczyzna

Małgorzata Cichoń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy przychodzę w sobotę do Centrum Edukacyjnego „Radosna Nowina 2000” w podkrakowskich Piekarach, właśnie trwa przerwa. Na korytarzach sami panowie, młodsi i starsi, z obrączkami na palcach, ale i stanu wolnego, jest też kilkunastu duchownych.

– Witam brata – żartuje z uśmiechem przedstawiciel Przymierza Braci Zmartwychwstania, którzy wraz z „Mężczyznami św. Józefa” odpowiadają za organizację Weekendu w Piekarach. Za chwilę poznaję ks. Krzysztofa Czerwionkę CR, założyciela modlitewno-ewangelizacyjnej Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego „Galilea”: – Ostatnio powstaje wiele grup męskich, potrzeba żeby mężczyźni się spotykali, wzmacniali swą wiarę, by im było łatwiej odnaleźć się w Kościele – motywuje ks. Krzysztof.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Widzą to, co niewidzialne

Gościem specjalnym wydarzenia jest Charles Whitehead – światowy lider Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej oraz ekumenicznego ruchu mężczyzn „Harvesters” (Żniwiarze) w Wielkiej Brytanii. Ma 71 lat, żonę Sue, 4 dzieci, 6 wnucząt (jedno „w drodze”). Pracował jako dyrektor w szwedzkiej firmie w Londynie, dziś jeździ po świecie z Dobrą Nowiną i, jak mówi „Niedzieli”, 80 proc. czasu spędza na ewangelizacji. Co roku odwiedza blisko 25 państw! Przeważnie towarzyszy mu żona, tym razem, ze względu na męski charakter spotkania, przyjechał sam.

„Osobiste świadectwo”, „Mężczyzna a modlitwa”, „Mężczyzna a Słowo Boże”, „Mężczyzna a wiara”, „Mężczyzna a świętość”, „Mężczyzna a relacje”, „Mężczyzna a Nowa Ewangelizacja” – to tematy jakie prelegent zaproponował uczestnikom spotkania w Piekarach. Mówił im m.in.: – Dojrzałość chrześcijańska wiąże się z coraz większą zależnością od Boga. Dziś wierzymy w wiele rzeczy. Gdy leciałem do was samolotem, wierzyłem np., że pilot umie latać. Wierzymy dentyście, kierowcy autobusu… Ale nasza wiara w Boga bywa słaba. Tymczasem wiara widzi to, co niewidzialne, wierzy w to, co niewyobrażalne, czyni to, co się wydaje niemożliwe.

Reklama

– Wszystko, co robimy, powinno być wspierane modlitwą. Nie powiedziałbym, że modlitwa jest dla mnie najłatwiejszą rzeczą, często się rozpraszam. Jako mężczyźni prowadzimy intensywne życie, dlatego ważne, by wyznaczyć na nią szczególny czas, wtedy, gdy jesteśmy pełni energii – radzi Charles Whitehead i zaraz podaje przykład z życia. Kiedy pracował w Londynie, przychodził do firmy godzinę wcześniej, by modlić się i czytać Pismo Święte. – Najpierw robiono ze mnie żarty, „Idzie papież” – mówili współpracownicy. Ale z czasem, gdy mieli jakieś życiowe problemy, prosili mnie o rozmowę. Na zakończenie, modliliśmy się wspólnie.

Rozwijają męskość

Brytyjczyk po weekendach, jakie w swoim kraju organizuje dla mężczyzn, dostaje listy z podziękowaniami od żon, które nie tylko godzą się na chwilową nieobecność mężów w domu, ale same ich do tego typu spotkań zachęcają, np. fundując je w ramach prezentu urodzinowego. – Wiedzą, że może na początku mężowie nie będą z tego pomysłu zadowoleni, ale potem będą wdzięczni. Żony widzą pozytywne zmiany, ponieważ na spotkaniach rozmawiamy m.in. o tym, jak być dobrym mężem, ojcem – wyjaśnia Charles Whitehead. Przyznaje też, że mężczyźni, będąc w swoim gronie, mogą w sposób bardziej otwarty porozmawiać np. o problemach w pracy, uzależnieniach od alkoholu czy pornografii i zastanowić się, co z tym zrobić.

– Moja żona mnie tu „wypędziła” – śmieje się Michał z Wrocławia, którego małżonka wysłała do Piekar właśnie w ramach prezentu na jego 29. urodziny. – Przyjechałem, by rozwinąć się jako mężczyzna, poszukać swojej tożsamości na modlitwie. Myślę, że z tego spotkania wyjadę z celnie zadanymi pytaniami, dotyczącymi mojego wnętrza, relacji z Bogiem, z rodziną, wewnętrznego poukładania. Takie spotkania pozwalają się otworzyć, stanąć w prawdzie, żeby mój własny wizerunek nie zakłamywał wizerunku Boga – mówi ojciec trójki dzieci, na co dzień działający w Domowym Kościele.

Reklama

Chcą służyć Królowi

– To godzina wyjątkowa, Eucharystia ku czci Chrystusa Króla i zamykająca Rok Wiary – rozpoczyna bp Grzegorz Ryś wieczorną modlitwę w Piekarach. W czasie homilii zaznacza, powołując się na List do Efezjan, że władza Chrystusa nad nami ma charakter małżeński: – Chrystus wydaje się za Kościół, który ma skazy, zmarszczki… Media opisują nas detalicznie. Ale Chrystus wydaje się za taki właśnie Kościół, bo doskonałość jest punktem dojścia, a nie wyjścia.

Ksiądz Biskup mówi, że władza Chrystusa jest czymś, co dokonuje się od wewnątrz, a jedyny moment, kiedy Pan zgodził się na ujawnienie swojej królewskiej godności, był na krzyżu: – Chrystus ma władzę nad nami, byśmy z Nim weszli w doświadczenie krzyża – podkreśla Hierarcha, dodając, że każdy musi rozeznać, co jest dla niego tym doświadczeniem, przed którym nie powinien zdezerterować.

– Jaka jest misja współczesnych mężczyzn? – pytam na koniec Andrzeja Lewka, lidera działających w Krakowie-Podgórzu „Mężczyzn św. Józefa”, męża, ojca trójki dzieci: – Byśmy robili dokładnie to, do czego Pan nas przeznaczył i nie oddawali tych ról, ale próbowali w nie wchodzić. Jeżeli Bóg wzywa, to znaczy, że mamy wszystko, czego potrzebujemy, żeby być Bożym mężczyzną w dzisiejszym czasie. Nieraz brakuje nam tylko chęci i odwagi. Tworząc męskie środowiska, chcemy się nawzajem umacniać, by stawać w tej zbroi i tych butach, które nam dał Pan.

2013-11-26 16:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Twardy orzech do zgryzienia

Mężczyźni są z natury raczej zamknięci w sobie i rzadko otwierają swoje serce przed kimkolwiek. Ta dość powszechna opinia, przyznacie, panowie, znajduje potwierdzenie w rzeczywistości. Nie lubimy mówić o swoich głębokich przeżyciach. A pytanie: „Kochanie, co czujesz w związku z tą sprawą?” – jest jednym z tych, które skutecznie sprawiają, że szukamy wyjścia awaryjnego, aby uniknąć konieczności odpowiedzenia, a przynajmniej, by grać na zyskanie czasu. Potrafimy być gościnni, owszem, ale często tylko zewnętrznie. Brakuje nam gościnności serca, gotowości do dzielenia swojego życia z innymi. Twardy z nas orzech do zgryzienia.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś na 40-lecie parafii na Wiskitnie: ten kościół jest po to, by tu powstała wspólnota!

2024-05-13 15:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Wybudowaliście piękny kościół. Bardzo piękny. Ale ten kościół jest po to, by tu powstała wspólnota. Jak nie powstanie wspólnota, to będzie muzeum? Dlaczego każdy ma się w tej wspólnocie zaangażować? Dlaczego każdy? Odpowiedź daje św. Paweł – bo każdy jest obdarowany łaską, przez Boga - mówił kard. Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję