Reklama

„KTÓŻ JAK BÓG…”

Królowo Pokoju, Królowo Rodzin, Królowo Polski

Z rozważań podczas Apelu Jasnogórskiego 6 maja 2014 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przychodzimy do Ciebie, przyciągnięci dziś ponownie papieskim „Totus Tuus”. Twój i nasz jednocześnie nowy święty – Jan Paweł II zaznaczył się znów bardzo mocno w sercu narodu polskiego i w sercu Kościoła. Narodził się nam jako święty razem ze św. Janem XXIII, inicjatorem Soboru Watykańskiego II, dał się zauważyć przy geniuszu teologicznym papieża seniora Benedykta XVI, przy zbierającym pilnie okruszyny Bożego Słowa papieżu Franciszku i będzie przemawiał swoją obecnością w liturgii Kościoła powszechnego.

Stajemy przed Tobą, Pani nasza, jak zawsze z wielkim bagażem ważnych dla nas spraw i próśb, które wypływają z naszych serc i umysłów. Najbardziej istotna jest dziś dla wszystkich sprawa pokoju, szczególnie na pobliskiej Ukrainie, gdzie właśnie zaczęła się wojna, gdzie giną ludzie, nasi bracia chrześcijanie. Z wielkim bólem przedstawiamy Ci, Królowo Pokoju, naszą prośbę o pokój między narodami: rosyjskim i ukraińskim. Prosimy, daj wolność narodowi ukraińskiemu. Nie dopuść, by ideologie polityczne niszczyły ludzkie życie i czyjąkolwiek wolność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Królowo wszystkich świętych, także tych dwóch nowych świętych Papieży. Jakże ubłogosławiłaś Jana XXIII, który tak kiedyś marzył o Kościele odświeżonym i pięknym, czego początkiem był niesamowity Sobór Watykański II. Ten święty Papież uczynił Sobór momentem wielkiego historycznego przełomu w życiu Kościoła. Opatrzność Boża wpisała w ten przełom wielkiego papieża Jana Pawła II z rodu Polaków, który tak bardzo zajaśniał w Kościele. Papieża przełomu także tysiącleci, który dzięki swojej duchowości, mocy przepowiadania Ewangelii wszystkim narodom oraz dzięki niezwykłemu dynamizmowi swego pontyfikatu stał się prawdziwym misjonarzem świata, niosącym pokój, radość i łaskę obecności Chrystusa narodom na wszystkich kontynentach. Ta obecność Chrystusa tak mocno zaistniała teraz na Placu św. Piotra w Wiecznym Mieście, w zgromadzeniu nieprzeliczonych rzesz ludzi z całego świata, w tym – wielotysięcznych rzesz Polaków, którzy, przynagleni świętością, wędrowali przez różne miejsca święte Włoch – przez Manoppello, San Giovanni Rotondo, Loreto i inne – wszędzie wypowiadając słowa, które towarzyszyły Janowi Pawłowi II na jego drodze do świętości: „Totus Tuus” – Cały Twój, Maryjo, cały Twój, Boże, Stwórco świata.

Reklama

Dzisiaj przed Twoim Cudownym Wizerunkiem pragniemy raz jeszcze powtórzyć to papieskie wołanie i zawierzenie się Tobie, i jakże bardzo pragniemy, by cały nasz naród odnalazł się w promieniach świętości Jana Pawła II, by poczuł potrzebę ciepła Bożego Miłosierdzia, które płynie wprost z Jezusowego Serca. Podczas pielgrzymki kanonizacyjnej do Rzymu mieliśmy możliwość odczuwać oddziaływanie Bożego Miłosierdzia przez życzliwość i kulturę ludzi, których spotykaliśmy na naszej drodze, przez autentyczną miłość, pochylającą się nad biednymi i potrzebującymi. Ale tego miłosierdzia, dziejącego się przez ręce ludzkie, wciąż tak wiele potrzeba. Potrzeba go dzieciom, których bezpieczny rozwój jest ciągle zagrożony i którym brak chleba nie tylko tego tu, na ziemi, ale także tego, który ożywia w człowieku życie wieczne.

Stając dziś przed Tobą, Maryjo, do Apelu, mamy świadomość, że jesteśmy przedstawicielami tysięcy ludzi wdzięcznych za to, co wydarzyło się w tych dniach na Placu św. Piotra oraz na pielgrzymich szlakach po ziemi włoskiej i co umacniało nas wielką modlitwą, słowami przyjaźni i solidarności. Ale jesteśmy także przedstawicielami tych, którzy – niezauważani przez możnych tego świata – borykają się z podstawowymi życiowymi sprawami. W duchu wielkiej solidarności z nimi wszystkimi prosimy Ciebie, Pani nasza, o umocnienie w nas wiary, która musi być wiarą czynną. Prosimy, pomóż być solidarnymi z bliźnim, uszanować tradycję chrześcijańską, walczyć z obłudą świata i tym wszystkim, co po prostu służy rozwojowi królestwa szatana. Bo czymże innym było podpisanie przez polski rząd konwencji Unii Europejskiej dotyczącej przemocy w rodzinie? Toż to konwencja pogańska, która pod pozorem dobra chce zniszczyć chrześcijańską kulturę i wyeliminować z dusz ludzkich Boga.

Reklama

Jesteśmy zaskoczeni postawą polskiego rządu, który prosto z Placu św. Piotra przedstawia takie propozycje ochrzczonemu narodowi.

Dlatego, Pani nasza, przyjmij naszą gotowość wołania wraz z Twoim wspaniałym synem św. Janem Pawłem II, patronem wszystkich Polaków: „Totus Tuus!” – „Tota Tua!”. Polska jest cała Twoja, Maryjo, ona nigdy nie będzie pogańska. Musimy tylko wykazać się większą aktywnością. Polska winna nawracać Europę! Dlatego do Parlamentu Europejskiego trzeba wybrać takich Polaków, którzy będą pilnować nauczania chrześcijańskiego, którzy będą bronić krzyża i chronić Kościół. Do Parlamentu Europejskiego należy wybrać tych, którzy będą rzeczywiście przedstawicielami obywateli Polski, w przeważającej części wierzących w Boga. Prosimy Ciebie, Królowo Polski, żebyś pomogła Europie wrócić do jej chrześcijańskich korzeni. Kiedy św. Jan Paweł II popierał wejście Polski do Unii Europejskiej, to jednocześnie powierzał nam zadanie bycia misjonarzami Europy, przywracania Staremu Kontynentowi tego, co go kiedyś określało. Gdy bowiem zagrożony jest dziś świat, gdy zagrożona jest Europa, a także nasza Ojczyzna, to dzieje się tak w dużej mierze właśnie z powodu odrzucenia Boga.

Spraw, Pani, byśmy umieli stanąć przy krzyżu, by zajaśniał on pełnym blaskiem w Polsce, w Europie i na całym świecie. Amen.

2014-05-13 13:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: odbyła się kongregacja duszpasterzy powołań

[ TEMATY ]

Jasna Góra

duszpasterstwo

Bożena Sztajner/Niedziela

Jasna Góra

Jasna Góra

Światowe Dni Młodzieży są doskonałym czasem aby pokazać młodym radość życia swoim powołaniem - powiedział delegat KEP ds. powołań bp Marek Solarczyk. Na Jasnej Górze zakończyła jesienna ogólnopolska Kongregacja Duszpasterstwa Powołań. Przez dwa dni odpowiedzialni za powołania na szczeblu diecezjalnym i zakonnych z całego kraju zastanawiali się w jaki sposób towarzyszyć młodym ludziom na drodze odkrywania Boga i Jego woli w ich życiu. Gościem zjazdu był dyrektor Biura Krajowego ŚDM ks. Grzegorz Suchodolski, który poinformował o szczegółach związanych z przyszłorocznym spotkaniem z Ojcem Świętym w Krakowie.

Ogólnopolska Kongregacja Odpowiedzialnych za Duszpasterstwo Powołań rozpoczęła się w piątek, 16 października na Jasnej Górze. W czasie dwudniowego spotkania rozważany był temat znaczenia i wykorzystania Światowych Dni Młodzieży w duszpasterstwie powołań, a także dalsza perspektywa współpracy duszpasterzy i referentów ds. powołań.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Stolica Apostolska w ONZ: aborcja nie jest drogą do zrównoważonego rozwoju

2024-04-30 15:02

[ TEMATY ]

aborcja

ONZ

Zgromadzenie Ogólne ONZ

Magdalena Pijewska

Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej wyraził na forum ONZ sprzeciw wobec międzynarodowych działań prowadzących do erozji szacunku dla świętości ludzkiego życia i niezbywalnej godności osoby ludzkiej. Abp Gabriele Caccia zabrał głos na sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych, która odbyła się z okazji 30. Międzynarodowej Konferencji na temat Ludności i Rozwoju.

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych przypomniał, że trzy dekady temu zajęto się w Kairze pilnymi kwestiami związanymi z populacją i rozwojem, uznając kluczowe znaczenie zapewnienia dobrobytu jednostek i rodzin. Był to ważny kamień milowy w zrozumieniu relacji między populacją a rozwojem. Abp Caccia zauważył, że deklaracja przedstawiała ludzi nie jako przeszkodę w rozwoju, ale stawiała w centrum troskę o zrównoważony rozwój.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję