Reklama

Felietony

Odliczanie

3562 dni - tyle dni minęło od kiedy prezydentem RP został Andrzej Duda. Co prawda jego adwersarze dziś głównie skupiają się na odliczaniu do końca jego prezydentury, ale jeśli spojrzymy wstecz na te 9 lat i 9 miesięcy, to dojdziemy do wniosku, że naprawdę był to szmat czasu i okres, któremu należy się podsumowanie.

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na całościową ocenę brakuje jeszcze 90 dni, ale już dziś możemy powiedzieć, że Polska nie wyglądałaby dziś tak samo bez Andrzeja Dudy. Ostatnio przy okazji spotkania w Pałacu Prezydenckim rozmawiałem z jednym z ważniejszych urzędników z otoczenia głowy państwa i pytał mnie z czego zostanie jego szef zapamiętany. Wymieniliśmy kilka rzeczy, ale rzeczywiście nie było jednej, potężnej rzeczy, która mogłaby do takiej poważnej i oczywistej rzeczy należeć. Oprócz jednej. Dobrego czasu dla Polski. Te lata prezydentury Dudy rzeczywiście z każdym rokiem będą się kojarzyć jako po prostu dobry okres dla zwykłych ludzi. Jedną z głównych przyczyn było wyrównywanie szans i programy społeczne, które - mało kto to pamięta – przedstawione zostały przez Andrzeja Dudę w 2014 r. na konwencji programowej PiS, zanim jeszcze wystartował w wyborach prezydenckich. Do tego dochodzi jednoczący przekaz prezydenta wobec obywateli, który realizowany był konsekwentnie, mimo iż nie było to łatwe, bo mówił do rodaków w latach trudnych, gdy walka z rządem, zarówno ta wewnętrzna, jak i zagraniczna była wyjątkowo ostro emocjonalnie nacechowana. Nie sposób odmówić też Dudzie niezależności, która czasem (może i nawet według autora tego felietonu słusznie) była powodem sprzeciwu środowiska prawicy z którego się wywodził.

Reklama

Z drugiej strony to właśnie to podejście i te cechy przyniosły prezydentowi poparcie pozwalające na zwycięstwo w wyborach 2020 r., gdy przeciwko sobie miał nie tylko całą opozycję, kłamstwa i propagandę mediów (wystarczy wspomnieć akcję „ułaskawienie pedofila”), ale i główny sztab konkurencji gdzie bieg wyborczy zamieniono na sztafetę i na koniec Duda musiał mierzyć się ze świeżym kandydatem, wypoczętym Trzaskowskim. Nie było łatwo, a jednak się udało. Dlaczego? Myślę, że główną osią sporu była tak naprawdę szeroko pojęta normalność i to w tej sferze prezydent w ocenie obywateli okazał się bardziej wiarygodny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie bój, a wybór o normalność

Czy dziś też w wyborach prezydenckich stoczy się bój o normalność? Na razie więcej się mówi o 28-letniej kawalerce, niż o dorobku 36 lat III RP, czy starciu ideologicznym, który obserwujemy UE, ale też wdziera się do naszego kraju. Do czasu. Polacy są mądrzejsi niż się niektórym wydaje i na prezydenta nie chcą zakapiora tego, czy innego, tylko rozsądną głowę państwa, która (niezależnie kto jest szyją, kto rękami i nogami) nim dobrze pokieruje.

Choć do ostatecznego bilansu zostało jeszcze 90 dni, już teraz widać, że prezydentura Andrzeja Dudy zapisze się w historii jako czas stabilizacji, społecznych zmian i konsekwencji – niezależnie od tego, czy ktoś się z nim zgadzał, czy nie. Był to okres, w którym głowa państwa nie bała się iść pod prąd, nawet wobec własnego obozu politycznego, a jego decyzje często wynikały bardziej z poczucia odpowiedzialności niż z kalkulacji. I może właśnie to – obok programów i polityki społecznej – stanie się tym, z czego zostanie naprawdę zapamiętany: jako prezydent, który szukał normalności w nienormalnych czasach.

2025-05-07 09:10

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świat z siodełka

Niedziela szczecińsko-kamieńska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Polska z bliska i z daleka, tajemnicza teraz, nieznana potem.

Bardzo lubię jazdę na rowerze – i ku mojej radości nie jestem w tym osamotniony. Jeździ się coraz wygodniej, bo i rowery są coraz lepsze i ścieżek rowerowych przybywa. Rower to dla mnie środek transportu nie tylko ekologiczny i prozdrowotny, ale – przede wszystkim – pozwalający oglądać świat ze specyficznej perspektywy. Rowerem wjedzie się niemal wszędzie, trafi się w miejsca niedostępne dla zmotoryzowanych, a co najważniejsze – jadąc na rowerze chłonie się świat wszystkimi zmysłami. I wreszcie – na końcu, lecz nie najmniej ważne – cyklista jest bliżej bliźnich. Łatwiej stanąć, pogadać, nawiązać fajną relację, dowiedzieć czegoś nowego. A już rower wiosną – to po prostu raj!
CZYTAJ DALEJ

Św. Szymon z Lipnicy

[ TEMATY ]

święty

www.bernardyni.pl

Młodość i droga do kapłaństwa Św. Szymon urodził się w miejscowości Lipnica, zwanej dzisiaj Lipnicą Murowaną (koło Bochni). Przyszedł na świat między 1435 a 1440 r. Jego rodzice Anna i Grzegorz byli średnio zamożni, należeli do niższej warstwy mieszczańskiej. Byli ludźmi głębokiej wiary. Szymon już w domu rodzinnym wzrastał w atmosferze życia chrześcijańskiego i otrzymał dobre wychowanie religijne. Źródła pisane podkreślają, że od dzieciństwa wykazywał wyjątkową pobożność.
CZYTAJ DALEJ

Tłumy grekokatolików na Górze Jawor – trwają uroczystości 100-lecia objawień maryjnych

2025-07-18 17:39

[ TEMATY ]

grekokatolicy

Andrzej Sosnowski

Święta Góra Jawor

facebook/Piotr Basałyga

Pierwszy dzień pielgrzymki greckokatolickiej na Świętą Górę Jawor w 100-lecie Objawień Maryjnych.

Pierwszy dzień pielgrzymki greckokatolickiej na Świętą Górę Jawor w 100-lecie Objawień Maryjnych.

Od wczesnych godzin porannych wierni Kościoła greckokatolickiego gromadzą się przy Cerkwi Opieki Matki Bożej, by wspólnie uczcić wyjątkowy jubileusz – 100. rocznicę objawień maryjnych na Świętej Górze Jawor.

Chociaż dokładna rocznica przypada na 9 września, główne uroczystości jubileuszowe zaplanowano wcześniej, by umożliwić udział wszystkim pielgrzymom, którzy w tym czasie przybywają w Beskid Niski na "Watrę"– Święto Kultury Łemkowskiej w pobliskiej Zdyni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję