Reklama

Jasna Góra

„Słuchaj a potem kochaj” - maturzyści z arch. łódzkiej

Maturzyści z poszczególnych szkół i diecezji licznie docierają do sanktuarium jasnogórskiego. To tradycja, by zawierzać siebie i zbliżający się egzamin. Dziś dominowali młodzi z archidiecezji łódzkiej. Pielgrzymowało blisko czterysta osób.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swoje spotkanie rozpoczęli od warsztatu na temat dojrzałej duchowości. Jak mówił diecezjalny duszpasterz młodzieży, ks. Adam Pawlak, to rozmowy o dojrzewaniu w wierze, wchodzeniu w dorosłość, okiełznaniu lęku.

-To taki wiek, gdzie każdy bierze odpowiedzialność za swoją wiarę. To otwarci młodzi ludzie i chcemy żeby to był ważny dla nich krok świadomego wejścia w dorosłość. Matura, to dla wielu przełomowy moment. To będzie bardzo radykalna zmiana w ich stylu życia, niektórzy wyjadą ze swoich rodzinnych domów, zaczną nowe życie. Tu też chcemy dać okazje, żeby trochę ich oswoić z tym nowym życiem, by weszli w dorosłość z entuzjazmem i nadzieją – powiedział duszpasterz z archidiecezji łódzkiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że patrząc na mapę Polski, to właśnie Jasna Góra jest najlepszym miejscem do tego, żeby rozmawiać o wierze i w niej wzrastać.

Uczniom klas maturalnych oraz ich katechetom i nauczycielom towarzyszył kard. Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki odnosząc się do dzisiejszej Ewangelii przypominał młodym, że życie dojrzałe sprowadza się ostatecznie do miłości. Przykazanie miłości jest zaproszeniem do relacji, wzajemności. Podkreślił, że miłość Boga ma zawsze formę miłosierdzia. - To nie przymus, a przykazanie do wzajemności! Bardzo kładę wam do serca i umysłu. On jest waszą siłą! – mówił do młodych metropolita łódzki.

Reklama

- Zanim Bóg mówi „kochaj całym sercem”, to mówi „kocham Cię całym sercem”. Wejść w dojrzałość, to jest wejść w tę relację. To wezwanie do miłości wzajemnej – przypominał kard. Ryś. - Przykazanie miłości zaczyna się od polecenia, by słuchać, Bóg mówił najpierw do swego ludu: „Shema Israel” („Słuchaj”). Słuchaj, a potem kochaj – podkreślał kaznodzieja i wyjaśniał, że słuchanie Boga czyni człowieka Jego uczniem i ma to być uczniostwo na całe życie. Kard. Ryś przestrzegał młodych, by nie ulegali pokusie, że matura oznacza koniec nauki, by przez całe życie potrafili przyjmować postawę ucznia, który pyta i wie komu pytania stawiać.

Maturzyści podkreślali, że będąc w takim momencie życia, przyjazd na pielgrzymkę pozwala zawierzyć egzamin, ale i rozmyślać jaką drogą w życiu podążać.

- Jesteśmy w takim momencie, gdzie też będziemy podejmować ważne decyzje. Także cieszę się, że przyjechaliśmy do takiego miejsca, w którym możemy rozważać co chcemy robić i jaką drogą podążyć. To doświadczenie modlitwy, słuchania i zaangażowania w warsztaty, to może być dla mnie czas odnowy duchowej – mówił Marcin Piotrowski z Zespołu Szkół nr 2 w Pabianicach.

Ania Pakuła z I LO w Pabianicach zauważyła, że jest tendencja do rezygnowania z lekcji religii, do nieprzyznawania się do wiary.

- Wiele osób z naszej szkoły nie uczęszcza na katechezę, ale przyjechali na pielgrzymkę. Mam nadzieję, że to jest takie miejsce, które może otworzy serca. Myślę, że to jest dobra okazja do pogłębienia wiary, nie tylko dla tych, którzy są z nią na co dzień związani. Może to być dla wielu znalezienie nowej drogi.

W programie pielgrzymki maturzystów znalazły się, konferencje ewangelizacyjne, Eucharystia, Droga Krzyżowa, poznawanie sanktuarium od strony historycznej.

2025-03-28 20:21

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po prostu beatyfikacja – po prostu błogosławiony!

„Po prostu beatyfikacja – po prostu błogosławiony!” to tytuł ostatniego spotkania z cyklu „Prymas jasnogórski w drodze na ołtarze”, które odbywały się w Jasnogórskim Instytucie Maryjnym od marca br. Gośćmi i prelegentami spotkania, które odbyło się 27 listopada 2019 r. byli: bp Andrzej Przybylski, o. Stanisław Przepierski OP – moderator kół Żywego Różańca i Aneta Liberacka – redaktor naczelna Stacji 7.

Zadaniem prelegentów było przedstawienie spojrzenia na postać Prymasa z perspektywy osobistego szczęścia. – Ksiądz Prymas pozostawił nam swoistą receptę na jego osiągniecie, zarówno w wymierz osobistym, ale także w odniesieniu do wspólnoty Kościoła i Narodu. Jaka to recepta? – zapytał na wstępie o. Mariusz Tabulski – paulin, inicjator cyklu spotkań. W trakcie spotkania pojawiły się dalsze pytania: Czy szczęście należy zawsze łączyć z jego zewnętrznymi przejawami, jak uśmiech i rozradowanie na twarzy? Czy szczęściem może być codzienna, tytaniczna praca? Czy duchowe ojcostwo może dać poczucie szczęścia? Czy szczęście można odnaleźć w cierpieniu?
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Potrzeba powrotu do Bożych źródeł [Felieton]

2025-07-06 20:40

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.

Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję