Reklama

Kościół

Bp Lechowicz: Żołnierze Wyklęci są dla nas źródłem światła

Biskup Wiesław Lechowicz przewodniczył wieczorem w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL Mszy św. w intencji członków IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Członkowie tej organizacji konspiracyjnej zostali straceni 1 marca 1951 r. a rocznica ich śmierci stała się datą święta, podczas którego wspominani są członkowie powojennego podziemia niepodległościowego. Po zakończeniu Eucharystii w miejscu wykonania wyroku śmierci odmówiona została modlitwa i złożone kwiaty.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. sprawowana była w świetlicy dawnego aresztu przy ul. Rakowieckiej na warszawskim Mokotowie. Obecnie od kilku lat jest to Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, w którym co roku organizowane są obchody poświęcone członkom podziemia niepodległościowego. Zebranych powitał ks. Tomasz Trzaska, pracownik IPN, a także kapelan muzeum.

W homilii nawiązując do słów odczytanej Ewangelii według św. Łukasza, bp Lechowicz nazwał Żołnierzy Wyklętych „drzewem przynoszącym dobre owoce”. - Historia Żołnierzy Niezłomnych tego, co działo się w okresie II wojny światowej i po jej zakończeniu, jest potwierdzeniem tej ewangelicznej prawdy, że ludzie wydobywają ze swojego skarbca dobro, ale są też i tacy, którzy ze złego skarbca wydobywają zło - powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ordynariusz wojskowy podkreślił, że dzisiaj dziękujemy „za tych heroicznych ludzi, którzy nie tylko wydobywali dobro, ale są dla nas źródłem światła”. - Pan Jezus mówił do swoich uczniów, że mają być światłem świata. To nie tylko apostołowie, ale wszyscy ci, którzy wierzą w Jezusa Chrystusa, którzy opierają swoje życie na Ewangelii, są takim źródłem światła w świecie. Nawet wówczas, świat ogarniają ciemności zła, ciemności grzechu, ciemności nienawiści, ciemności niewoli. Oddajemy dzisiaj cześć Żołnierzom Wyklętym, Żołnierzom Niezłomnym, jako tym, którzy po dzień dzisiejszy są dla nas źródłem światła - powiedział. Dodał, że oni powinni wyznaczać „kierunek naszego życia, kierunek naszego zaangażowania”, jak wskazywał „oni ukazują nam, dla jakiej wartości warto się poświęcić, a nawet oddać swoje życie”.

Biskup przywołał słowa św. Pawła do Koryntian: „Bracia moi najmilsi, bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu”. - Jakże bardzo te słowa przylegają do tych, których dzisiaj wspominamy. To oni byli wytrwali, niezachwiani i pamiętający, że ich trud nie pozostanie daremny. Nie pozostanie daremny w Panu, czyli zostanie zauważony przez Boga, ale również mieli przekonanie, że wcześniej czy później ten ich trud, ofiara ich życia czy zdrowia będzie również owocowała w życiu naszego narodu - powiedział.

Ordynariusz wojskowy podkreślił, że przez wiele lat prawda o Żołnierzach Wyklętych była ukrywana. - Czekaliśmy wiele lat, aby tak się stało i dzisiaj dzięki Bogu możemy o tych naszych heroicznych rodakach mówić głośno, kultywować ich pamięć i czynić wszystko, by nie tylko pamięć o nich nie zanikła, ale byśmy my sami szli podobnymi drogami, drogami wierności, drogami wiary, drogami miłości - powiedział.

Reklama

Przywołał fragmenty listów jednego członków podziemia, Władysława Gałki, nauczyciela, żołnierza Narodowej Organizacji Wojskowej i Armii Krajowej, więźnia komunizmu. - Kiedy dzisiaj patrzymy na szlachetne przykłady Żołnierzy Wyklętych, warto wyciągnąć również wnioski te, które wyciągnął w swoim życiu Władysław Gałka. Lata mijają, czasy się zmieniają, konteksty społeczne się zmieniają, ale nie zmienia się to, o czym pisał. Wciąż pojawiają się rozpętane żywioły złości, nienawiści, oszustwa i kłamstwa. I trzeba wierzyć, by móc uczestniczyć w tym powszechnym pragnieniu, w ogólnej tęsknocie zwycięstwa nad złem, nad śmiercią i nad nienawiścią. Trzeba wierzyć - zachęcał biskup polowy

We Mszy św. uczestniczyła Adrianna Garnik, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, pracownicy muzeum, przedstawiciele środowisk patriotycznych, mieszkańcy Warszawy.

Po zakończeniu Eucharystii jej uczestnicy udali się pod ścianę straceń, gdzie złożono kwiaty, a bp Wiesław Lechowicz poprowadził modlitwę w intencji członków IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Kwiaty złożył m.in. prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, a także dyrektor muzeum Adrianna Garnik. Wieczorem Mszę św. w intencji członków podziemia odprawiono także w katedrze polowej Wojska Polskiego. Przed południem hołd niezłomnym na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach złożył prezydent RP Andrzej Duda.

***

Mianem Żołnierzy Wyklętych i Żołnierzy Niezłomnych określani są członkowie podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, stawiający opór próbie sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR w latach 1944-1963. Do podziemia antykomunistycznego przeszli m.in. żołnierze AK, NSZ, NZW oraz osoby, które nie chciały zgodzić na sowiecką dominację w kraju. W walkach zginęło ponad 8,5 tys. żołnierzy podziemia, 5 tys. skazano na karę śmierci.

Reklama

Ponad 20 tys. poniosło śmierć w obozach i więzieniach. Część z ofiar nadal nie doczekała się pogrzebu. Według szacunków historyków walkę z komunistami mogło podjąć nawet 200 tys. osób. Ostatni z Żołnierzy Niezłomnych - Józef Franczak ps. „Lalek” zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami w woj. lubelskim, 21 października 1963 r.

Inicjatywę ustawodawczą w zakresie uchwalenia święta upamiętniającego żołnierzy podziemia niepodległościowego podjął w 2010 r. prezydent Lech Kaczyński. Po jego śmierci prezydent Bronisław Komorowski podtrzymał projekt. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony świętem państwowym przez Sejm 3 lutego 2011 r.

Data święta związana jest z wykonaniem wyroku śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce. Wyrok wykonano w areszcie na Rakowieckiej 1 marca 1951 r.

2025-03-02 08:23

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pobiegli „Tropem Wilczym”

Niedziela świdnicka 35/2021, str. VI

[ TEMATY ]

żołnierze wyklęci

Bieg Pamięci

Ryszard Wyszyński

Start biegu w Wałbrzychu

Start biegu w Wałbrzychu

Przekładany trzykrotnie patriotyczny bieg upamiętniający Żołnierzy Wyklętych odbył się w 300 miejscach na całym świecie, w tym także w ponad dwudziestu miejscowościach na terenie diecezji świdnickiej.

Bieg odbył się 15 sierpnia już po raz dziewiąty, a sportowej rywalizacji towarzyszyła pamięć o żołnierzach podziemia z czasów wojny i powojennej walki z komunizmem. W stolicy diecezji na starcie biegu stanęło ponad 200 osób, które honorowy dystans 1963 m, oznaczający rok śmierci ostatniego z Żołnierzy Wyklętych – Józefa Franczaka przebiegli wokół zalewu Witoszówka.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o rodzicach św. Teresy: nauczyli ją kochać Jezusa

2025-10-18 11:39

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Leon XIV

Vatican Media

Jak św. Teresa z Lisieux mogłaby tak bardzo kochać Jezusa i Maryję, gdyby nie nauczyła się tego od najmłodszych lat od swoich świętych rodziców? – napisał Leon XIV z okazji 10. rocznicy kanonizacji Ludwika i Zelii Martin, pierwszej pary świętych, która została zaliczona w poczet świętych jako małżeństwo. Oni zrozumieli, że mogą osiągnąć świętość nie pomimo małżeństwa, ale w nim i przez nie, a ich ślub, trzeba traktować jako punkt wyjścia do wspólnego wzrostu – dodał Papież.

Ojciec Święty podkreślił, że rodzice Teresy od Dzieciątka Jezus są wzorem i wsparciem dla dzisiejszych małżeństw, a także dla młodych, którzy mają dopiero zawrzeć małżeństwo. Jest to tym ważniejsze, że nowym pokoleniom proponuje się dzisiaj inne wzorce związków, wobec których małżeństwo i rodzina wydają się nudne i przestarzałe. Jednakże te alternatywne modele relacji przynoszą w rzeczywistości gorzkie i rozczarowujące owoce, podczas gdy rodzina wierna i płodna, czyli taka jak ją zaplanował Bóg, daje nieopisane szczęście i głęboką radość.
CZYTAJ DALEJ

Nad Stadniną Koni Michalski w Budzistowie góruje flaga z wizerunkiem św. Jana Pawła II

2025-10-19 08:20

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Leon XIV

Fot. Stadnina Michalski/Facebook

Nad Stadniną Koni Michalski w Budzistowie w pobliżu Kołobrzegu góruje flaga z wizerunkiem św. Jana Pawła II. Przed wejściem na teren ośrodka jeździeckiego znajduje się kapliczka, w której umieszczono relikwie św. Jana Pawła II. Kilka dni temu właściciel i założyciel stadniny Andrzej Michalski podarował Leonowi XIV konia czystej krwi arabskiej.

Mała miejscowość Budzistowo to dawny Kołobrzeg, ten z czasów utworzenia biskupstwa. Tu w roku 1000 powstała diecezja kołobrzeska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję