Papieskie przesłanie wideo na mecz międzyreligijny: rywalizacja staje się, zamiast wojną, zasiewem pokoju
Grad goli posypał się wczoraj wieczorem na Stadionie Olimpijskim w Rzymie, gdzie odbył się międzyreligijny mecz dla pokoju pod auspicjami Ojca Świętego. Pojedynek między drużynami „Pupi” Javiera Zanettiego i „Scholas” duetu Maradona-Baggio oglądało bezpośrednio 20 tys. widzów. Dobroczynne widowisko z udziałem dawnych sław piłkarskich transmitowało 50 stacji telewizyjnych, łącznie z watykańską. Mecz zakończył się zwycięstwem „Pupich” 6:3 nad „Scholasami”.
Papież nie poprzestał na wczorajszym spotkaniu z zawodnikami, organizatorami i ich rodzinami. Nie był wprawdzie osobiście obecny na stadionie, ale wieczorne widowisko uświetniło jego przesłanie wideo.
„Ten mecz jest symboliczny. To rozgrywka, która podkreśla jedność trzech drużyn, bo i tych, którzy w niej uczestniczą jako widzowie, we wspólnym pragnieniu pokoju. To mecz, w którym nikt nie gra na siebie, ale raczej na drugiego. Więcej: to mecz wszystkich. I tak każdy wydaje się mnożyć; grając w drużynie każdy staje za wielu, okazuje się wielkim. A w grze drużynowej rywalizacja staje się, zamiast wojną, zasiewem pokoju. Dlatego symbolem tego meczu jest drzewko oliwne” – powiedział Papież.
Papież Franciszek ma bardzo dobrą więź ze środkami przekazu, lubi je, a one lubią jego - powiedział w rozmowie z KAI dyrektor włoskiego dwutygodnika jezuickiego "La Civiltà Cattolica" ks. Antonio Spadaro SI. Jednocześnie podkreślił, że również Jan Paweł II był bardzo "medialny" i dodał, że trudno ich porównywać, gdyż każdy papież jest inny, ma własną osobowość i doświadczenia za sobą. Gość z Włoch opowiedział także krótko o piśmie, którym kieruje i o jego planach rozwoju.
KAI: Franciszek jest stale obecny we włoskich i w światowych środkach przekazu – i to zarówno kościelnych, jak i czysto świeckich, a nawet wręcz wrogich Kościołowi. Ceni i lubi media, ale też one lubią i cenią jego. Jak Ojciec może wytłumaczyć to zjawisko?
Patronką dnia (15 maja) jest św. Zofia, wdowa, męczennica.
Greckie imię Zofia znaczy tyle, co „mądrość”. Posiadamy wiele żywotów św. Zofii w różnych językach, co świadczy, jak bardzo kult jej był powszechny. Są to jednak żywoty bardzo późne, pochodzące z wieków VII i VIII i podają nieraz tak sprzeczne informacje, że trudno z nich coś konkretnego wydobyć. Według tych tekstów Zofia miała mieszkać w Rzymie w II w. za czasów Hadriana I. Była wdową i miała trzy córki.
Czy da się zacumować okręt na środku morza? Czy Bóg mówi przez sny? I czy Boże Ciało przypadające w maju to jedyny związek Eucharystii z Maryją? Zapraszamy na szesnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej według św. Jana Bosko.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.