Reklama

Niedziela Przemyska

Ze świętą do dentysty...

Cieszyła się wielkim kultem w pobożności ludowej; jej pomocy przyzywano zwłaszcza podczas chorób zębów. Dziś jest nawet patronką dentystów i wydziałów dentystycznych uniwersytetów medycznych. Jej śmierć za wiarę poprzedziły wyrafinowane męki. Mówią o niej święta od bólu zębów – to św. Apolonia

Niedziela przemyska 6/2014, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Apolonia

Św. Apolonia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj niewiele osób zwłaszcza młodszych wiekiem wie, że taka święta, trochę zapomniana, w ogóle istnieje. Już przed pięciuset laty, w jednej z biskupich ksiąg liturgicznych uznana została za patronkę Królestwa Polskiego. Jej wizerunek spotkamy choćby o ojców Jezuitów w Starej Wsi, schowany w muzealnych czeluściach, a gdyby nie podpis i charakterystyczny atrybut świętej – obcęgi, naprawdę niewiele osób doszłoby do tego że stary, kilkusetletni obraz przedstawia św. Apolonię... Zresztą cieszyła się ona dużym kultem nie tylko u polskich jezuitów: jej relikwie przechowywano w jezuickim kościele w Antwerpii.

Aby w piekle nie zgrzytano zębami...

Reklama

Do niej udręczeni bólem ludzie zwracali się z większą śmiałością niż do Pana Boga, zwłaszcza w czasach, kiedy leczenie zębów nie było tak łatwą sprawą jak dzisiaj. Choroby uzębienia kończyły się zwykle u miejscowego... kowala, który po prostu wyrywał bolący ząb, niezależnie od tego, czy był już bardziej, czy mniej zniszczony. Wybitny polski etnograf, badacz kultury ludowej, Oskar Kolberg, którego 200. rocznicę urodzin obchodzimy w tymże roku przekazał, że na wsi polskiej w wigilię jej święta, które Kościół obchodził 9 lutego, zanoszono do Apolonii modlitwy a nawet poszczono, aby „od bólów zębów Apolonia raczyć zachowała”. Zachowana modlitwa z osiemnastego stulecia zawierała prośbę o ulgę w bólach zębów skierowane do Apolonii: „Aż łupa w głowie, kiedy ból zębów przypadnie/Rwać je cyrulikowi nie tak bardzo snadnie/O męczennico, której zęby wybijano/Uśmierz ból/spraw/by w piekle nimi nie zgrzytano”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uzębieniem cierpiących początkowo zajmowali się więc – jak wynika z powyższej modlitwy – cyrulicy; w jednym z zachowanych statutów „Stowarzyszenia czeladników dentystycznych” z 1617 r. wśród umiejętności, którymi powinni cechować się czeladnicy wymieniono obok golenia i przygotowywania odwarów, stawiania baniek także rwanie zębów...

Św. Apolonia, pochodząca z dzisiejszego Egiptu (Aleksandria), diakonisa aleksandryjskiego Kościoła (diakonisy pełniły pomocnicze funkcje w liturgii, przygotowywały katechumenów i pomagały w działalności charytatywnej) zginęła po wyrafinowanych mękach w III wieku: zmiażdżono jej usta i złamano szczękę, a następnie wyrwano wszystkie zęby. Wiemy o tym okrucieństwie dzięki świadectwu, być może naocznych świadków, które przekazał ówczesny biskup Aleksandrii – św. Dionizy. Tak skatowaną kobietę zmuszano do tego, aby zaparła się Boga, jednak ona wolała – zgodnie ze świadectwami – wskoczyć w ogień niż wyprzeć się Chrystusa. Tak, takie postawy dzisiaj mogą nas szokować, jednak wówczas były dosyć powszechne wśród pierwszych chrześcijan, którzy swoim życiem dawali świadectwo wiary głębokiej, wiary nie letniej, od święta.

Z obcęgami i wyrwanym zębem

Nasza święta została uwieczniona nie tylko w malarstwie, przez takich słynnych twórców jak Guido Reni, Carlo Dolci czy nasz polski malarz baroku Szymon Czechowicz, ale także na znaczkach pocztowych wydawanych przy okazji kongresów dentystycznych. Osobie świętej część swojej twórczości poświęcił czołowy przedstawiciel pop-artu Andy Warhol. W sztuce najczęściej ukazywana jest scena męczeństwa św. Apolonii. Zdarzały się także wizerunki, na których przedstawiano Apolonię z naszyjnikiem, na którym zawisł jeden z wyrwanych jej zębów. Dodajmy, że zęby św. Apolonii, jako jej relikwie, robiły „furorę” w średniowieczu, i wiele katedr mogło poszczycić się przechowywaniem ich cząstek w swojej kolekcji. Bardzo często Apolonia sama trzyma obcęgi z wyrwanym zębem; przedstawiano także stos, na którym poniosła męczeńską śmierć (św. Augustyn twierdził, że święta rzuciła się do wody). Na wspomnianym obrazie ze Starej Wsi, pochodzącym z II połowy XVII wieku św. Apolonia trzyma obcęgi, a w misie swoje utracone zęby; takie same obcęgi trzyma jeden z jej oprawców, nad świętą wzlatują anioły trzymające wieniec – symbol męczeństwa, ale i chwały; w tle obrazu przedstawiono scenę jej męczeństwa – śmierci na stosie. Płaskorzeźbioną scenę męczeństwa Apolonii w płomieniach znajdziemy także na ciekawym antepedium (części przedniej) jednego z ołtarzy w kościele ojców Karmelitów w Przemyślu.

2014-02-06 15:27

Oceń: +164 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół wspomina Apostoła trędowatych

[ TEMATY ]

święty

KAZIMIERZ SZAŁATA

W kalendarzu liturgicznym Kościół wspomina 15 kwietnia św. Damiana de Veustera (1840-1889), belgijskiego zakonnika, znanego jako „apostoł trędowatych”. Józef (w zakonie Damian) de Veuster urodził się 3 stycznia 1840 r. we flamandzkim Tremelo jako siódme spośród ośmiorga dzieci w rodzinie chłopskiej. Początkowo uczęszczał do szkoły handlowej, ale ponieważ – podobnie jak trójka rodzeństwa – czuł powołanie do życia zakonnego, wstąpił do Zgromadzenia Misyjnego Najświętszych Serc Jezusa i Maryi w Arnstein. Zgodnie z wolą przełożonego miał pozostać bratem świeckim, bowiem nie miał ukończonej szkoły wyższej. Ponieważ jednak sam nauczył się łaciny i potrafił nawet pomagać seminarzystom w ich nauce, został dopuszczony na studia teologiczne.
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję