Reklama

Kościół

Święte Schody: „Nie ma miejsca świętszego niż to”

Pielgrzymi przybywający do Rzymu na Jubileusz zwłaszcza w okresie Wielkiego Postu powinni odwiedzić szczególne miejsce, nazywane jednym z najświętszych miejsc na świecie. To Scala Santa – Święte Schody – 28 kamiennych stopni, po których Chrystus miał wchodzić do pretorium Piłata w Wielki Piątek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezależnie od pory roku przed Schodami Świętymi, znajdującymi się w sanktuarium tuż obok bazyliki św. Jana na Lateranie, gromadzą się ludzie. Jedni z wysiłkiem na kolanach wspinają się w górę po kamiennych schodach, drudzy czekają na swoją kolej. Skruszeni wierni wyznają swe grzechy, wypraszają odpusty dla siebie lub dla zmarłych, kładą na Świętych Schodach zdjęcia bliskich, modlitwy, obrazki – prosząc o zdrowie i wszelkie potrzebne łaski.

Scala Santa - Schody Święte - są niezwykłą relikwią znajdującą się w Wiecznym Mieście. 28 kamiennych stopni przywiozła do Rzymu św. Helena, matka cesarza Konstantyna, po swej wyprawie do Ziemi Świętej w 327-328 roku. To schody z pretorium Piłata. Po nich Chrystus miał wchodzić wielokrotnie, gdy był sądzony i skazany na śmierć w Pretorium w Jerozolimie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sanktuarium utworzone w XVI wieku

Sanktuarium w tym miejscu powstało za czasów papieża Sykstusa V, w 1590 r. Rok wcześniej papież poprosił swojego zaufanego architekta Domenico Fontanę, aby przeniósł Święte Schody z północnej strony starego Patriarchatu w jedną noc, do miejsca, w którym dziś się znajdują.

Od 1854 roku z woli Piusa IX Scala Santa znajduje się pod opieką księży pasjonistów, których charyzmatem jest promowanie pamięci o Męce Pana: „największym i najwspanialszym dziele boskiej miłości”, jak mówił założyciel zakonu, św. Paweł od Krzyża.

Wchodzenie aktem pokuty

Reklama

Od tej pory wierni pokonują Święte Schody tylko na kolanach. Wyraźnym znakiem przejścia pokoleń pielgrzymów są bruzdy wyżłobione w marmurowych stopniach. „Wchodzenie jest bardzo męczące” – przyznaje ojciec Leonello Leidi, rektor sanktuarium – „to ćwiczenie ascezy ma znaczyć akt pokuty, utożsamienie się z Męką Chrystusa.”

Tu spadły krople Krwi Chrystusa

Na pierwszym, jedenastym i ostatnim stopniu rektor sanktuarium zwraca uwagę na obecność kilku okienek szklanych, za którymi widać krzyże z mosiądzu i marmuru: „Według tradycji rozwiniętej w średniowieczu, na niektórych stopniach spadły krople Krwi Chrystusa po biczowaniu. Te plamy, dziś niewidoczne, są nadal obiektem czci pielgrzymów, którzy tutaj się zatrzymują i kładą głowę lub przedmioty religijne” – dodaje o. Leidi.

Są to niezliczone, zapisane na kartkach modlitwy, krucyfiksy, różańce, obrazki czy fotografie bliskich, dla których prosi się o szczególną łaskę. Zostały one znalezione pod drewnianą pokrywą usuniętą podczas prac renowacyjnych zakończonych w 2020 roku. Dziś są przechowywane przez ojców pasjonistów w specjalnej gablocie.

Warunki uzyskania odpustu

W trakcie tego samego działania konserwatorskiego, prowadzonego przez pracowników Muzeów Watykańskich i finansowanego przez organizację Patrons of the Arts in the Vatican Museums w jednej z czterech klatek schodowych zbudowanych wokół Świętych Schodów zainstalowano windę, aby umożliwić także osobom z trudnościami ruchowymi odbycie pielgrzymki i uzyskanie pełnego odpustu, który w sanktuarium jest udzielany na zwykłych warunkach (spowiedź, Komunia, wyznanie wiary i modlitwa w intencjach Papieża) każdego dnia roku.

Reklama

Aby w trakcie wspinania się na kolanach po Świętych Schodach móc łatwiej zanurzyć się w kontemplacji Męki Chrystusa, ściany pokryto 33 freskami nawiązującymi do tej tematyki.

Vatican Media

Tu narodziła się koncepcja Jubileuszu?

W Sanktuarium Świętych Schodów znajduje się także kaplica św. Wawrzyńca, znana jako „Sancta Sanctorum”. W czasach kiedy intronizacje papieży odbywały się w Bazylice Św. Jana na Lateranie, to stąd wychodziły procesje, które prowadziły nowo wybranego Papieża. Być może to tutaj papież Bonifacy VIII postanowił ogłosić pierwszy Jubileusz w 1300 roku.

Obraz nie ręką ludzką malowany

Zaraz po wejściu do kaplicy wzrok przyciąga stara ikona Chrystusa na tronie, od średniowiecza pokryta cennymi srebrnymi płytami. Jej wykonanie datuje się na przełom V i VI wieku. Otoczony tajemnicą jest autor, pochodzenie i dostarczenie do Rzymu tego wizerunku, który według starożytnej legendy miał być stworzony przez ewangelistę Łukasza i dokończony przez anioły: nazywa się bowiem „acheropita”, co oznacza „nie namalowany ludzką ręką”.

Ołtarz, na którym może celebrować tylko papież

Przed wizerunkiem Chrytusa stoi ołtarz z epoki karolińskiej, na którym może celebrować Mszę św. tylko papież: wygląda jak sejf zamknięty brązowymi drzwiami, otoczony masywną żelazną kratą, zabezpieczoną bardzo skomplikowanym systemem zamków. Na XIII-wiecznych drzwiach przedstawione są postacie świętych Piotra i Pawła, przypominające o dwóch głowach Apostołów, które niegdyś były tu przechowywane. Wewnątrz znajduje się cyprysowa skrzynia z czasów Leona III, zawierająca liczne relikwie: od sandałów Pana Jezusa po głowy świętych Agnieszki i Praksedy.

Nie ma świętszego miejsca

Na ścianie naprzeciw wejścia do kaplicy w relikwiarzu z drewna i kryształu znajduje się fragment drewna, który tradycja identyfikuje jako część triclinium, na którym Jezus spoczywał podczas Ostatniej Wieczerzy w Wielki Czwartek. Cisza i tajemnica otaczają tych, którzy wkraczają do tego miejsca. „Non est in toto sanctior orbe locus” - głosi napis wzdłuż ściany: nie ma na świecie miejsca bardziej świętego niż to.

2025-03-05 10:43

Ocena: +16 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Postanowienia wielkopostne – reguła życia

[ TEMATY ]

Wieki Post

Ruch Equipes Notre‑Dame

Archiwum Rodzinne

Gdy podejmujemy postanowienie, powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, co rzeczywiście powinno się zmienić w naszym życiu, aby z naszych wysiłków wydobyło się dobro, którego brakuje – piszą Helena i Paweł Kukołowiczowie, małżeństwo odpowiedzialne za Super-Region Polska - Europa Środkowa Ruchu Equipes Notre-Dame.

W okresie Wielkiego Postu wielu chrześcijan podejmuje jakiś szczególny wysiłek, często mający charakter umartwienia, którego owocem ma być nawrócenie. Przed podjęciem konkretnych postanowień warto zadać sobie pytania o to, jakich owoców oczekujemy od naszych wysiłków? I czy w rzeczywistości wykonaliśmy kroku ku Bogu, ku świętości? Aby odpowiedzieć na te pytania warto popatrzeć na efekty zachodzących w nas zmian z perspektywy dwóch istotnych poziomów naszego jestestwa, z poziomu woli i serca. Te dwa poziomy określają głębokość zachodzących w nas zmian. One nie rywalizują ze sobą, ale się uzupełniają. Zwykle wola poprzedza serce a serce określa to, co w podejmowanych wysiłkach jest najważniejsze.
CZYTAJ DALEJ

Wiara prowadzi człowieka przez życie

2025-07-17 14:17

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Wiara prowadzi człowieka przez życie, nie zostawia go samym, nie opuszcza go pod warunkiem, że jest poznawana i zgłębiana.

Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa. Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».
CZYTAJ DALEJ

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego

2025-07-18 16:12

[ TEMATY ]

Sobór Nicejski

1700. rocznica

wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.

Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję