Mów wyraźnie!
Chciałam przedstawić problem, jakim jest nasza mowa. Obecnie mam aparat słuchowy, ale i dawniej dobrze słyszałam, gdy ktoś poprawnie mówił. A teraz z tym „uchem” czasem nie rozumiem, nie: nie słyszę.
Nastała moda na bardzo szybkie mówienie. Wprowadzili to dziennikarze (jak najwięcej przekazać w jak najkrótszym czasie). Ale ludzie mówią niechlujnie, bo nikt ich nie uczy mówić porządnie. Dawniej nauczyciel przypominał: „Mów wyraźnie!”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pamiętam, jak z NIK-u odchodził sędzia Bogusław Nizieński. Wystąpił w Radiu Maryja. Mówił niezbyt głośno, ale tak pięknie, że rozumiałam każde słowo stara szkoła!
Dziś nawet niektórzy księża mówią niewyraźnie. Polega to na usztywnieniu mięśni ust i jakimś innym akcentowaniu. Rozumiem, że niektórzy występujący w radiu odczuwają tremę, ale czasem mimo tremy mówią oni pięknie!
Nie słyszałam, by ten problem był podnoszony. Czy tylko na uczelni o. Tadeusza Rydzyka są zajęcia z retoryki i ćwiczenia z dykcji? To przecież przekaz słowa! Dawniej o to dbano, bo szanowano drugiego człowieka, a dziś?
Danuta
Zapracowane na emeryturze
Reklama
W naszej parafii pw. św. Mikołaja w Lublińcu razem z koleżanką również emerytką zorganizowałyśmy zbiórkę papieru w ramach akcji „Makulatura na misje”. Ksiądz Proboszcz przydzielił nam salkę, gdzie przez 3 godziny dziennie przyjmowałyśmy makulaturę. Całą akcję poleciłyśmy św. Józefowi i św. Teresce od Dzieciątka Jezus patronce misji. Wyznaczyłyśmy tydzień na tę zbiórkę. Pierwsze dwa dni nie były rewelacyjne, ale potem rozpoczął się szturm, tak że musiałyśmy akcję przedłużyć o następny tydzień. Najczęściej makulaturę przynosili ludzie starsi, ale przychodziły też całe rodziny z ogromnym jej składem. Przyniósł ją również starszy pan Kazimierz, który porusza się o kulach. Same przynosiłyśmy makulaturę z aptek i ze sklepów. W sumie uzbierało się jej 3,5 tony. Dochód ze sprzedaży przeznaczyliśmy na budowę studni w Sudanie Południowym.
Wydawać by się mogło, że to tylko zwykła zbiórka zużytego papieru. A jednak akcja ta wyzwoliła w wielu odruch serca, by zrobić coś dobrego dla braci w Afryce, którzy cierpią z powodu braku wody. To także jeden z przykładów, jak można zagospodarować swój czas na emeryturze i zrobić coś dobrego w swojej parafii.
Teresa Machnik i Regina Gruca
Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl