Reklama

Niedziela Łódzka

Niezapomniane spotkanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Oratorium Zgromadzenia Sióstr Urszulanek SJK przy ul. Obywatelskiej 60 w Łodzi metropolita łódzki abp Marek Jędraszewski spotkał się z czcicielami św. Urszuli Ledóchowskiej. Czcigodnego Gościa powitała przełożona Centrum Łódzko-Sieradzkiego Zgromadzenia Sióstr Urszulanek s. Justyna Oleś.
Harcerki z XVIII Łódzkiej Drużyny Harcerek EMAUS im. św. Matki Urszuli Ledóchowskiej zaśpiewały po raz pierwszy hymn drużyny „Święta Urszulo”, do którego słowa napisała s. Danuta Nowak SJK, a muzykę skomponował red. Janusz Janyst.
Z kolei Adam Przepałkowski przedstawił Metropolicie łódzkiemu historię powstania i działalność Koła Przyjaciół św. Urszuli Ledóchowskiej. Pierwsze spotkanie Koła odbyło się 14 stycznia 2007 r.
Moderatorkami comiesięcznych wieczorów były: s. Jadwiga Batogowska, s. Franciszka Paluch i s. Lucyna Niewiadomska. Po roku 2010 formuła spotkań uległa zmianie. Na następne zebrania zapraszano księży, pod kierunkiem których poznawano bliżej drogi wiodące do świętości na przykładzie Matki Urszuli i bł. Jana Pawła II.
– Były to najczęściej zebrania z ks. inf. Ireneuszem Skubisiem, redaktorem naczelnym Tygodnika „Niedziela”, „proboszczem całej Polski”, jak go nazwaliśmy. Ksiądz Infułat przyjeżdżał wielokrotnie z Częstochowy tu, do sióstr. Uczył rozpoznawania znaków czasu, przeciwstawiania się złu i zaufania Miłosierdziu Bożemu. Rozdawał również najnowsze numery „Niedzieli”. Z inspiracji ks. Ireneusza Skubisia część członków Koła Przyjaciół św. Urszuli wzięła udział w pielgrzymce do Ziemi Świętej, by dzięki tej Piątej Ewangelii ożywić swoją wiarę. W ostatnich latach gościli tu z wykładami: bp Adam Lepa, bp Józef Zawitkowski, ks. Jacek Molka, ks. Jan Wolski.
Po zapoznaniu się z działalnością Koła Ksiądz Arcybiskup opowiedział o początkach swojej znajomości i fascynacji Matką Urszulą. W 1983 r. Ojciec Święty Jan Paweł II przybył z drugą pielgrzymką do Polski. Wśród miejscowości, które nawiedził, był też Poznań, gdzie miała się dokonać beatyfikacja sługi Bożej Urszuli Ledóchowskiej. – Byłem w komitecie organizacyjnym pielgrzymki – wspominał Metropolita łódzki. – Decyzja o beatyfikacji zapadła kilka tygodni wcześniej. Aby bliżej poznać przyszłą Błogosławioną, udałem się do Pniew i tak rozpoczęła się moja bliższa znajomość ze Świętą. Ksiądz Arcybiskup czytając życiorys i dzieła Matki Urszuli, poznał jej działalność na terenie naszego miasta. – Można powiedzieć, że trochę moje życie kapłańskie, a potem biskupie układa się jej śladami – mówił Pasterz Kościoła łódzkiego.
Abp Marek Jędraszewski jest autorem książki pt. „Obrazki z Pniew i nie tylko”. Publikacja jest zapisem jego osobistych przeżyć i refleksji. Każdy z uczestników spotkania czekał cierpliwie w długiej kolejce z tą właśnie książką, aby otrzymać autograf.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-18 09:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: abp Jędraszewski zaprasza na "24 godziny dla Pana"

[ TEMATY ]

Kraków

abp Marek Jędraszewski

Archiwum Archidiecezji Łódzkiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski skierował do wiernych specjalny list, w którym zaprasza do udziału w inicjatywie "24 godziny dla Pana". Będzie on odczytywany we wszystkich kościołach i kaplicach Krakowa w najbliższą niedzielę.

Metropolita krakowski podkreślił na wstępie, że wydarzenie "24 godziny dla Pana" już drugi raz będzie przeżywane w łączności ze Stolicą Apostolską i Kościołem powszechnym. "Jest to czas święty, w którym w wybranych kościołach Krakowa będzie trwała spowiedź i różnego rodzaju czuwania modlitewne" - opisał.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Odpust u św. Andrzeja Boboli

2024-05-15 21:18

[ TEMATY ]

parafia św. Andrzeja Boboli w Warszawie

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Jutro – 16 maja – kard. Kazimierz Nycz będzie przewodniczył uroczystej Mszy św. w narodowym sanktuarium św. Andrzeja Boboli na stołecznym Mokotowie.

Liturgia ku czci patrona Polski i metropolii warszawskiej rozpocznie się o godz. 18.00. Eucharystię będą koncelebrowali biskupi z metropolii warszawskiej, a homilię wygłosi bp Zbigniew Zieliński, biskup diecezjalny koszalińsko-kołobrzeski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję