Reklama

Niedziela Rzeszowska

Kolbuszowskie skarby

Kolbuszowa od dwóch lat ma w zbiorach bibliotecznych ogromnie cenne perełki, jest to 176 starodruków, czyli książek powstałych przed końcem XVIII wieku. Niektóre z nich drukowane były w krakowskiej drukarni Łazarzowej, a więc w tej samej, gdzie drukowano np. dzieła Jana Kochanowskiego

Niedziela rzeszowska 9/2014, str. 7

[ TEMATY ]

biblioteka

Archiwum Biblioteki Publicznej w Kolbuszowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dyrektor kolbuszowskiej biblioteki Andrzej Jagodziński zaznacza: „to bezcenne źródło do opracowań bibliografii proboszczów, ale i właścicieli Kolbuszowej, szczególnie, że miasto nasze nie ma zbyt wielu dokumentów dotyczących historii”.

Biblioteki parafialne

Po wprowadzeniu chrześcijaństwa parafie stawały się ośrodkami kultury w społeczeństwie. To właśnie przy parafiach gromadzono pierwsze zbiory książek i w ten sposób powstawały biblioteki parafialne. Ich rozkwit przypadł na wiek XVI. Jeszcze dwa lata temu badanie zasobu biblioteki parafii kolegiackiej pw. Wszystkich Świętych w Kolbuszowej możliwe było tylko na podstawie informacji zawartych w aktach wizytacji z lat 1604 – 1764 i w inwentarzu parafii sporządzonym w roku 1792. W kwietniu 2011 r. w jednym z pomieszczeń miejscowej plebanii odnaleziono 428 książek, w tym aż 176 starodruków. Są to ogromnie cenne znaleziska, ale wymagają zabezpieczenia, opracowania i oczywiście odpowiednich warunków przechowywania. Ważne jest, aby mogły służyć całemu społeczeństwu. W tej sytuacji proboszcz parafii kolbuszowskiej ks. Lucjan Szumierz w porozumieniu z Opiekunem Naukowym Kolegiaty Wszystkich Świętych w Kolbuszowej ks. dr. Sławomirem Zychem zdecydował się na przekazanie zabytkowego księgozbioru w depozyt Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Kolbuszowej. Uroczyste przekazanie w depozyt zabytkowego księgozbioru miało miejsce 25 stycznia 2012 r. w MiPBP w Kolbuszowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Starodruki kolbuszowskie

Reklama

Obecnie, starodruki po odkażeniu w odpowiednich warunkach, umieszczone są w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu, gdzie będą opracowywane i digitalizowane, aby w przyszłości zainteresowani mogli przez Internet obejrzeć każdą książkę, a nawet każdą stronę. Księgozbiór tak cenny nie może być udostępniony bez ograniczeń wszystkim zainteresowanym.

Ciekawostką jest, że wśród odnalezionych pozycji, tylko cztery to brewiarze rzymskie, oczywiście potrzebne do sprawowania liturgii. „O wiele wartościowszą grupę dzieł stanowią pozycje, które pomocne były miejscowym duchownym w sprawowaniu posługi duszpasterskiej” – zaznaczył w odczycie z okazji przekazania depozytu Krzysztof Haptaś.

„Wśród owych 172 starodruków, odliczając wspomniane powyżej brewiarze, znalazły się 22 książki z wieku XVI (najstarsza pozycja pochodzi z roku 1527; są to statuty prowincji gnieźnieńskiej arcybiskupa Jana Łaskiego, drukowane przez Macieja Scharffenbergera), 55 z XVII i 60 z XVIII wieku (najmłodsza pozycja pochodzi z roku 1796; są to Kazania adwentowe o sądzie ostatecznym i postne o męce Chrystusowey pióra ks. Fortunata Opełczyńskiego, wytłoczone w drukarni paulinów w Częstochowie) oraz 35 o nieustalonym na obecnym etapie badań, czasie wydania” – pisze Krzysztof Haptaś w „Zwiastowaniu”. Kłopoty ze stwierdzeniem daty powstania tych woluminów spowodowane są zniszczeniami stron tytułowych i okładek.

Odnalezione starodruki w większości powstały w języku łacińskim (99), ale i w języku polskim (69) i kilka w języku niemieckim (5).

Smaczki biblioteki parafialnej

Kolbuszowska biblioteka parafialna jest prawdziwą perełką wśród zbiorów bibliotecznych także ze względu na pozostałe pozycje, wśród których są np. drukowane we Lwowie Żywoty świętych ks. Piotra Skargi czy Nowy Testament w tłumaczeniu ks. Jakuba Wujka wydrukowany w Lipsku w 1830 r., ale także utwory świeckie o różnorodnej tematyce, m.in. Wszystkie dzieła polskie Jana Kochanowskiego, wydrukowane w Przemyślu w 1857 r. i wiele, wiele innych. Na uwagę zasługują także piękne oprawy dzieł, często powstałe w słynnych introligatorniach.

Słowem – kolbuszowska biblioteka parafialna czeka na dokładne badanie i opracowanie, aby mogła zachwycać w pełni swoim blaskiem i mądrością.

Przy pisaniu artykułu korzystałam z artykułu Krzysztofa Haptasia [w:] Zwiastowanie. Pismo Diecezji Rzeszowskiej. R. 20 (2011) Nr 4; s.141-147.

2014-02-27 10:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z historii Biblioteki WSD w Drohiczynie

Niedziela podlaska 8/2018, str. VII

[ TEMATY ]

seminarium

biblioteka

Drohiczyn

Monika Kanabrodzka

Kadra pracowników Biblioteki WSD, od lewej: Mateusz Roguski – kierownik biblioteki, Maciej Koszewski, Daniej Konik, Justyna Niewiarowska, Mateusz Krasowski, ks. Dariusz Kucharek – dyrektor biblioteki

Kadra pracowników Biblioteki WSD, od lewej: Mateusz Roguski – kierownik biblioteki, Maciej Koszewski, Daniej Konik, Justyna Niewiarowska, Mateusz Krasowski, ks. Dariusz Kucharek – dyrektor biblioteki

„Nie książek, ale prawd – to mi przewodniczyć zwykło na piśmie…” – z niezmienną podniosłością od 1851 r. brzmi głos Norwida, przypominając nam, że prawda jest celem nauki czy sztuki. Tylko wówczas ma swoją rację bytu książka, gdy służy poszukiwaniu odpowiedzi na drzemiący w nas niepokój – pragnienie odkrycia prawdy

Miejscem, które w sposób szczególny służy poszukiwaniu i kontemplacji Prawdy w seminarium jest na pierwszym miejscu kaplica, miejsce osobistego doświadczenia odwiecznego Logosu w eucharystycznym sakramencie spotkania. Przestrzenią, która służy umocnieniu i ubogaceniu tegoż jest właśnie studium, które bez książek, bez doświadczeń i poszukiwań innych, czasem bezwzględnie przewyższających nasze rozumienie świata i Boga, mogłoby zamienić się w bezowocne dumanie, nieuporządkowane i niebezpieczne. Biblioteka seminaryjna jest więc tą instytucją, której celem nie jest gromadzenie książek, ale umożliwienie każdemu, kto zawita do naszych progów z nurtującym go problemem, znalezienie narzędzi, źródeł, myśli, które ostatecznie doprowadzą go do Prawdy.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Toruń: Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, działacz społeczny i opozycyjny

2025-09-23 18:29

[ TEMATY ]

działacz społeczny

opozycjonista

ks. prałat Stanisław Kardasz

Diecezja toruńska

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, wieloletni proboszcz parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu, działacz społeczny i opozycyjny związany z Solidarnością. Miał 88 lat – poinformowała we wtorek kuria diecezji toruńskiej.

Ks. Kardasz urodził się 29 października 1936 r. w Gdyni. W 1960 r. ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Pelplinie, a w 1968 r. – historię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był m.in. wikariuszem parafii św. Jakuba w Toruniu i parafii św. Krzyża w Grudziądzu, a w latach 1976-2013 proboszczem parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję